Mołdawia chce zniesienia barier w eksporcie do krajów UE

Władze Mołdawii negocjują z przywódcami UE zniesienie barier handlowych. Zdaniem przedstawicieli mołdawskiego rynku, są oni w stanie dostarczać do UE znacznie większe ilości owoców, niż wynika to z obowiązujących kontyngentów.

Mołdawianie chcą, by ograniczenia handlowe zostały całkowicie zniesione, tak by owoce miały swobodny dostęp do rynku europejskiego. Do tej pory maksymalne ilości jakie mogły być eksportowane do UE opiewały na 15 tys. ton - w przypadku śliwek i 1 tys. ton - w przypadku czereśni, jednak zdaniem Stowarzyszenia skupiającego producentów owoców, Mołdawia może eksportować 30-40 tys. ton śliwek i 3-4 tys. ton czereśni.

Co do jabłek, producenci zdają sobie sprawę z tego, że rynek europejski jest przesycony, jeśli chodzi o te owoce, a ceny niskie, ponadto, odmiany uprawiane w Mołdawii, nie są pożądane przez Europejczyków.

UE zdaje sobie sprawę z faktu, że kraj ten ucierpiał gospodarczo, w wyniku wybuchu wojny na Ukrainie, dlatego rozważana jest pomoc w postaci otworzenia rynku UE na produkty rolne uprawiane w Mołdawii.

Obecnie prawie 70% mołdawskiego eksportu skierowane jest na rynek unijny, ale potencjał jest znacznie większy. W ubiegłym roku do UE dostarczono towary o wartości ponad 1.900 miliardów dolarów. W porównaniu z 2020 r. eksport wzrósł o 17%.

źródło: east-fruit.com

Komentarze  

+2 #4 inflacja 2022-03-29 10:07
Cytuję Sadownik 2:
Już przy tych obostrzeniach mołdawska śliwka w pewnych okresach "dyktowała cenę " , jak będzie pełen eksport to będziemy mieli 4 tygodnie dominacji śliwki z południa Europy i Mołdawii ,podobny scenariusz realizuje się w czereśni.Można się oburzać i robić Rejtana - tylko oburzeni nim wstawicie minus powiedzcie jasno : tak nie chcemy eksportować polskich jabłek na tamte rynki , nie pasował nam reeksport przez Mołdawię do Rosji ... A można było już parę lat temu pójść po rozum do głowy i wiedzieć co staje się oczywiste : w Polsce wczesne pestkowe można uprawiać hobbystycznie, liczyć na łut szczęścia .Po prostu należy uprawiać odmiany późniejsze wchodzące na rynek po odmianach z cieplejszych rejonów Europy czy bliskiej Azji.


Nie panikuj
Ussa nam zagwarantuje zbyt

Tak jak Ukrainie zagwarantowali
Będzie dobrze
Cytować
-1 #3 Sadownik 2 2022-03-29 07:55
Już przy tych obostrzeniach mołdawska śliwka w pewnych okresach "dyktowała cenę " , jak będzie pełen eksport to będziemy mieli 4 tygodnie dominacji śliwki z południa Europy i Mołdawii ,podobny scenariusz realizuje się w czereśni.Można się oburzać i robić Rejtana - tylko oburzeni nim wstawicie minus powiedzcie jasno : tak nie chcemy eksportować polskich jabłek na tamte rynki , nie pasował nam reeksport przez Mołdawię do Rosji ... A można było już parę lat temu pójść po rozum do głowy i wiedzieć co staje się oczywiste : w Polsce wczesne pestkowe można uprawiać hobbystycznie, liczyć na łut szczęścia .Po prostu należy uprawiać odmiany późniejsze wchodzące na rynek po odmianach z cieplejszych rejonów Europy czy bliskiej Azji.
Cytować
+3 #2 pacyfista 2022-03-28 12:49
A ja chcę konca wojen
Powszechniej miłości
Dobrobytu dla wszystkich
Końca głosu,klęsk żywiołowych, katastrof
Cytować
+4 #1 Zzz 2022-03-28 10:16
A jaki my mamy potencjał.... Polska ucierpiała gospodarczo już w 2014 roku, a teraz mamy agonię rolnictwa. Czy kogoś, to obchodzi?! Większość z nas chyba spala na lekcjach historii.
Cytować

Powiązane artykuły

X