Bronisze: Krajowe owoce o 30 proc. droższe niż przed rokiem

Na rynku hurtowym w Broniszach krajowe owoce są o około 30 proc. droższe niż przed rokiem. Coraz mniej jest owoców krajowych, natomiast wzrasta podaż jabłek.

W Broniszach jest spory ruch, dużo jest owoców i warzyw. Można jeszcze kupić polskie letnie warzywa, choć już widać koniec sezonu — powiedział ekspert rynku Maciej Kmera.

Wskazał, że są krajowe owoce, głównie jabłka, które są w tym roku drogie, ale pojawiły się już cytrusy z importu np. mandarynki sprowadzane z Hiszpanii.

Skończył się sezon śliwkowy, ale w ofercie są jeszcze odmiany wielkoowocowe z chłodni w cenie 4-6 zł/kg. Skończyły się borówki, są tylko pojedyncze dostawy w cenie ok. 60 zł/kg. Natomiast wzrasta podaż jabłek krajowych. Ceny są bardzo zróżnicowane od 1,86 do 3,33 zł/kg. Najbardziej poszukiwane odmiany to Cortland i Lobo.

Rozpoczął się import cytrusów z Hiszpanii (mandarynki i cytryny) i z Turcji (cytryny). Nadal można kupić śliwki i winogrona z Mołdawii.

Według wyliczeń Kmery koszyk importowanych owoców jest o ok. 10 proc. tańszy niż rok wcześniej, a krajowych — o prawie 30 proc. droższy. Najbardziej wzrosła cena ciemnych winogron, a spadła cena cytryn. Z krajowych owoców znacząco droższe są jabłka (m.in. Ligol i Cortland).

 

Powiązane artykuły

X