Jak idą zbiory jabłek w USA? Jakie odmiany dominują?

 

Zbiór jabłek w Waszyngtonie w toku. Oczekuje się, że w tym stanie zebranych zostanie 130,9 milionów 40-funtowych pudełek (40 funtów = 18kg) jabłek deserowych. To nieznacznie poniżej rekordu z roku 2014 wynoszącego 141,9 miliona skrzyń. To trzeci, co do wielkości zbiorów, wynik w historii tego regionu. Do tej pory wyeksportowano około 5,5 procent tegorocznych jabłek. Według szacunków jest to około 7,2 mln skrzynek.

– Jabłka są cenionym towarem rolnym w USA –  czytamy na yakimaherald.com. Wartość jabłek osiągnęła rekordowy poziom w wysokości 2,4 miliardów dolarów w 2015 roku (najnowsze dane z roku zostały udostępnione przez Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych). To około 22 procent wartości wszystkich państwowych produktów rolnych, które osiągają wartość 10,7 miliardów dolarów.

Według ostatnich danych z Departamentu Rolnictwa Stanów Zjednoczonych z 2012 r., na terenie stanu Waszyngton znajduje się 174, 152 akrów sadów jabłoniowych. Obecnie rzeprowadzana jest nowa ankieta, która zapewni bardziej zaktualizowane dane. Liczba wzrośnie, ponieważ w ostatnich latach zasadzono więcej drzew, ale warto zauważyć, że ilość jabłek wytwarzanych przez pojedyncze drzewo również wzrosła. Innymi słowy, 10 hektarów drzew jabłoni zasadzonych teraz prawdopodobnie wytworzy więcej jabłek niż te same 10 hektarów zasadzonych 10 lat temu.

Nie jest tajemnicą, że liczba nasadzeń jabłoni Red Delicious, które kiedyś były w tym kraju numerem jeden pod względem produkcji, spadła w ostatnich latach, ale odmiana nadal pozostaje na szczycie i oczekuje się, że stanowić będzie jedną czwartą wszystkich jabłek zebranych w tym roku. W najbliższych latach oczekuje się, że jabłko Gala  (teraz 23 procentach udziału) zajmie pierwsze miejsce. Honeycrisp, słodsza odmiana opracowana przez hodowców na Uniwersytecie w Minnesocie w latach sześćdziesiątych, stanowi już około 7 procent upraw, czyli dwa razy więcej niż pięć lat temu. Udział innych odmian w ogólnej produkcji to:  Fuji 14 procent, Granny Smith 13 procent, a Golden Delicious 5,9 procent.

Około 30 procent jabłek jest eksportowanych. Meksyk jest zdecydowanie największym importerem jabłek waszyngtońskich. Inne kraje importujące to Kanada 5,5 miliona skrzynek, Indie  4,8 miliona, Tajwan 3 miliony, a Chiny 1,8 miliona.

Jak widać, również w USA pojawiają się problemy z pracą przy zbiorach. yakimaherald.com  informuje, że obecnie rwacze pracują na akord. Możliwie, że wkrótce się to zmieni. Sąd zdecyduje czy pracownicy powinni być dodatkowo opłacani za dodatkowe prace: przemieszczanie  sprzętu, szkolenia i spotkania.

Ci, którzy opowiadają się za robotnikami, twierdzą, że brak zapłaty za inne zadania narusza przepisy dotyczące minimalnych płac. Plantatorzy jabłoni twierdzą, że stawka za ilość zebranych jabłek już zapewnia pracownikom znacznie powyżej wynagrodzenia minimalnego – powyżej 25 dolarów za godzinę dla doświadczonych zbieraczy – i że stawka zamiast stawki godzinowej zwiększa wydajność pracy. Sąd wysłuchał wczoraj argumentów dotyczących sprawy.

Tymczasem istnieją starania, aby znaleźć sposób zmechanizowania zbierania jabłek. Kilka firm ma zamiar wprowadzić na rynek do 2019 roku kilka robotów, ale większość osób związanych z branżą twierdzi, że na powszechne wykorzystanie trzeba poczekać jeszcze kilka lat. 

 

Źródło: yakimaherald.com

Komentarze  

0 #2 edek 2017-10-16 19:53
w stanie waszyngton geniuszu
Cytować
0 #1 Guest 2017-10-11 14:37
Tyle jabłuszek to My produkujemy w Polsce. A gdzie takie wielkie stany.....
Cytować

Powiązane artykuły

Czy Twoja gleba ma już paszport?

Czy czeka nas parchowy rok?

Po co przechowywać jabłka po gradzie?

Sadownicy polują

X