Nowość na rynku – nawóz Expando

 

W tym roku na rynku pojawił się nowy produkt firmy Green Eco Poland – nawóz Expando, biostymulator z efektem odżywiania w jednym. – Otwieramy drzwi do innowacyjnego sadownictwa. Gwarantujemy odpowiednie odżywianie na początku rozwoju. W ciągu trzydziestu dni mamy czas na aplikację substancji pobudzających i odżywiających, które formują rozwijający się owoc. W prostym programie 3 zabiegów stymulujemy rośliny do uzyskania wyższych plonów i lepszej jakości, wyrażonej w o wiele większym plonie handlowym – mówi przedstawiciel regionalny Green Eco Poland, Tomasz Kwiecień.

Wchodząc do marketu szukamy jabłek okazale wybarwionych, wyrównanej wielkości. Takie cechy ma zapewnić Expando, który stymuluje roślinę do lepszego wzrostu i plonowania, poprzez zwiększenie podziałów komórkowych. Komórek jest więcej, dzięki czemu w późniejszej fazie rozwojowej lepiej się rozciągają, powodując rozrost owocu.

– Stosowanie różnego rodzaju „mixów” substancji hormonalnych, nawozów mineralnych, aminokwasów i witamin, wiąże się z tym, że możemy nie trafić w ten okres krytyczny, kiedy są one niezbędne. Zamiast działać antystresowo, wpływać na wybarwienie i wyrównanie, osiągamy często efekt odwrotny. My natomiast wiemy dokładnie, kiedy zastosować nasz produkt, a podając go, jesteśmy na prostej drodze w kierunku poprawy jakości owoców – zapewnia Pan Kwiecień.

Expando to połączenie substancji organicznych i mineralnych z dodatkową zawartością hormonów i aminokwasów. Wszystkie produkty Green Eco Poland są pochodzenia roślinnego, a pozyskuje się je w procesie hydrolizy enzymatycznej. Proces ten pozwala na zachowanie kluczowych, wolnych aminokwasów – jest ich więcej, a struktura nie jest zniszczona. Jest to jedna z najdroższych metod pozyskiwania.

Jak działają hormony? – Mają za zadanie polepszać efektywność podziałów komórkowych. Roślina dostaje sygnał, że jest w doskonałych warunkach i przykładowo nie zrzuca nadmiernie zawiązków, co przy niektórych odmianach jest dużym problemem. Poprawia się również wykorzystanie składników pokarmowych. Expando ma za zadanie polepszyć wykorzystanie tego, co roślina już ma. Wydobywa potencjał genetyczny, który drzemie w roślinie, za pomocą naszego nawozu staje się on większy, bo w kluczowych momentach, jesteśmy w stanie podać to, czego potrzebuje najbardziej – opowiada przedstawiciel firmy.

Aminokwasy pozyskiwane są w procesie hydrolizy enzymatycznej. Wyróżniamy ich trzy główne funkcje: budulcową, antystresową oraz transportową. Funkcja budulcowa objawia się, kiedy roślina jest uszkodzona. Jeśli podamy aminokwas, w przystępny sposób będzie mogła użyć azotu organicznego, jako budulca do regeneracji i budowy komórki. W funkcji antystresowej, główną rolę odgrywa prolina. Roślina produkując ją w liściu, traci bardzo dużo energii, nie spożytkowując jej na podziały komórkowe. Podanie tego składnika, jako gotowego ekstraktu energetycznego powoduje nieprzerwany wzrost i minimalizuje konieczność utraty energii. Aminokwasy są również bardzo dobrym nośnikiem składników mineralnych. Każdorazowe podanie składnika mineralnego na liść, powoduje, że roślina traktuje go jako ciało obce. Połączenie go z cząsteczką aminokwasu, powoduje lepsze przenikanie i penetrację przez blaszkę liściową. Aminokwasy redukują również stres zewnętrzy i wewnętrzny. Rośliny lepiej znoszą wysoką temperaturę, bo prolina zatrzymuje wodę w komórce, przez co roślina jest w stanie być aktywna i nieprzerwanie wykonywać swoje procesy życiowe.

Expando zawiera dodatkowo witaminy z grupy B, które nie tylko poprawiają walory smakowe, ale także chronią komórkę przed stresem oksydacyjnym, czyli starzeniem.

 

Krótka rozmowa z Panem Kwietniem:

Jak wyglądają możliwości mieszania Expando?

Można go mieszać z większością dostępnych na rynku herbicydów, fungicydów oraz insektycydów. Odradzałbym jedynie łączenie go ze związkami miedzi oraz olejami mineralnymi, ponieważ może nastąpić rozkład aminokwasów, przez co nawóz straci na wartości.

Jakie są zalecenia pogodowe dla stosowania Państwa nawozu?

Zalecenia są podobne jak w przypadku nawozów dolistnych. Temperatura podczas takiego zabiegu powinna wynosić więcej niż 12 stopni, wtedy nastąpi najlepsza efektywność wykorzystania składników. Z racji, że nawóz stosujemy wcześnie, kiedy temperatura bywa niższa, w składzie występują aminokwasy, które powodują lepszą penetrację przez blaszkę liściową, co w połączeniu z funkcją transportującą sprzyja znakomitemu przenikaniu do liścia.

Cena?

Należy wykonać 3 zabiegi, na hektar zużyjemy 10 litrów. Koszt w granicach 600 PLN.

 

 

Powiązane artykuły

X