Sekator elektryczny – Pellenc Prunion

Wśród sekatorów coraz większą popularnością cieszą się te elektryczne, które nie obarczają w tak znaczny sposób sił fizycznych pracownika. Sekator elektryczny nie jest co prawda tanim wydatkiem, ale sadownicy, którzy pokusili się na zakup twierdzą, że ciężko byłoby im powrócić o pracy z tradycyjnym, ręcznym sprzętem. Przy ich zakupie warto jednak zwrócić uwagę na kilka szczegółów. Istotna jest nie tylko waga, ale również średnica cięcia oraz czas pracy baterii. Natomiast już po zakupie nie można zapomnieć o właściwym użytkowaniu.

Zapraszamy na krótki poradnik dla tych, którzy zastanawiają się nad zakupem. Zbiór wskazówek przygotowaliśmy we współpracy z firmą Activ, a jako przykład posłuży nam sekator elektryczny Pellenc Prunion. Zapraszamy również sadowników z terenów warecko-grójeckich na możliwość przetestowania sekatora Pellenc Prunion osobiście, we własnym sadzie. W tym celu zapraszamy do kontaktu z przedstawicielem firmy, Pawłem Urbańczykiem pod numerem tel.: 609 777 137.

Jak wybrać odpowiedni sekator?

Wybierając model powinniśmy kierować się przede wszystkim opiniami. Nie kupujmy sekatorów nieznanych, ponieważ są to gorszej jakości kopie sprzętu uznanego. Wyznacznikiem nie jest także cena, bo w wielu przypadkach płacimy za markę, a nie doskonałość rozwiązań.

Istotna jest waga i opływowy kształt

Chociaż mogłoby wydawać się, że dla producentów sekatorów powinno być oczywistym, że ze względu na długi czas pracy urządzenie powinno być lekkie, wiele sekatorów nie spełnia tego wymagania. Wybierając odpowiedni model musimy zwrócić uwagę na jego wagę. Powinniśmy mieć świadomość, że ośmiogodzinny czas pracy, nawet w przypadku najlżejszego narzędzia, znacząco wpłynie na zmęczenie ręki. Tym bardziej, że pierwsze kilka dni cięcia tak czy inaczej odczujemy fizycznie, bo pomimo że sekator elektryczny pracuje sam, partie mięśni nie przyzwyczajone do tego typu pracy, zareagują zmęczeniem (chociaż warto zaznaczyć, że w dużo mniejszym stopniu, niż przy sekatorach zwykłych). Model nie powinien być również zbyt masywny. Wybierajmy te opływowe, które dobrze leżą w ręku. Bywa bardzo często, że sadownicy skarżą się, że nie są w stanie pewnie trzymać sekatora, co pogłębia się wraz z postępującym zmęczeniem. 

Szukajmy sekatorów, gdzie ruch ostrzy tnących uruchamiany jest poprzez naciśniecie spustu. Jest to praktyczniejsze i bardziej intuicyjne rozwiązanie, niż w modelach sterowanych za pomocą przycisku.

Średnica cięcia

Musimy być świadomi jaki typ sadu będziemy ciąć i ze względu na to dobierać możliwą średnicę cięcia. Najlepiej wybierać modele, które oferują średnicę 45 mm, ponieważ nadają się również do sadów posadzonych na mocnych podkładkach.

Co z baterią?

Bateria zamocowana jest do specjalnych szelek. Konstrukcję nosimy w formie plecaka na plecach, nie obciąża ona kręgosłupa i jest praktycznie nieodczuwalna.

Bateria bezsprzecznie powinna pozwolić na minimum ośmiogodzinny czas pracy. W przypadku sekatorów Pellenc jest to od 12 do 14 godzin. Baterię (litowo-jonową) ładujemy ładowarką elektryczną od 4 do 6 godzin. W przypadku nowych baterii trzy pełne ładowania, które przedłużą żywotność. Przy prawidłowym użytkowaniu sprzętu, żywotność baterii tej marki to minimum 10 lat.

O czym pamiętać podczas użytkowania?

Sposób użytkowania ma olbrzymi wpływ na żywotność sekatora. Z doświadczenia wiem, że 99 % usterek wynika z nieprawidłowego traktowania sprzętu. Bardzo ważne, aby pamiętać o naładowaniu baterii  przynajmniej raz w roku musimy ją uzupełnić, nawet, jeśli nie korzystamy ze sprzętu.

Należy go również przechowywać w pomieszczeniu z dodatnią temperaturą i tam też ładować. Jeżeli go zamoczymy, powinniśmy pozwolić mu wyschnąć w ciepłym pomieszczeniu.

Wiele usterek ostrza wynika z nieuwagi użytkownika. Przypadkowe, ale wielokrotne cięcie drutu w konstrukcjach podtrzymujących na pewno wyszczerbi ostrze. Często również z nieumiejętne próbami serwisowania sprzętu na własną rękę, kończą się usterkami.

Nie wolno również zapominać o odpowiedniej konserwacji sekatora. Bezwzględnie powinniśmy go smarować oraz czyścić po pracy.

Zwrócić należy uwagę czy sekator, który wybraliśmy jest prosty w serwisowaniu. Każda część sekatora powinna być wymienna. Sadownik musi mieć możliwość samodzielnej wymiany ostrza, aby mógł wykonać to na polu, w kilka sekund, bez użycia dodatkowych narzędzi. Zazwyczaj ostrze wytrzymuje około 200 godzin pracy. W przypadku marki Pellenc koszt zakupu nowego to ok. 130 zł.

Sekator elektryczny Pellenc Prunion:

Ze względu na niewielką wagę – 860 gram, sekator nie przyczynia się do zmęczenia mięśni rąk u użytkownika. Bateria 250 noszona na plecach waży 1680 gram, a dzięki zamocowaniu na szelkach jest niewyczuwalna. Aby usprawnić proces przemieszczania, do zestawu dołączana jest kabura, w której nosimy sekator.

Prunion umożliwia pracę z rozwarciem ostrzy do połowy. Dzięki podwójnemu spustowi możliwe jest również przejście z rozwarcia półotwartego do pełnego. Operator może dostosowywać zatem promień do grubości gałęzi. Pozwala to zaoszczędzić o 30 % wydajność baterii. Inne tryby to m.in. tryb progresywny – cięcie precyzyjne bez rozwarcia do połowy oraz tryb impulsowy – powtarzające się cięcie. Ruch ostrzy uruchamiany jest poprzez naciskanie spustu.

Ostrze zużywa się po ok. 200 godzinach pracy. Można je wymienić samodzielnie ze względu na wyjątkowo prostą budowę sekatora. Wymianę przeprowadzimy w kilkadziesiąt sekund, bez użycia dodatkowych narzędzi.

Bateria 250 pozwala na 12 – 14 godzin pracy. Należy ją ładować ok. 4 – 6 godziny.

Do zestawu dołączona jest również opaska na ramię, do której mocuje się kabel sekatora. Wyklucza to możliwość przypadkowego przecięcia przewodu podczas pracy.