Ministacja meteo w ciągniku?

 

Profesjonalne stacje meteo nie są małym wydatkiem i nie każdy może pozwolić sobie na taki zakup. Jednak Ci, którzy mimo wszystko chcieliby kontrolować chociażby temperaturę powietrza podczas wykonywania zabiegu, mogą rozejrzeć się za tańszymi rozwiązaniami, które dostępne są na rynku.

Prawidłowe wykonanie zabiegu chemicznego w sadzie uzależnione jest między innymi od warunków pogodowych. Wśród istotnych czynników możemy wymienić między innymi temperaturę oraz wilgotność.  Zdecydowana większość preparatów swoje działanie uzależnia od temperatury (m.in. AP, IBE), a w zasadzie wszystkie tracą skuteczność przy bardzo niskiej wilgotności powietrza, gdzie zbyt szybko następuje odparowywanie cieczy roboczej z powierzchni liści oraz owoców.

Aby określić te dwa kryteria (temperatura oraz wilgotność) korzystamy z termometru oraz wilgotnościomierza. Niestety, ciągniki sadownicze rzadko wyposażane są w urządzenia, które dawałyby możliwość kontrolowania tych wartości podczas pryskania.

Idealnym rozwiązaniem byłby zakup stacjonarnej, profesjonalnej stacji meteo i możliwość odczytu zdalnego na smartfonie w podczas wykonywania zabiegu. Jednak takie rozwiązania są dużo droższe i choć dają więcej możliwości (programy symulacyjne), to nie każdy może sobie na to pozwolić.

Pomysłowym rozwiązaniem jest zamontowanie prostej stacji meteo w ciągniku, która stale podaje wyniki monitorowania warunków na zewnątrz kabiny.  Jest to tanie rozwiązanie i chociaż można mieć zastrzeżenie co do dokładności pomiarów dokonywanych przez te urządzenia, to pomysł generalnie spełnia swoje założenia. Koszt stacji to od 100 zł w górę, w zależności od klasy urządzenia.

Do zamontowania wyświetlacza stacji możemy wykorzystać uchwyty od nawigacji samochodowej, które są łatwo dostępne, dostosowują się do rozmiaru trzymanego urządzenia oraz dają duże możliwości kątów ustawień. Taki uchwyt kupimy w cenie od 50 zł.

Najważniejsze jest prawidłowe zamocowanie czujnika, który mierzy wartości klimatu i przesyła je do wyświetlacza. Niestety, ciągnik podczas pracy nagrzewa się od silnika i jest różnie eksponowany na działanie słońca (częsta zmiana kierunku jazdy), co może mieć niebagatelny wpływ na wskazywane wielkości. Dobrze jest więc wypróbować kilka miejsc jego montażu i dopiero potem podjąć decyzję o stałej lokalizacji.

 

Powiązane artykuły

Jesienne cięcie korzeni

Sadownicy polują

X