Mszyce – szkodliwość i sposoby zwalczania


Wielkość i jakość plonów to czynniki, które w głównej mierze decydują o opłacalności danej uprawy. Czynniki te wystawiane są rokrocznie na liczne zagrożenia, przez które mogą ulec znacznemu pogorszeniu, między innymi w wyniku uszkodzeń powodowanych przez roślinożerne owady i roztocza.

Szkodnikami najczęściej występującymi na roślinach uprawnych i powodującymi duże straty gospodarcze są mszyce. Liczba gatunków mszyc znanych na świecie dochodzi do kilku tysięcy, w Polsce jest ich kilkaset. Mszyce co roku występują masowo, atakując niemalże każdą roślinę. Szkodniki te występują praktycznie w całym okresie wegetacji, a ich szkodliwość nie kończy się tylko na bezpośrednim uszkadzaniu roślin. Ważna jest również pośrednia szkodliwość niektórych gatunków będących wektorami chorób wirusowych, mykoplazmatycznych oraz innych – przenoszonych z jednej rośliny na drugą. 

Biologia mszyc

Mszyce należą do owadów z rzędu pluskwiaków równoskrzydłych, rodziny mszycowatych. Są to owady o delikatnym ciele, długości 1-8 mm, uskrzydlone lub bezskrzydłe. Mogą różnić się wielkością i kolorem. W zależności od gatunku mogą być zielone, czarne, przeźroczyste, białe lub kremowe. Są najłatwiej rozpoznawalnymi szkodnikami roślin i trudno je pomylić z innymi owadami. Delikatne ciało mszyc, zakończone jest charakterystycznym ogonkiem, zaopatrzone jest po bokach w dwie „rurki”, tzw. syfony, które służą do wydzielania spadzi.

Mszyce zimują w postaci stosunkowo dużych jaj, które można dostrzec gołym okiem. Rozmnażają się z ogromną szybkością. Wydają one też żywe, młode osobniki, które już po tygodniu osiągają dojrzałość i mogą się rozmnażać. Liczba pokoleń mszyc w ciągu lata waha się od 10 do 15 w zależności od gatunku mszycy i pogody, która ma znaczący wpływ na cykl życiowy tych owadów, powodując jego modyfikacje, co możemy zaobserwować w ostatnich latach, kiedy mamy do czynienia z ociepleniem klimatu.

Wśród mszyc występują zarówno postacie bezskrzydłe jak i postacie uskrzydlone. Z jaj zimujących wylęgają się z reguły osobniki bezskrzydłe. W kolejnych zaś pokoleniach, a może ich być nawet kilkanaście w ciągu roku, pojawiają się mszyce uskrzydlone, które łatwo mogą się przenosić na inne rośliny żywicielskie. Są gatunki mszyc, które całe życie spędzają na jednym żywicielu i te określa się mianem jednodomowych oraz takie, które mają co najmniej dwóch żywicieli, i te nazywamy mszycami dwudomowymi. Większość gatunków należy do mszyc dwudomowych.

Szkody powodowane przez mszyce

Mszyce zawsze występują w bardzo licznych koloniach. Pojawiają się wczesną wiosną, żerując początkowo na wierzchołkach rozwijających się pędów. W późniejszym okresie żerują na młodych liściach, szczytowych częściach pędów, kwiatostanach i pąkach kwiatowych, ale także na innych częściach roślin. Młode pędy mogą być całkowicie pokryte mszycami. Mszyce posiadają charakterystyczny aparat gębowy – gryząco-ssący w formie tzw. kłujki, dzięki której, nakłuwając liście, młode pędy i młode owoce,wysysają z nich soki. Jedna mszyca może w 2 godziny pobrać tyle pokarmu, ile sama waży.

Mszyce – przy okazji nakłuwania tkanki miękiszowej rośliny żywicielskiej – wprowadzają do niej ślinę, przez co zaburzają przewodzenie asymilatów i wody, co w konsekwencji prowadzi do zahamowania wzrostu. Podczas żerowania mszyce wydzielają rosę miodową (spadź) pokrywającą liście, pędy czy inne części roślin. Jest ona pożywką dla grzybów sadzakowych, które w trakcie rozwoju ograniczają powierzchnię asymilacyjną, co powoduje osłabienie wzrostu rośliny. Często też na tej rosie miodowej rozwijają się zarodniki grzybów chorobotwórczych, takich jak np. szara pleśń – to jedna z groźniejszych chorób bardzo wielu gatunków roślin uprawnych: ogrodniczych
i rolniczych.

