Czy Twój pracownik z Ukrainy będzie mógł zostać na zbiory jabłek?

 

Długo wyczekiwana ustawa o pomocniku przy zbiorach weszła w życie. Niestety, w tym tygodniu kilku sadowników zostało niemile zaskoczonych. Oczywiście, przepisy były ogólnodostępne, jednak nie każdy uświadomił sobie od razu, jak sprawa będzie wyglądała. 

Wiza, która zezwala na pracę sezonową, wydawana jest obcokrajowcom na okres kolejnych 9 miesięcy w roku kalendarzowym. Okazuje się jednak, że nie jest ona liczona od momentu rozpoczęcia pracy, a od chwili przekroczenia granicy w każdym innym celu. Oznacza to, że jeżeli potencjalny pracownik miał zamiar rozpocząć pracę z końcem maja, ale przyjechał do naszego kraju w styczniu w celach turystycznych, jego 9-miesięczna wiza zaczęła się liczyć od daty przekroczenia granicy w styczniu. Będzie musiał zatem opuścić nasz kraj wraz z końcem września, czyli tuż przed zbiorami (z taką interpretacją spotykają się producenci z województwa łódzkiego). 

Tak samo, jeśli pracownik ze wschodu ciął z nami sad w styczniu 2018, jeszcze na podstawie „starej” wizy.  Sadownicy sądzili, że na zgodnie ze starymi przepisami będzie mógł pracować w gospodarstwie do końca czerwca (wiza wydawana była na 6 miesięcy), a później będzie można zaoferować mu pracę na podstawie pomocnika przy zbiorach (na okres kolejnych 180 dni). Będzie to możliwe, ale tylko do końca września, bo decydująca jest data przekroczenia granicy w danym roku kalendarzowym.

Przykład: Ukrainiec pracował w naszym gospodarstwie od stycznia lub lutego (pomagał w cięciu i sortowaniu). Później wyjechał na Ukrainę po miesiącu i teraz wrócił do Polski na zbiory wiśni, ale chcemy go zatrudnić już jako pomocnika przy zbiorach. Jeśli pracował u nas już 4-ego stycznia, to 9 miesięcy liczy się od tej daty, a nie od chwili zawarcia umowy o pomocy. Będzie mógł zatem zostać do 30 września i nie wróci już chociażby na sortowanie jabłek w listopadzie czy grudniu. A warto nadmienić, że w świetle nowej ustawy o pomocniku, w zakres obowiązków może wchodzić również: „usuwanie zbędnych części roślin; klasyfikowanie lub sortowanie zerwanych lub zebranych chmielu, owoców, warzyw, tytoniu, ziół i roślin zielarskich” , czyli krótko mówiąc: cięcie i sortowanie.

Wynika z tego, że jeśli Ukrainiec będzie chciał zostać zatrudniony w naszym gospodarstwie jako pomocnik przy zbiorach (do sortowania jabłek od marca, aż do cięcia drzew w grudniu), to nie może w okresie od stycznia do marca przekroczyć polskiej granicy (o ile chce pracować pełne 9 miesięcy), nawet, jeśli zamarzą mu się zakupy w polskim supermarkecie…

Komentarze  

0 #1 Marcin 2018-06-24 19:44
Pomału ale prawo nie działa wstecz .
Cytować

Powiązane artykuły

X