Komunikat Związku Sadowników RP: Polskie truskawki są zdrowe i bezpieczne!

 

Związek Sadowników RP nie zgadza się z pojawiającymi się w ostatnim czasie artykułami oczerniającymi polskie truskawki. Teksty dotyczące ,,złowrogiej chemii w polskich owocach’’ nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości i nie są potwierdzone żadnymi wynikami badań. Prawdą jest, że sadownicy chcą wyprodukować ładne, okazałe owoce, jednak nie oznacza to, że robią to za wszelką cenę, jak zostało zasugerowane w opublikowanych materiałach. Polscy sadownicy przestrzegają krajowych i europejskich norm dotyczących stosowania środków ochrony roślin i nawozów, zawsze było to doceniane przez konsumentów, którzy zdecydowanie chętniej wybierali polskie owoce od importowanych. Naszym zdaniem kampania medialna przeciwko polskim truskawkom jest to celowe, wymierzone w rodzimych producentów działanie dążące do wyeliminowania ich z rynku przez zagraniczną konkurencję. W związku ze wspomnianymi wyżej publikacjami medialnymi, Związek Sadowników RP rozważa podjęcie kroków prawnych przeciwko autorom tego typu szkalujących tekstów. Przypominamy, że Światowa Organizacja Zdrowia zaleca spożywanie minimum pięciu porcji świeżych owoców i warzyw dziennie. Zachęcamy do spożywania smacznych, zdrowych i bezpiecznych polskich truskawek oraz innych owoców!

 

Komentarze  

0 #2 Carmenere 2018-05-26 22:15
A co to są : polskie truskawki ? , polskie jabłka ? ... itp. Jedynie możliwość identyfikacji producenta daje potencjalną gwarancję jakości.Ja swoich jabłek min ze względu na brak takowej, nie sprzedaję na giełdzie owocowej , bo mało kto a czasem nikt nie zapłaci więcej za dobrą jakość- jak i pod względem klasy wielkości czy wybarwienia, stopnia dojrzałości ; tak i pod względem ich zdrowotności.Niezwykle rzadko klienta interesuje cokolwiek innego poza ceną i wyglądem zewnętrznym.Truskawka "bezimienna" nie daje żadnej gwarancji właściwie prowadzonej ochrony, podobnie jak jabłko czy inny owoc.Mnie już nie dziwią opinie niektórych moich klientów, którzy mówią : " wie pan , pana jabłka zawsze jem ze smakiem i bez obaw , a zdarzało mi się po kupowanych gdzie indziej mieć różne nie przyjemne reakcje(osoby z pewnymi schorzeniami są bardzo wrażliwe na pozostałości śor).Ja miałem pewne domniemania przy zakupie truskawek od przypadkowych producentów, obecnie kupuje je jedynie od plantatorów mi znanych.I dla oburzonych mym wpisem zdanie od jednego z hurtowników : wiesz malinę biorę tylko od X , a dlatego że nawet jak tydzień pada non stop , to jego malina "nie leci".Oczywiście naiwni powiedzą że na pewno spod osłon i dobrze chroniona ale ja ... ja jestem realistą.
Cytować
0 #1 Agnieszka 2018-05-11 11:55
Niestety poszły potężne nasadzenia w krajach ościennych TZN Ukraina Serbia
Węgry i nawet nie wiadomo czym pryskanie bez certyfikatu i ciągną do nas a my konsumenci to zjadamy niedoceniana naszych plantatorów i owoców gdzie wiem ile kosztuje praca na takiej plantacji truskawek
My Polacy nie musimy się wstydzić pakowni sortowni czy identyfikalności produktu ale nas mogą szkalowac a my co z tym robimy ..a no nic a rynek exportowy zna nasze produkty ze są dobre i smaczne a przedewsxyatkim bezpieczne
Cytować

Powiązane artykuły

X