Skutkiem żerowania mszyc jest niedorozwój pędów i liści, które skręcają się i zniekształcają, żółkną, a z czasem zasychają. Również młode zawiązki owoców ulegają skarleniui zniekształceniu. Wielkość szkód zależy od wielu czynników, takich jak np. wielkość populacji, czas i miejsce przebywania kolonii na roślinie, czas zalegania spadzi na zasiedlonych przez mszyce organach roślin, warunki pogodowe itp.

Mszyce powodują bardzo duże szkody we wszystkich uprawach i należy je rozpatrywać zarówno w aspekcie bezpośredniego, jak i pośredniego zagrożenia dla roślin. Szkody bezpośrednie to wymienione wcześniej osłabienie i całkowite zahamowanie wzrostu oraz rozwoju rośliny spowodowane bezpośrednim wysysaniem soków z żywiciela. Szkody pośrednie natomiast są bardziej dotkliwe i wynikają głównie z przenoszenia przez niektóre gatunki groźnych chorób wirusowych i mykoplazm.

Wirusy są przenoszone przez mszyce w ślinie lub na kłujce w sposób trwały lub nietrwały. Nietrwałe przenoszenie wirusów (na kłujce) jest znacznie bardziej uciążliwe niż trwałe przenoszenie wirusów: mszyca za każdym razem, gdy wbija kłujkę w roślinę – infekuje ją, natomiast by zainfekować roślinę za pomocą śliny potrzebuje żywić się nią przez jakiś czas.

Przykładem chorób przenoszonych przez mszyce-wektory są np. wirus żółtej karłowatości zbóż, wirus liściozwoju ziemniaka (PLRV), wirus żółtaczki rzepy, wirus powodujący szarkę śliw, miotlastość jabłoni, zamieranie gruszy, wirus mozaiki ogórka powodujący mozaikę liści i zahamowanie wzrostu. Choroby wirusowe trudno zwalczać, a właściwie nie ma skutecznych środków do walki z nimi, stąd tak ważnym jest zwalczanie mszyc i ich wektorów. Trzeba o trzeba pamiętać, by do minimum ograniczyć szkody pośrednie wyrządzane przez te owady.

Zwalczanie mszyc – obowiązujące zasady

Ochrona chemiczna przed mszycami

Do zwalczania mszyc należy przystępować w momencie, gdy na roślinach zauważymy pierwsze osobniki, natomiast następne zabiegi należy wykonać dopiero wtedy, gdy pojawią się kolejne mszyce. W zależności od warunków pogodowych i liczebności mszyc należy dobrać właściwy środek ochrony roślin. Oznacza to tyle, że w  przypadku, gdy mamy do czynienia z dużą kolonią mszyc, kiedy zwalczanie mszyc środkami kontaktowymi jest trudne lub wręcz  niemożliwe, należy zastosować insektycyd o działaniu układowym lub wgłębnym. Pestycydy  układowe stanowią też najskuteczniejszą ochronę przed mszycami. Wynika to zarówno ze specyfiki żerowania mszyc, jak
i samego ich działania. Insektycydy o działaniu układowym wchłaniane są przez układ naczyniowy rośliny i w rezultacie krążą w jego obiegu. Żerujące na roślinie mszyce, wysysając soki roślinne, równocześnie wysysają toksyczną dla nich substancję czynną z użytego środka ochrony roślin
i w efekcie szybko giną.

Wykorzystując chemiczne środki ochrony roślin powinno się pamiętać o zachowaniu rotacji preparatów. Należy przemiennie stosować środki z różnych grup chemicznych i o odmiennym mechanizmie działania, wszystkie w zalecanym stężeniu. Pozwoli to uniknąć wywołania odporności mszyc na substancje aktywne występujące w preparatach i zwiększy efektywność zabiegów.

