Branżowe serwisy informacyjne donoszą o różnych sposobach wykorzystywanych na ominięcie zakazu eksportu na teren Federacji Rosyjskiej owoców i warzyw z państw Unii Europejskiej. Czesi, u których cena jabłek spadła o 20%, a warzyw o 30-50% próbują dostarczyć swoje produkty do Rosji wysyłając towar przez Kazachstan. Polscy eksporterzy wybierają wysyłkę przez terytorium Białorusi. Francuzi natomiast, oprócz realizowania dostaw do Białorusi i Kazachstanu, wysyłają do Rosji swoje produkty za pośrednictwem Maroka, które nie jest objęte zakazem importu. Mówi się w tym wypadku także o znakowaniu świeżych owoców i warzyw naklejkami sugerującymi, że miejscem produkcji jest właśnie to północnoafrykańskie państwo. Rosyjskie służby starają się namierzyć i zidentyfikować te nielegalne transporty produktów spożywczych. Dotychczas ujawniono na terytorium Rosji m.in. hiszpańskie brzoskwinie i polskie pieczarki, które uniknęły zatrzymania na granicy.