Jak szybko upada sadownictwo w Holandii?

 

Warto zauważyć, jaka tendencja ma miejsce w ostatnich latach w Holandii i Belgii – co roku redukowana jest powierzchnia sadów jabłoniowych oraz liczba samych proucentów. Czy to może czekać w przyszłości również nasz kraj?

Powierzchnia sadów w Holandii zmniejszyła się także w tym roku. W 2017 roku jabłonie uprawiano tam łącznie na 6 953 hektarach, co oznacza spadek w porównaniu do 2016 aż o 389 hektary! Sprawdziliśmy i okazało się, że w 2005 roku powierzchnia sadów wynosiła 9 737 ha, co oznacza redukcję o 2 784 hektary w porównaniu do sytuacji obecnej!

Jeszcze mniej pokrzepiająco wygląda kwestia liczby gospodarstw produkujących jabłka. 12 lat temu gospodarstw sadowniczych było 1728, dziś jest ich 1057, a więc przez okres trochę ponad dekadę upadło ich aż 644. Oznacza to, że 1/3 sadowników musiała porzucić swoją profesję.

Natomiast powierzchnia nasadzeń gruszy wynosi obecnie 8684 ha, co jest wzrostem o 290 ha (r/r). Pomimo wzrostu areału, liczba gospodarstw produkujących gruszki zmniejszyła się o 23 do 1280 – nie jest to co prawda duża liczba, ale w 2005 roku producentów było więcej aż o 511!  Co pokazuje dobitnie, że mniejsze gospodarstwa sukcesywnie wchłaniane są przez te większe.

Powierzchnia śliw, czereśni i wiśni bez zmian ( kolejno: 259 ha, 544 ha i 270 ha). (Źródło danych: http://statline.cbs.nl).

Podobna tendencja zauważalna jest również w Belgii, o czym podczas zimowego cięcia jabłoni w gospodarstwie Państwa Kotów w Uleńcu informował doradca sadowniczy, Peter van Arkel.

– Sadownicy w Belgii i Holandii wyrywają sady z dwukolorowych Jonagoldów i ‘Golden Delicious’ na rzecz ‘Konferencji’ i ‘Elstara’. Tej zimy łącznie w obu tych państwach będzie posadzone 1,5 tys. hektarów gruszy (ostatniej zimy także 1,5 tys., wcześniej 2 tys., a 5 lat wstecz nawet 3 tys.). W Belgii jest obecnie 10 tys. hektarów ‘Konferencji’, a jabłoni 5 tys. W Holandii udział jabłek w nasadzeniach jest większy (niemniej, obecnie grusza uprawiana jest na większej powierzchni). Z tego co słyszę, wielu polskich sadowników także chce sadzić ‘Konferencję’, ale pamiętajcie, że klimat w Polsce nie jest tak dobry do tego. Jest taka możliwość, ale będzie to trudniejsze – mówił Pan van Arkel. Cały artykuł:  http://www.e-sadownictwo.pl/wiadomosci/z-kraju/5177-peter-van-arkel-sadownicy-w-holandii-stawiaja-na-konferencje-i-elstara

Polscy sadownicy jak na razie wygrywają niższymi kosztami pracy. Wydaje się, że w tym momencie warto przypomnieć w kontekście wywiad, który ubiegłej zimy przeprowadziliśmy z belgijskim znawcą rynku – Stefaanem Stasem, który opowiedział nam o przyczynach tragicznej sytuacji sadowników w Belgii oraz przestrzegał przed popełnieniem tych samych błędów. Poniżej fragment rozmowy:

Redakcja: Jakie szanse mają polscy sadownicy? Co możemy zrobić?

Stefaan Stas: Po pierwsze, Polacy tak jak my, muszą uświadomić sobie, że wielkie grupy producenckie zabijają rynek i ceny. Owszem, zrzeszanie się to dobre wyjście, ale powinno uczestniczyć w tym kilka gospodarstw.

Istotna jest również ekonomika produkcji, dlatego belgijscy sadownicy dziś nie zbierają przemysłu, bo koszt jego zbioru jest wyższy niż jego cena. W Belgii jedynymi jabłkami przemysłowymi są te, będące odsortem z przygotowywania owoców deserowych do sprzedaży.

Zwrócić trzeba uwagę na to co produkujemy. Dziś liczy się już tylko jakość. Dobre ceny da się uzyskać tylko za najlepszy towar, więc jakość powinna być zawsze celem nadrzędnym. Jeśli towaru nie można sprzedać za godziwe pieniądze, to w ogóle nie należy go podawać na rynek, bo konsekwencją będzie ogólny spadek cen.

Polska jest w lepszej sytuacji niż Belgia, bo Wasze koszty produkcji są dużo niższe. Jednak musicie dokonywać odpowiednich wyborów. Belgowie zakładali grupy już trzydzieści lat temu, potem powstały wielkie konsorcja, bo baliśmy się konkurencji, liczyliśmy na łatwiejszy zbyt. Konsekwencją jest upadek sadownictwa w Belgii. Dziś musimy odbudować swój rynek, lecz na bazie małych podmiotów, nie wielkich grup, bo to się nie sprawdziło.

Przed Wami trudne decyzje, pojawia się nowa konkurencja na Wschodzie, oni uczą się od Was, na waszych błędach i już wiedzą jak ich unikać. Szybko nadrobią więc stracony czas. Musicie podjąć mądre kroki, żeby nie dać się im wyprzedzić. Uczcie się na naszych błędach.

Cały artykuł:  http://www.e-sadownictwo.pl/artykuly/5133-uczcie-sie-na-naszych-bledach-belgijski-ekspert-stefaan-stas

 

Powiązane artykuły

X