Ochrona biologiczna przed mszycami

Na ogół pestycydy stosowane w uprawach prowadzą do szybkiego zwalczania wszystkich głównych chorób czy szkodników, w tym także mszyc. Przy takiej jednak ochronie występuje równocześnie kilka niekorzystnych zjawisk. Obserwuje się nadzwyczaj silne rozmnażanie się niektórych szkodników np. przędziorków, miseczników i innych, powstawanie ras odpornych na stosowane preparatyoraz nagromadzanie się w organach roślinnych zbyt dużej ilości substancji czynnych stosowanych środków, powodujących przekroczenia najwyższych dopuszczalnych stężeń pozostałości. Zachodzi ryzyko zaburzeń w ekosystemie, zwłaszcza jeżeli chemiczne środki ochrony roślin stosuje się w nadmiernych ilościach, w sposób niekontrolowany i często nieuzasadniony.

Całkowita rezygnacja ze stosowania pestycydów jest niemożliwa, gdyż bez chemicznej ochrony uzyskuje się mniejsze i gorszej jakości plony. Konieczna zatem stała się zmiana dotychczasowego podejścia do ochrony roślin. I tak dziś, zgodnie z obowiązującym od 1 stycznia 2014 r. prawem, każdy użytkownik profesjonalny jest zobowiązany prowadzić ochronę roślin przed organizmami szkodliwymiprzy wykorzystaniu wszystkich dostępnych metod ochrony roślin, w szczególności metod niechemicznych, w sposób minimalizujący zagrożenie dla zdrowia ludzi, zwierząt
i środowiska.

W te założenia wpisuje się także biologiczna walka ze szkodnikami roślin. Wykorzystuje się w niej naturalne występowanie organizmów pożytecznych, w tym drapieżców i pasożytów organizmów szkodliwych. Środki ochrony biologicznej z powodzeniem stosuje się w walce ze szkodnikami, w tym także z mszycami. Wykorzystuje się w takich celach drapieżniki żywiące się owadami oraz grzyby zdolne uśmiercać albo przynajmniej poważnie osłabiać owady. Do drapieżników będących wrogami  mszyc należą między innymi biedronkowate i sieciarki, w tym złotookowate (Chrysoperla).

Alternatywne metody zwalczania mszyc:
K-PAK – fizyczny sposób na zwalczanie drobnych szkodników

Skuteczność walki z mszycami zależy w dużej mierze od wyboru odpowiedniej metody oraz sposobu ich zwalczania. Głównym celem jest skuteczne, bezpieczne i opłacalne obniżenie liczebności populacji agrofagów do poziomu, przy którym nie wyrządzają one już szkód gospodarczych, przy jednoczesnym ograniczeniu użycia chemicznych środków ochrony roślin. Zgodnie z ogólnymi zasadami Integrowanej Ochrony metody niechemiczne, takie jak biologiczne, fizyczne czy też hodowlane, należy zawsze przedkładać nad metody chemiczne.

Wśród środków,które jednocześnie wykazują wysoką skuteczność w zwalczaniu uciążliwych szkodników i w sposób znaczący, zarówno dla ludzi, jak i środowiska, ograniczają ryzyko związane z ich stosowaniem, są między innymi insektycydy na bazie organosilikonów. Naukowcy już wiele lat temu odkryli owadobójcze właściwości związków organosilikonowych przeciwko mszycom, wełnowcom, przędziorkom i innym drobnym owadom. I choć nie są one zarejestrowane  jako insektycydy, to obecnie coraz częściej wykorzystuje się ich zdolność do fizycznego eliminowania drobnych szkodników występujących na roślinach uprawnych. Efektem współpracy ekspertów od formulacji oraz producentów rolnych i sadowniczych, jak również dzięki połączeniu wiedzy praktycznej i teoretycznej z zakresu uprawy i ochrony roślin, jest produkt silikonowy K-PAK.

