Krzysztof Woźniak: Jak wygląda obecnie produkcja jabłek w Rosji

W trakcie konferencji eksportowej zorganizowanej 9 kwietnia w Warszawie przez firmę Agro Fresh, jej przedstawiciel Krzysztof Woźniak przybliżył uczestnikom spotkania rosyjską produkcję jabłek.

W Federacji Rosyjskiej główne regiony sadownicze znajdują się na południu kraju i w jego części centralnej. W południowej Rosji jest to Kraj Krasnodarski i Stawropolski oraz republiki północnego Kaukazu. Produkowanych jest tutaj 300-350 tys. ton jabłek, z czego przechowywane są ok. 2/3 zbiorów. W centralnej Rosji, największa produkcja jabłek znajduje się w obwodach wołgogradzkim, lipeckim i tambowskim. Tutaj zbieranych jest 350-380 tys. ton, z których do przechowalni trafia zaledwie 80-90 tys. ton jabłek.

Produkcja jabłek w Rosji wynosi 1,2 mln ton. Ogólna powierzchnia sadów jabłoniowych to 220 tys. ha, przy czym statystyczne gospodarstwo sadownicze ma powierzchnię 250-300 ha i produkuje 3000-6000 ton jabłek. Średnie plony uzyskiwane z jednego hektara w Rosji to od 7 do 35 ton. Największe sady, takie jak Sad Gigant i Trudovoe produkują 10-40 tys. ton jabłek. Zaledwie 250 tys. ton jabłek jest przechowywanych do 1 stycznia.  40 proc. obiektów do przechowywania jabłek nie ma aparatury chłodzącej, 45 proc. to chłodnie zwykłe. Zaledwie 15 proc. stanowią obiekty z KA/ULO. Koszt produkcji 1 kg jabłek wynosi 8-14 rubli (0,60-1,00 zł/kg).

Rosja nie eksportuje jabłek, jest dużym ich importerem, chociaż obserwuje się tendencję spadkową (import na poziomie 1,35 mln ton). W Rosji produkcję jabłek ograniczają wysokie koszty produkcji oraz ekstremalne warunki pogodowe – wichury i gradobicia, które przyczyniają się do dużych strat. Główne odmiany uprawiane w rosyjskich sadach to Idared, która stanowi ok. 20 proc. produkcji, Reneta Simirenko (15 proc.), Jonagold (15 proc.), Jonatan (10 proc.), Antonówka (10 proc.), Granny Smith (10 proc.), Gala (5 proc.), Florina (5 proc.).

Charakterystyczne dla Rosji jest duże zróżnicowanie produkcji pod względem technologicznym. Nowoczesne sady, zakładane przez bogaczy, wyposażone są w nowoczesne systemy nawadniania, ochrony przed gradem. Właściciele takich gospodarstw poszukują specjalistów z Europy, którzy pomagają prowadzić produkcję sadowniczą. Dużym zainteresowaniem cieszą się specjaliści z Polski.  Jednocześnie w Rosji wciąż jest wiele starych postsowieckich sadów, z powierzchnią od kilkuset do tysiąca hektarów. Wyposażone są w sprzęt krajowej produkcji. Brakuje im nowoczesnej technologii. Gospodarstwa te charakteryzuje bardzo rozbudowana sieć stanowisk.

Rosja jest zmuszona sprowadzać jabłka z zagranicy, jednak w związku z embargiem w tym roku ich ceny są wyższe nawet o 40 proc. Rodzime jabłka również podrożały i obecnie rosyjscy sadownicy oferują je w cenie 35-65 rubli/kg, czyli 2,40-4,80 zł/kg. W marketach ich cena sięga nawet 132 ruble/kg.  Bardzo wysokie ceny osiągają jabłka z Argentyny i Chile, które w detalu kosztują 200 rubli, prawie 14 zł/kg.

Wciąż duże znaczenie w Rosji w dystrybucji jabłek ma sprzedaż przydrożna w przypadkowym opakowaniu. Trafiają tu owoce po odsortowaniu (z parchem, poobijane) i sprzedawane są w cenie 30-40 rubli/kg. Jabłka lepsze jakościowo wysyłane są do marketów, które bardzo mocno rozwijają się w Rosji.

Prognozuje się, że w tym roku będzie można dalej obserwować wzrost cen produktów rodzimych i z importu, przy niewielkim wzroście płac.  Można spodziewać się dalszych prób kontrolowania cen przez władze. Gospodarka będzie stagnować z powodu rezygnacji z zakupów przez konsumentów. Następować będzie spadek przychodów przedsiębiorstw z uwagi na osłabienie rubla i wzrost cen produkcji (wzrost cen pestycydów o 40-70 proc.). Będzie wzrastać zadłużenie przedsiębiorstw (w tym gospodarstw sadowniczych) oraz społeczeństwa. Spadnie poziom inwestycji w sadownictwo. Spodziewana jest bardzo wysoka inflacja oraz wzrost oprocentowania kredytów.

Przeczytaj także: Wielkie wydatki Rosji – 2 mld rubli na rozwój sadownictwa