Zbiór - użycie wiader – duże koszty, cz. I

Zbiór jabłek nadszedł. Co można jeszcze poprawić w technice zbioru? Oprócz przygotowania przechowalni oraz skrzyniopalet, w których przechowywać będziemy owoce, warto zastanowić się także nad wyborem odpowiednich metod zrywania jabłek. Bowiem doświadczenia przeprowadzane przez specjalistów dowodzą niezbicie, że stosowane od lat wiadra znacznie podwyższają koszt zbiorów, w przeciwieństwie do mniej popularnych „fruboxów” oraz pojemników zawieszanych na barkach. W poniższym artykule przeprowadzimy charakterystykę pojemników przejściowych służących do zbiorów z dolnych partii drzew na podstawie badań mgr inż. Rafała Krzyżanowskiego oraz dr inż. Pawła Wawrzyńczaka.

Dolna partia drzewa rozumiana jest jako wycinek jego wysokości, pokrywający się zasięgiem ze wzrostem dorosłego człowieka (ok. 175 cm). Owoce z tej części drzewa rwacz może dosięgnąć stojąc stopami na ziemi. Pracownik podczas zbioru wykonuje wówczas dwa rodzaje ruchów: zerwanie owoców z drzewa do pojemnika przejściowego oraz przesypanie ich do skrzyniopalety. Wśród pojemników przejściowych wyróżniamy: wiadra przenoszone ręcznie, pojemniki zawieszane na barkach oraz pojemniki zawieszane na skrzyniopaletach („frubox”).

Wiadra plastikowe
Wiadra plastikowe o pojemności ok. 20 litrów są bardzo powszechnym środkiem do zbioru owoców. Za ich wykorzystaniem przemawiają argumenty: łatwość dostępu oraz niski koszt zakupu (od kilku do kilkunastu złotych). Mankamentem tego sposobu jest potrzeba ciągłego przenoszenia wiadra od drzewa do drzewa, co obarczone jest istotnym wysiłkiem fizycznym pracownika oraz ciągłym przychylaniem się z zerwanymi owocami do wiadra. Umieszczanie wiadra na podwyższeniu to natomiast konieczność przemieszczania się od drzewa do drzewa, nie tylko z wiadrem, ale też z tym podwyższeniem. Obarcza to siły pracownika, przekładając się na tempo jego zbioru.

frubox 1Efektywność ekonomiczna zbioru w wiadra była wielokrotnie mierzona, ostatnio podjęli się tego na nowo mgr inż. Rafał Krzyżanowski oraz dr inż. Paweł Wawrzyńczak z Wyższej Szkoły Ekonomiczno – Humanistycznej w Skierniewicach. Badania przeprowadzono w 2012 roku w gospodarstwie z intensywną produkcją jabłek. W toku doświadczenia udowodniono, że pracownik korzystający z tej formy zbioru owoców jest w stanie zerwać 80 kg/h, czyli 640 kg w ciągu ośmiogodzinnego dnia pracy. Koszt tak przeprowadzonego zbioru wynosi 0,15 zł/kg.

Pojemniki zawieszane na barkach
Kolejnym rodzajem pojemników przejściowych są te zawieszane na barkach zbieraczy. Mają pojemność ok. 12 kg, posiadają uprząż skonstruowaną w taki sposób, że nawet wielogodzinna praca w niej, nie stanowi zbytniego obciążenia dla zbierającego owoce. Pojemnik noszony jest na wysokości brzucha, dzięki czemu wkładanie doń owoców eliminuje nam potrzebę ciągłego przychylania się (jak było w przypadku wiader). Wysypanie owoców ułatwia otwierane dno, jednym ruchem ręki zwalniamy zaczep i dno otwiera się formując rękaw, którym jabłka przetaczają się do skrzyniopalety. W tym momencie następuje punkt krytyczny: owoce wpadają do skrzyniopalety z dość dużej wysokości(ok. 80 cm). Rękaw utworzony przez otwarte dno nie jest w stanie ich zabezpieczyć przed obiciem. W miarę zapełniania jej jabłkami, wysokość z jakiej spadają zmniejsza się do zera i tym samym maleje ilość uszkodzeń spowodowanych przez obicia.

W pojemniki zbierano jabłka odmiany Gloster, z drzew 13-letnich, z kwatery o powierzchni 0,4 ha. Zrywano tylko owoce będące w zasięgu pracownika stojącego na ziemi. Skrzyniopalety podwożone były sukcesywnie na wózkach w celu zmniejszenia do minimum czasu poświęcanego na transport owoców. Owocowanie było dość dobre, łącznie zebrano 14 ton owoców z samych dolnych partii drzew. Zadanie to zostało wykonane przez zespół składający się z 6 zbieraczy w ciągu 2 dni roboczych, po osiem roboczogodzin każdy. Daje to średnio 146 kg zerwanych owoców na godzinę, co przy płacy 12 zł/h kształtuje koszt zbioru na poziomie 0,082 zł/kg. Czyni to ten model zrywania ponad dwa razy tańszym niż zbiór w wiadra.

Drugą kwestią jest znacznie mniejsza jego uciążliwość fizyczna dla pracujących. Mankamentem pozostaje duże ryzyko uszkodzeń owoców podczas początkowej fazy napełniania skrzyni.

Pojemniki zawieszane na skrzyniopaletach
W metodzie tej pracownicy zbierają jabłka do pojemników zawieszonych na dłuższym boku skrzyniopalet, te umieszczone są na wózkach jedno lub kilku paletowych, ciąganych przez ciągnik lub inny pojazd (quad, minitraktor, itp.). Pojemniki do owoców wiszą na wysokości ok. 1 metra nad ziemią, po dwa na każdej skrzyni. Przy każdym stoi pracownik, którego zadaniem jest zerwać owoce z drzewa do pojemnika, następnie zdjąć go ze ściany bocznej skrzyniopalety, włożyć go do skrzyni i otworzyć jego dno (mechanizm ten sam, co w poprzednio omawianych pojemnikach zawieszanych na barkach).

Pojemność to 15 kg jabłek, masa własna to ok. 2,9 kg, a więc nawet przy założeniu, że napełniony zostanie po brzegi (a nie ma takiej konieczności), to łączna masa pozwala na swobodne operowanie nim, zdejmowanie i wkładanie napełnionego do skrzyni.

Badanie efektywności zbioru tą metodą również zostało wykonane przez mgr inż. R. Krzyżanowskiego oraz dr inż. P. Wawrzyńczaka. Dowiedli oni, że korzystając z pojemników zawieszanych na skrzyniopaletach osiąga się wynik ok. 180 kg/h/osobę. Generuje to koszt na poziomie 0,067 zł/kg owoców w skrzyniach. Przy tym należy jeszcze podkreślić, że praktycznie do minimum eliminujemy późniejszą potrzebę zbierania owoców przemysłowych spod drzew.

Powiązane artykuły

X