Temperatura gruntu dostatecznie spadła i w większości sadów można już wygodnie wjechać maszynami. Jest to więc świetny moment, by rozpocząć nawożenie  chlorkiem potasu. Chlorek potasu jest wciąż jeszcze najtańszym nawozem w przeliczeniu na kilogram potasu. W okresie zimowym chlor jest z niego wypłukiwany i dlatego nawożenie najlepiej przeprowadzić przed początkiem stycznia. Na bardzo lekkich, mocno piaszczystych ziemiach lepiej jest poczekać z nawożeniem potasem do
wiosny i użyć innego nawozu, gdyż chlorek potasu będzie tam nieodpowiedni. Wiosną można też dostarczyć potas przy pomocy nawozów o niskiej zawartości chloru, na przykład Patentkali (30% K2O, 10% MgO) lub siarczan potasu (50% K2O). W 2011 roku na wielu kwaterach w północno-zachodniej Europie wczesna analiza liści wykazała odpowiednią zawartość potasu. Późniejsze badania wykazały jednak, że w wielu przypadkach, zawartość potasu uległa silnemu obniżeniu, w niektórych
miejscach aż do poziomu niedoboru. W takich przypadkach, sadownicy wydatnie zwiększają ilość nawozu potasowego. Przeprowadziliśmy osobne analizy gruntu dla wielu takich kwater. Okazało się, że wyniki analiz nie były wcale złe, a intensywne nawożenie potasem nie było uzasadnione.

W 2011 roku łatwo było zauważyć, że sadownicy często nie doceniają znaczenia wilgotności gruntu. Ziemia zawierająca dostatecznie dużo potasu, jeśli jest wyschnięta, daje w efekcie niską zawartość potasu w liściach. Trzeba więc mieć na uwadze, że jednokrotny pomiar potasu wskazujący jego niską zawartość niekoniecznie musi prowadzić do znacznego zwiększenia jego dawki. Trzeba jednak zaznaczyć, że w tym roku zbiory z wielu kwater były szczególnie wysokie. Przy produkcji na poziomie 60-70 ton, konieczne jest uzupełnienie potasu za pomocą nawozów, w ilości 150 kg K2O (= +/- 250 kg KCl-60) na hektar. Najrozsądniej jest odłożyć decyzję o nawożeniu potasem do momentu uzyskania wyników badań zarówno ziemi, jak i liści.

Niezbędna zawartość potasu zależy także od wieku drzew. Na młodych kwaterach (w roku nasadzenia oraz w pierwszym i drugim roku wzrostu) w zasadzie nie nawozi się potasem, chyba że ziemia nie była dobrze przygotowana przed posadzeniem drzewek. Dopiero gdy produkcja osiągnie poziom 30-40 ton/ha, zaczynamy uzupełniać potas uszczuplony przez owocowanie. W praktyce często przeprowadza się standardowe nawożenie w ilości 200 kg K-60 na hektar w sadach jabłoniowych i 250-300 kg dla grusz. Jeśli w danym roku produkcja była szczególnie obfita, spokojnie można podać 300 kg. Gdy analiza ziemi lub liści wskazuje na konieczność uzupełnienia potasu w glebie, konieczna jest jeszcze większa dawka, przy czym lekkie ziemie szybciej reagują na nawożenie potasem niż ziemie ciężkie, obfitujące w iły/glinę.
Przy stosowaniu dużych ilości nawozów organicznych, jak na przykład nawóz kurzy lub popieczarkowy, można obniżyć ilość nawozu potasowego względem powyższych zaleceń. Także sadownicy intensywnie korzystający z fertygacji mogą z łatwością obniżyć proponowane dawki o 70-100 kg chlorku potasu.
Powodzenia
Autorzy

SKS - System Komunikatów Sadowniczych, to zbiór zaleceń agrotechnicznych przygotowywanych przez doradców z FRUITAKADEMI przy współpracy z Zakładem Ochrony Roślin Instytutu Sadownictwa i Kwiaciarstwa im Szczepana Pieniążka w Skierniewicach oraz z holenderską firmą doradczą FruitConsult. Program realizowany przy współudziale władz samorządowych gmin: Belsk Duży, Błędów, Goszczyn, Góra Kalwaria, Grójec, Jasieniec, Magnuszew, Mogielnica, Chynów, Pniewy, Sadkowice, Tarczyn, Warka, Wilga. System jest finansowany przez Zakład Zaopatrzenia Ogrodniczego Warka

 

Powiązane artykuły

Bezpieczne przechowywanie środków ochrony roślin

Jak szybko spisać sad?

X