Ciecz kalifornijska a dawne sadownictwo

Artykuł ten rozpoczyna cykl poświęcony dawnym metodom walki ze szkodnikami i chorobami w sadach.

Jednym z podstawowych środków ochrony roślin w przedwojennym sadownictwie była ciecz kalifornijska, którą wtedy stosowano często w mieszaninie z preparatami arsenowymi. Co dziwne, była polecana bardziej w walce ze szkodnikami, niż z parchem jabłoni, zwanym wtedy czarnym grzybkiem.
Jak robiono ciecz?
Aby sporządzić ciecz kalifornijską należy użyć wapna, siarki i wody w proporcji: 1:2:10 (1 kg wapna, 2 kg siarki i 10 l wody). Wapno powinno być świeżo palone w drobnych kawałkach (gaszone na powietrzu jest bezużyteczne).
W kotle metalowym, ale nie miedzianym, podgrzewa się 1/3 wody, a gdy jest letnia dodaje się wapno. Gdy mleko wapienne zacznie wrzeć powoli wsypuje się siarkę. Należy gotować dopóki płyn nie nabierze żółtawej barwy. Następnie wlewa się resztę wody i przez godzinę dalej gotuje, nieustannie mieszając. Gotowa ciecz ma barwę ciemnoczerwoną i wtedy odstawią się ją do sklarowania. Potem spuszcza się ją do butli szklanej pod samą górę, aby jak najmniej powietrza znajdowało się ponad cieczą i szczelnie zamyka. Takie zalecenia dotyczą cieczy, która ma być dłużej przechowywana.
Zastosowanie
Do opryskiwania latem można jej używać w stężeniu 2-2,5 l/100 l wody, zimą nawet 20-25 l/100 l z dodatkiem 1 kg siarczanu żelaza.
Latem ciecz kalifornijską stosowano na miseczniki, przędziorki, ale uznawano ją za mniej skuteczną w walce z parchem jabłoni od cieczy bordoskiej. Była łagodniejsza dla tkanek roślinnych od tej ostatniej, ale wiedziano, że opryskiwanie wykonane w dzień słoneczny i upalny może też powodować uszkodzenia, zwłaszcza na niektórych odmianach grusz. Dlatego zabiegi wykonywano wieczorem lub o świcie.
W 1938 roku nie zalecano już gotować cieczy we własnym zakresie z powodu trudności w otrzymaniu jednolitej jakości produktu. W handlu dostępny był gotowy produkt marki „Azot” z Jaworzna o stałym stężeniu i gwarancji zawartości składników czynnych.

Źródła:
Miksiewicz M., „Ogólne wskazówki w zwalczaniu chorób i szkodników drzew owocowych”, „Przegląd Ogrodniczy” 3/1936, s. 78,79
„Zwalczanie chorób i szkodników drzew owocowych” Kalendarz prac ogrodniczych, 1938 Jaworzno
 

Komentarze  

+1 #2 Rafał 2014-01-31 17:59
siara ordzawia, szczególnie boskopa:/
Cytować
0 #1 Mirosław 2011-12-23 17:42
wykonywałem opryski cieczą kalifornijską na kędzierzawkę brzoskwinie z dobrym skutkiem.
Cytować

Powiązane artykuły

X