K-PAK jest preparatem silikonowym o niespecyficznym sposobie działania w stosunku do szkodników. Preparat K-PAK nie jest środkiem ochrony roślin i nie zawiera żadnych chemicznych substancji czynnych. Głównym składnikiem preparatu K-PAK jest modyfikowany trisiloksan, zwiększający zwilżalność powierzchni hydrofobowych, a tym samym gwarantujący skuteczniejsze pokrycie w szczególności liści, innych części roślin oraz żerujących na nich szkodników, które giną wskutek zakłócenia procesów fizjologicznych.

Preparat K-PAK wykazuje skuteczność w zwalczaniu szkodników (m.in. mszyc i przędziorków) występujących powszechnie i corocznie, często w dużych liczebnościach na wielu gatunkach roślin. Skuteczność K-PAK została sprawdzona i potwierdzona w badaniach polowych przeprowadzonych przez Zespół Badawczy ds. Oceny Skuteczności Działania Zoocydów, Nematocydów, Bioregulatorów i Herbicydów Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach.

Na podstawie wyników tych badań zostały opracowane zalecenia dotyczące stosowania. K-PAK zaleca się stosować w uprawie drzew owocowych ziarnkowych (jabłoni, gruszy) oraz pestkowych (śliw, wiśni, czereśni, morel, brzoskwiń), jak również w jagodnikach do zwalczania mszyc i przędziorków wzalecanym stężeniu: 0,2% (200 ml preparatu w 100 l wody). Badania wykonane w celu zwalczania larw miseczników, pokazały też wysoką skuteczność w ich zwalczaniu na śliwach, gruszach i jabłoniach. K-PAK zaleca się także stosować w uprawach warzywnych (pomidor, fasola, bób, burak ćwikłowy, skorzonera, szpinak, rabarbar, mak) przeciwko mszycom (zalecane stężenie 0,05- 0,1%) i przędziorkom (w stężeniu 0,2%).

Warto wspomnieć, że K-PAK nie tylko jest skuteczny w zwalczaniu mszyc, ale także w zwalczaniu mączlika warzywnego, jednegoz najgroźniejszych w ostatnich latach szkodnika, występującego na roślinach kapustowatych. K-PAK zwalcza też mszyce na roślinach ozdobnych, stąd zalecenia jego stosowaniaw efektywnym stężeniu 0,05- 0,1%.

K-PAK może być stosowany wielokrotnie w danym sezonie wegetacyjnym, w zależności od zagrożenia i częstotliwości występowania szkodników. Preparat stosuje się w formie oprysku, po uprzednim rozcieńczeniu w wodzie. W związku z tym, że nie zawiera żadnej aktywnej substancji chemicznej, nie powoduje uodparniania się szkodników. Należy go stosować interwencyjnie,
w momencie kiedy pierwsze kolonie szkodników pojawią się na roślinach. Preparat utrzymuje swoją skuteczność do 14 dni po zabiegu. W razie konieczności zabieg należy powtórzyć po 14 dniach. Zastosowanie preparatu K-PAK nie wymaga dodatku adiuwantów do cieczy użytkowej.

 

K-PAK pomaga chronić rośliny przed mszycami i innymi drobnymi szkodnikami w sposób niekonwencjonalny.

 

Uzupełnieniem dla chemicznych środków ochrony roślin są preparaty o działaniu fizycznym i mechanicznym a także środki o działaniu biologicznym, biostymulatory, nawozy o działaniu fungistatycznym, oraz inne środkiwspomagające uprawę roślin.

W świetle Integrowanej Ochrony nacisk na biologizację rolnictwa staje się coraz mocniejszy.  K-PAK dobrze wpisuje się w te trendy, gdyż modyfikacja chemicznych programów ochrony staje się nieunikniona, a w połączeniu z metodami niechemicznymi powinna być skierowana w kierunku optymalizacji zabiegów ochronnych, zapewniając jednocześnie wysoką skuteczność i możliwie niskie ryzyko zagrożenia dla środowiska i człowieka.

 

 

Odpowiedzialny producent Synthos AGRO ostrzega: ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zwróć uwagę na stosowane zwroty i symbole ostrzegawcze umieszczone na etykietach produktów. 

 

Autor: Małgorzata Dulska – Ekspert ŚOR Synthos AGRO.

 

 

 

Powiązane artykuły

X