Grad tym razem w grójeckim – gmina Pniewy zbita

 

Kolejne gradobicia miały miejsce niedzielnym popołudniem (23.07) na zachód od Grójca. Tym razem poszkodowana jest gmina Pniewy, z czego największe opady gradu skumulowały się w miejscowościach: Pniewy, Aleksandrów, Kruszew, Konie oraz Załęże Duże. – To już drugie gradobicie w tym roku, więc straty są 100-procentowe – mówi w rozmowie z naszą redakcją Pani Anna Augustyniak z Załęża Dużego.

– Burza pojawiła się o 16.40, a samo gradobicie, które trwało w sumie około 20 minut, nadeszło w dwóch falach. Najpierw grad uderzył z północy, potem chmura nawróciła  – wyjaśnia Pani Augustyniak. Grad był bardzo duży, na każdym jabłku jest po kilka uderzeń.

Sadownicy zgłaszają, że burzy towarzyszyły również silne porywy wiatru – zdarzały się połamane drzewa.

Siła burzy osłabła na granicy gminy. Rozmawialiśmy  z Panem Rafałem Dudzicem mieszkającym w Michrowie. Jak mówi, grad spadł z deszczem i chociaż miał sporą średnicę, nie wyrządził już dużej krzywdy. 

 

Komentarze  

0 #1 DANIEL 2017-07-24 12:11
co za czasy aż się robić odechciewa :sad:
Cytować

Powiązane artykuły

Czy Twoja gleba ma już paszport?

Czy czeka nas parchowy rok?

Po co przechowywać jabłka po gradzie?

Sadownicy polują

X