Podczas MTAS w Warszawie 2013 roku Sebastian Hauptman z BASF Agricultural Center  w Niemczech omówił zasady zwalczania parcha jabłoni, bez właściwej ochrony nie ma bowiem dobrej jakości owoców.
Są rejony, gdzie wykonuje się nawet powyżej 25 opryskiwań przeciw parchowi, jak np. nad Jeziorem Bodeńskim, ale są też lata, gdzie liczba zabiegów w Polsce musi zostać znacznie zwiększona z powodu częstych i/lub długotrwałych opadów deszczu. Coraz częściej zarówno u naszych zachodnich sąsiadów, jak i u nas, mówi się o trudnościach w ochronie przed parchem jabłoni. Wśród czynników odpowiedzialnych za rozwój choroby na podkreślenie zasługuje kilka: silne wysiewy, intensywny wzrost, długotrwałe zwilżenie i temperatura, ale w ostatnich dziesięcioleciach zyskały na ważności inne czynniki odpowiedzialne za trudności w ochronie. Globalne ocieplenie powoduje  zwiększenie intensywności opadów z jednoczesnym wzrostem temperatury, przyspieszenie dojrzewania owoców przy wydłużonej wegetacji, co skutkuje zwiększeniem infekcji jesiennych i wzrostem potencjału zarodników workowych w następnym sezonie. Wprowadzenie nowych odmian jabłoni ma związek z powstawaniem nowych ras patogena Venturia inaequalis. Ponadto uprawia się wciąż odmiany wrażliwe na parcha jabłoni i to gęsto posadzone. Udoskonalenie techniki ochrony prowadzi do zmniejszenia wydatkowania cieczy roboczej na hektar. Terminowość wykonania zabiegu skłania do  wzrostu prędkości jazdy podczas opryskiwań. Czynniki te w określonych warunkach mogą być odpowiedzialne za obniżenie skuteczności zabiegów i powstawanie odporności na środki ochrony.
opryskiwanie wiosnaJak zatem zwiększyć skuteczność ochrony przed parchem jabłoni?
1.    Redukcja źródła infekcji, czyli jesienne opryskiwanie mocznikiem, mulczowanie lub wygrabianie liści z sadu, aby nie tworzyły się otocznie z zarodnikami workowymi może zmniejszyć potencjał choroby nawet o 85%.
2.    Zapewnienie równowagi między wzrostem a owocowaniem jest niedocenianym czynnikiem w ograniczaniu występowania parcha jabłoni. Dostosowane do potrzeb nawożenie azotowe i umiarkowane cięcie niepowodujące nadmiernego zagęszczania koron, redukuje ryzyko infekcji, zwłaszcza latem.
3.    Pierwsze wysiewy zarodników mają na ogół miejsce po okresie pękania pąków. Zarodniki masowo uwalniane są do atmosfery od fazy zielonego do różowego pąka i przy zaistnieniu sprzyjających warunków (opady) może dojść do silnych infekcji. Pierwsze zabiegi należy przeprowadzić przed pierwszą infekcją wiosenną. Termin pomogą wyznaczyć systemy RIMpro lub Welte.
4.    Zapobieganie to najważniejszy sposób ochrony, ale wymaga powtarzania zabiegów z częstotliwością dostosowaną do intensywności wzrostu tkanek zielonych i opadów.
5.    Po opadach deszczu powodujących zmycie preparatu z liści konieczne jest powtórzenie zabiegu środkami zapobiegawczymi.
6.    Konieczne jest zwiększenie częstotliwości zabiegów w okresie wzmożonego ryzyka infekcji zwłaszcza na początku wegetacji.  Polecane są dwie strategie:
a./ po zastosowaniu fungicydu zapobiegawczego  trzeba powtórzyć zabieg po 2-3 dniach środkiem zapobiegawczym w połączeniu z preparatem interwencyjnym.
b./ od początku stosować kombinację dwóch preparatów (np. Delan i Mythos) jako środków zapobiegawczych i powtarzać co 5-7 dni.
Preparaty można podzielić na dwie grupy:
a./ grzybobójcze działające na wiele sposobów i różne procesy życiowe patogena, np. dithianon, kaptan, ditiokarbaminiany i to one powinny stanowić podstawę ochrony w naszych warunkach klimatycznych.
b./ grzybobójcze działające na jeden proces fizjologiczny patogena, np. anilinopirymidyny, triazole, strobiluryny – mogą zwiększać efektywność ochrony i należy je stosować nie częściej niż 2-3 razy w sezonie.

7.    Im wcześniej w sezonie wystąpi silna infekcja, tym większe ryzyko epidemicznego rozwoju choroby i częstsza jest letnia ochrona. Plamy parcha na liściach i owocach powodują problem w drugiej połowie sezonu i  zwiększenie presji choroby w następnym sezonie.
8.    W celu uzyskania dobrych efektów konieczne jest stosowanie preparatów w pełnych, zarejestrowanych dawkach.
9.    Właściwa kalibracja opryskiwacza oraz odpowiednie dobranie ilości wody w celu dokładnego pokrycia roślin (wysokość drzew, wiek sadu, faza rozwojowa, warunki atmosferyczne, rodzaj środka) są konieczne dla właściwej ochrony.
10.    Prędkość jazdy podczas zabiegu jest uzależniona od ulistnienia, gęstości korony, wysokości drzew, warunków pogodowych i rodzaju preparatu. Wiatr jest czynnikiem, który najbardziej odpowiada za rozprowadzenie środka w koronie drzewa i trzeba uwzględniać jego kierunek, wielkość kropel i ilość cieczy podczas opryskiwania.

Powiązane artykuły

Skąd parch w sadzie?

Kluczowy moment sezonu

X