Prawie 60% tegorocznych szkód w rolnictwie z powodu huraganów

Huragany spowodowały aż 57% szkód, które dotknęły rolników w 2022 r. – wynika z analizy zakładu ubezpieczeń Compensa. To olbrzymi wzrost w porównaniu z ubiegłym rokiem, gdy wichury odpowiadały „tylko” za 17% szkód w rolnictwie. Ponad połowę tegorocznych szkód rolnicy zgłosili ubezpieczycielowi w zaledwie dwa miesiące – to efekt przechodzących w styczniu i lutym nad Polską silnych wiatrów i gwałtownych burz. Oprócz obowiązkowych ubezpieczeń OC i budynków gospodarczych rolnicy mogą dobrowolnie objąć ochroną także m.in. zwierzęta gospodarskie czy maszyny rolnicze.

Sektor rolnictwa jest szczególnie wrażliwy na działanie żywiołów. Szkody katastroficzne – a więc straty spowodowane przez siły przyrody – stanowią zagrożenie zarówno dla upraw, jak i mienia znajdującego się w gospodarstwie rolnym. Ubezpieczeniowa praktyka pokazuje, że przed złymi warunkami atmosferycznymi bardzo trudno się chronić, a w wielu przypadkach to wręcz niemożliwe.

– Dotyczy to zwłaszcza upraw, których w zasadzie nie da się skutecznie zabezpieczyć przed deszczem nawalnym czy huraganem. W tym i poprzednim roku bardzo często mieliśmy do czynienia ze szkodami katastroficznymi o dużym natężeniu i częstotliwości. Nasze doświadczenia pokazują, że tego rodzaju żywioły powodują też duże zniszczenia w szerzej rozumianym mieniu rolników. To m.in. podlegające obowiązkowemu ubezpieczeniu budynki stojące w gospodarstwie rolnym, ale również możliwe do objęcia dobrowolną ochroną: zwierzęta gospodarskie, sprzęt rolniczy, materiały i zapasy, pojazdy wolnobieżne i maszyny rolnicze czy wyposażenie domu – mówi Andrzej Paduszyński, Dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Indywidualnych w Compensa TU S.A. Vienna Insurance Group.

W tym roku wiało często i mocno!

Eksperci Compensy przeanalizowali ponad 10 tys. szkód zgłoszonych przez rolników w okresie od stycznia do października 2022 r. Szkody związane z żywiołami stanowiły aż 77% ogółu zdarzeń. Zdecydowanie najczęstszą przyczyną strat w rolnictwie były huragany – silny wiatr spowodował 57% wszystkich tegorocznych szkód. Oznacza to olbrzymi wzrost w porównaniu z ubiegłym rokiem, gdy wichury spowodowały „zaledwie” 17% zgłoszeń. Kolejne pozycje na liście zajęły w tym roku powiązane z żywiołami przepięcia, uderzenia pioruna i zalania. Istotnymi kategoriami szkód katastroficznych były także straty po gradobiciach i w związku ze śnieżycami. Co ważne, to jednak nie pogoda, lecz o wiele rzadsze pożary powodują statystycznie największe szkody.

- W mijającym roku część ubezpieczonych u nas rolników mierzyła się z działaniem ognia, ale tego rodzaju szkody stanowiły 3%, czyli na szczęście niewielki odsetek wszystkich zgłoszonych nam zdarzeń. Jednak nawet jeżeli do pożarów dochodzi stosunkowo rzadko, to właśnie one są jednym z podstawowych argumentów za rozszerzeniem obowiązkowej ochrony o dodatkowe opcje. Odbudowa po najtragiczniejszych zdarzeniach potrafi kosztować setki tysięcy złotych, a takich pieniędzy wielu rolników nie ma. Bez ubezpieczenia odtworzenie stanu sprzed pożaru czy huraganu może być więc niemożliwe. Sądząc po tym, że 9 na 10 naszych klientów uzupełnia obowiązkowe polisy o dobrowolne rodzaje ochrony, można przypuszczać, że rolnicy są tego coraz bardziej świadomi – dodaje Andrzej Paduszyński z Compensy.

21 lutego – najgorszy dzień roku…

Nie ma wątpliwości, że 2022 r. był pod względem szkód pogodowych niestandardowy. Aż 54% zgłoszeń wpłynęło do ubezpieczyciela w pierwszych dwóch miesiącach roku – okresie zazwyczaj „spokojniejszym” pod względem żywiołów. Do największej liczby szkód doszło w lutym (39%). Rekord padł 21 lutego – tego jednego dnia rolnicy zgłosili 8% wszystkich tegorocznych zdarzeń! To wtedy nad Polską przeszedł orkan Eunice – silny wiatr połączony z opadami deszczu i śniegiem. Z kolei w styczniu (15% zgłoszeń) mieliśmy do czynienia z nietypowymi dla tego miesiącami gwałtownymi burzami. Trójkę najbardziej szkodowych miesięcy z 9% zamyka lipiec – tu jednak trudno mówić o zaskoczeniu, bo do szkód po burzach każdego roku dochodzi w lecie często.

Źródło: Compensa TU SA Vienna Insurance Group

Komentarze  

0 #2 Stachu 2022-12-20 15:10
Cytuję Guest:
A ja durny myślałem, że ubezpieczyciele pokazali w końcu ludzką twarz. I właściwie tak się stało, mało im i chcą tylko więcej, i więcej. A jak przychodzi do wypłaty odszkodowania, to po ciut , ciut. A jak idzie się w sprawach spornych do sądu, to sztab ich adwokatów walczy z biednym poszkodowanym, żeby wcale. I przedlużają postępowania, aż w końcu zmęczony walką, dojazdami na rozprawy, kosztami poszkodowany rezygnuje.


no to jest model biznesowy wszystkich ubezpieczalni :D
inaczej to by sie nie spinalo
Cytować
+2 #1 Guest 2022-12-20 10:08
A ja durny myślałem, że ubezpieczyciele pokazali w końcu ludzką twarz. I właściwie tak się stało, mało im i chcą tylko więcej, i więcej. A jak przychodzi do wypłaty odszkodowania, to po ciut , ciut. A jak idzie się w sprawach spornych do sądu, to sztab ich adwokatów walczy z biednym poszkodowanym, żeby wcale. I przedlużają postępowania, aż w końcu zmęczony walką, dojazdami na rozprawy, kosztami poszkodowany rezygnuje.
Cytować

Powiązane artykuły

X