Mechanizacja alternatywą dla herbicydów

Pochodząca z Włoch rodzina Calderonich rozpoczęła prace nad innowacyjnymi rozwiązaniami dla ogrodnictwa w latach 20. za sprawą nestora rodu Oliviero. Dzięki jego wieloletnim doświadczeniom w 1975 roku syn Rolando założył firmę Calderoni. Obecnie nad jej rozwojem czuwa wnuk pomysłodawcy – Alessandro, który w 1984 przejął rodzinną działalność z rąk ojca. – Produkcja maszyn do pracy w międzyrzędziach to nasza rodzinna tradycja. Od najmłodszych lat przyglądałem się, jak ojciec szuka nowych rozwiązań, które ułatwiłyby uprawę. Należmy do tej grupy producentów maszyn, której obecna pozycja wypracowana została wieloletnimi obserwacjami i ciągłym dążeniem do ulepszeń – opowiada podczas rozmowy z redakcją e-sadownictwo Pan Alessandro. 

Gleba jest najważniejsza

– Sadownictwo ciągle postępuje naprzód. Tworzymy nowe odmiany, mamy dostęp do najnowocześniejszych urządzeń, korzystamy z szerokiej gamy środków chemicznych. Jednak wśród dążenia do najefektywniejszego wykorzystania tego, co oferuje nam natura w połączeniu z nauką, zapominamy całkowicie o tym, co najważniejsze – o glebie – zauważa masz rozmówca. Pan Calderoni podkreśla,  że podstawowym czynnikiem, od którego zależy pomyślność pracy sadownika  jest właśnie ziemia, na której uprawiamy swoje rośliny. – Chcąc odnieść sukces musimy mieć na uwadze jej dobro. Jeśli będziemy „karmić ją” chemikaliami, w przyszłości może nie nadawać się do użytku. Nie twierdzę, że powinniśmy obchodzić się całkowicie bez środków ochrony roślin. Jednak to w interesie producentów leży znalezienie takich rozwiązań, które w możliwie najszerszym zakresie „odciążą” glebę – zaznacza.

Wszystko zmierza ku ekologii

– Trzypokoleniowa tradycja pozwoliła nam obserwować zmieniające się ogrodnictwo i z całą pewnością mogę stwierdzić, że nadchodzi nowy trend. W pracy w międzyrzędziach zaczynano od prostych narzędzi zależnych głównie od ludzkich rąk, które stopniowo zastępowały bardziej nowoczesne rozwiązania mechaniczne. Później przyszedł czas na pestycydy, które na długo zdominowały ten sektor. Teraz producenci zauważają, że o ziemię, która daje im dochody należy zadbać – mówi Pan Calderoni. Nasz rozmówca podkreśla, że zmiany dokonują się nie tylko w dziale maszyn. Ogromny postęp zauważa także wśród środków służących do ochrony roślin. – Wszystkie firmy zajmujące się wywarzaniem środków ochrony czy choćby nawozów, wzbogacają swoją ofertę o produkty naturalne, którymi można minimalizować konieczność chemizacji rolnictwa – dodaje.

Alternatywa dla chemii

Calderoni tworzy maszyny, których zadaniem jest mechaniczna uprawa międzyrzędzi. – Dzięki naszym rozwiązaniom możemy praktycznie wykluczyć konieczność stosowania herbicydów i tym samym odpowiedzieć na zmieniające się potrzeby. Sadownik może więc wdrożyć w swoim gospodarstwie rozwiązania, które pozwolą na uprawę ekologiczną – począwszy od kosiarek strzyżących trawę w środku rzędu, dyski pracujące w pasie herbicydowym, poprzez narzędzia pielące mechanicznie oraz spulchniacze do gleby – wymienia Pan Alessandro.

Propozycja firmy Calderoni

– Bazą jest maszyna-korpus UNICA DUPLEX (zajmuje się bokami rzędów) oraz UNICA VARIEX (odpowiada za utrzymanie środka rzędu). Do bazy dołącza się odpowiednie dostawki, które wykonują określone prace. Połączenie to ma za zadanie zoptymalizować i usprawnić prace polowe. Dzięki różnym typom „przyłączek” producent może wykonywać kilka zabiegów jednocześnie. Nasze urządzenia zaprojektowane są w ten sposób, aby przynosiły jak najwięcej korzyści – tłumaczy Pan Calderoni. Do wyboru jest m.in. precyzyjny dysk tnący trawę, który dzięki innowacyjnej budowie pracuje także między drzewkami (napotykając pień drzewa, dysk prześlizguje się po korze, nie uszkadzając jej).    – Nie ma możliwości uszkodzenia pnia drzewka, nawet bardzo słabo ukorzenionego, ponieważ dysk jest niezwykle czuły – wyjaśnia nasz rozmówca. Dla sadownictwa polecany jest także pielnik, który nie tylko spulchnia ziemię, ale także niszczy nory szkodników. – Codziennie staramy się udoskonalać nasze projekty, przy czym najważniejsze jest dla nas zdanie użytkowników. Dzięki ich komentarzom ulepszyliśmy pielnik w osłonę, która powstrzymuje rozpryskiwanie się ziemi.