Lepsza wydajność i łatwiejsza praca dzięki platformom sadowniczym

jablka zbior1Okolice Sochaczewa i Łowicza to jedyne w swoim rodzaju „Eldorado” warzywnicze i sadownicze. Setki plantatorów warzyw i sadowników produkuje tu dorodne warzywa i owoce, które dobrze sprzedają się zarówno na rynku krajowym jak i za granicą.
Jednym z lepszych sadowników z tego regionu jest Krzysztof Rafalski ze wsi Złota w gminie Rybno. Sadownik od 2005 roku należy do Grupy Producentów Idealsad Sp. z o.o., która skupia dzisiaj 17 sadowników – udziałowców uprawiających owoce ziarnkowe i pestkowe.
- Prowadzę gospodarstwo od 1990 roku. Na areale 4 ha uprawiam jabłonie, łącznie 3 ha stanowią brzoskwinie i czereśnie, a 1 ha sadu zajmują śliwy – opowiada sadownik. Stosuję w sadzie intensywną ochronę zapobiegawczą więc nie mam problemów ani z chorobami jabłoni ani ze szkodnikami takimi jak przędziorek, szpeciel czy zwójka siatkóweczka.

W bieżącym sezonie sporym problemem w gospodarstwie K. Rafalskiego były wczesnowiosenne przymrozki oraz duże wahania temperatury.
- Uprawiam czereśnie odmian Burlat, Summit, Kordia oraz Regina na podkładce karłowej GiSelA 5, śliwy, brzoskwinie oraz jabłka odmian Idared, Lobo oraz Jonagored. Przymrozki z pierwszej połowy roku pozostawiły wyraźne ordzawienia i blizny na owocach odmiany Jonagored, natomiast jabłka odmian Lobo i Idared przetrwały te nagłe ranne spadki temperatury bez żadnych szkód. Owoce mają jak na tę porę roku ładne wybarwienie, są większe i grubsze niż rok temu. Plon powinien oscylować w granicach 50 ton/hektar. To wielkość podobna do ubiegłorocznej – dodaje sadownik.

W sadzie w Złotej są wykorzystywane platformy sadownicze, które pracują pomiędzy rzędami jabłoni różnych odmian.
- Wykorzystujemy do prac sadowniczych platformę samojezdną Festi oraz doczepianą z firmy Wodziński – mówi K. Rafalski. Obydwie platformy są wypożyczone z naszej grupy Idealsad Sp. z o.o. z Rybna do której należę. Platforma Festi HF 4000 jest bardzo wygodna do pracy w sadach jabłoniowych, a zwłaszcza przy zrywaniu owoców pestkowych takich jak np. czereśnie, gdzie wydajność pracy rwaczy wzrasta nawet o 50% w porównaniu do pracy z wykorzystaniem drabin. Na platformie swobodnie może pracować 4 rwaczy. Na górnej części maszyny mieszczą się 3 skrzyniopalety o poj. 300 kg każda. Platforma posiada napęd na 4 koła oraz ma stabilny system podnoszenia skrzyniopalet na widłach rozładowawczych. Silnik Diesla o mocy 33 KM, napęd hydrostatyczny i skrętne osie umożliwiają łatwe przemieszczanie się pomiędzy rzędami drzew.

platforma wlascicielW swoim gospodarstwie K. Rafalski używa oryginalnego wentylatorowego opryskiwacza włoskiego Tifone.
- Opryskiwacz mógłby mieć jedynie wyższą kolumnę, ale ma bardzo wydajną i wytrzymałą pompę i pomimo iż, kupiłem go już dość dawno bardzo dobrze sprawuje się w moim sadzie. Opryskiwacz jest oszczędny w zużyciu środka chemicznego i ma bardzo dobry wentylator. Do prac gospodarskich służą mi także dwa ciągniki Ursus 3502 oraz 4502 – dodaje sadownik.

Platforma jest używana w gospodarstwie Rafalskiego praktycznie przez cały rok – od wczesnej wiosny do późnej jesieni podobnie zresztą jak kosiarka do trawy MCS Warka o promieniu koszenia do 1,80 m, niska co jest zaletą, gdyż nie obija nisko rosnących jabłek.
- Te maszyny ułatwiają mi znacznie pracę w sadzie, a poza tym czynią ją bardziej efektywną i skuteczną - konkluduje sadownik.

Powiązane artykuły

X