Pielęgnacja młodych, nieowocujących sadów jabłoniowych.

Piękna wiosna nastała i jak to bywa w zwyczaju każdy w wiosnę coś sadzi. Jednak niezawsze, wszystko się przyjmuje :( i to jest moim problemem.Jedna gruszka (Klapsa) nie puściła pąków liściowych. Jej towarzyszki mają już od 1,5 tygodnia wystające z pąków liście, ta zaś jedna nic nie puszcza. Na pewno zaraz usłysze:
-Nie przyjeła się.
Tego właśnie się obawiam :( Co robić? Pewnie zostało mi zrobić z niej ruzgę do popędzania, krów na pastwisko.

Pozdrawiam!

Życzę wesołych i ciepłych świąt wielkanocy :)

Jeszcze nie puściła soków, pąków, ale może jak trochę poczekasz to się obudzi. A od kogo kupowałeś?? Bo może być przemarznięte

Kupowałem od szkółkarza.

Szkółka szkółce nierówna.

Trzeba będzie poprawić ogrodzenie. :dry: No niestety tak to ma rolnik :laugh: Dzisja do mojego sadu weszło 4 sztuki byków! Grządki kartofli porozwalane, pomidoru stoją ,,do góry kopytami'', a oprucz tego te moje byczki jeszcze obdarły 2 jabłonki z kory. Miałem wtedzy ,,przy boku'' swego starego przyjaciela i on mówi:,, Weź glinę, bandaż i wiadro z wodą, namocz glinę i nałoż na ranę. Potem weź to zabandarzuj''. Czy taki sposób zabezpieczenia ran jest skuteczny?
Pozdrawiam! :)

No Jurii rzeczywiście dawno się nie widzieliśmy na forum ;P. Nie wiem czy sposób z gliną jest skuteczny, bo nigdy go nie stosowałem i nigdzie nie widziałem takiego sposobu na zaleczenie ran. Jeśli drzewka te są tylko naddarte z kory to wystarczy kupić farbę i dodać do niej trochę Miedzianu, bądź Topsinu i po prostu ranę zamalować, jedynie to jeśli odstaje trochę kora i nie zaschła jeszcze to ją przywiązać do pnia, żeby ładnie się zagoiło. Jeśli natomiast drzewko jest dookoła "objechane" z kory to chyba musisz poczekać aż wybije nawy pęd, aby nie z podkładki bo będziesz miał dziczka, ale czy tak czy tak to zamaluj porządnie.
Pozdrawiam :)

Powiem tak, z braku laku... jak np przywaliłem kosiarką po pniu a wiedziałem że nie będę maszerował po farbę do jednego drzewka to zaklajstorowywałem gliną...
Ale jeśli masz możliwość to posmaruj funabenem ( tylko nie eko )

No już teraz to nie amam za bardzo możliwości. A powiedzcie proszę po jakim czasię zdiąć te ,,szwy''. Akurat stało się to na pierwszy dzień wakacji to pewnie trzeba zdjąć to na pierwszy dzień szkoły?

Czy pod drzewka mogę podrzucić trochę mułu poprawiającego jakość glerby?

A coś więcej o tym mule mógłbyś powiedzieć?