Jakiego zagrożenia przez choroby powinniśmy się spodziewać w 2016 r.? Podsumowanie sezonu 2015

IMG 3125dupont26 stycznia w Sandomierzu odbyła się konferencja „Innowacje w sadownictwie. Spotkanie ekspertów i praktyków sadowniczych”, której inicjatorem była firma DuPont. W jej trakcie wystąpił Donald Zieliński, przedstawiciel firmy, który ocenił zagrożenie parchem jabłoni i innych chorób w sezonie 2015 oraz przedstawił prognozę na 2016.

W Europie są regiony, jak jezioro Bodeńskie, gdzie liczba zabiegów fungicydowych przeciwko parchowi przekracza 25 w sezonie. W Polsce liczba oprysków zależy od regionu i sezonu, ale jest średnio o połowę niższa.  W 2015 r. długotrwały deficyt opadów, na przeważającym obszarze kraju oraz fala upałów istotnie wpłynęły na rośliny uprawne oraz na sytuację fitosanitarną i przebieg rozwoju chorób. Został ograniczony rozwój parcha, szarej pleśni i brunatnej zgnilizny drzew ziarnkowych. Pierwsze wysiewy askospor Venturia inaequalis, które w zależności od regionu, odnotowano pomiędzy 23 marca a 6 kwietnia, nie wywoływały masowych infekcji. Silne infekcje wystąpiły od fazy zielonego pąka do końca kwitnienia, gdy nastąpiło wysianie większości zarodników źródła pierwotnego.

Obfite źródło infekcji pierwotnej po lekkiej zimie sprzyjało natomiast silnemu porażeniu mączniakiem prawdziwym oraz masowemu występowaniu szkodników. Ze względu na ograniczony rozwój, stosunkowo łatwe było zwalczanie szarej pleśni i brunatnej zgnilizny drzew ziarnkowych (małe nasilenie). Sytuacja ta może mieć wypływ na mniejsze występowanie chorób przechowalniczych (gorzkiej zgnilizny, szarej pleśni, brunatnej zgnilizny). Przyczyną gorszego przechowywania jabłek mogą być choroby fizjologiczne, szczególnie gorzka plamistość podskórna (brak wapnia/ zaburzony stosunek P do Ca), szklistość miąższu (upały i susze). Pierwsze objawy na odmianach szczególnie wrażliwych były już obserwowane przed zbiorami.  

Coraz większy problem to rosnąca odporność Venturia inaequalis na niektóre grupy fungicydów: dodynowe, strobiluryny, anilinopirimidyny. Trzeba pamiętać o rotacji środków.

Czego można się spodziewać w tym roku? Przebieg pogody w sezonie 2015, zwłaszcza fala upałów i susza, ograniczyły pierwotne źródła infekcji parcha oraz innych sprawców z wyjątkiem mączniaka. Zatem potencjał tych chorób może być niższy. Lekka zima oraz dość obfite źródło infekcji pierwotnej z sezonu 2015 mogą sprzyjać silnemu porażeniu mączniakiem.  Z  tego względu konieczne mogą być zabiegi wczesnowiosenne. Zabieg ograniczający epidemię należy wykonać przed masowym zarodnikowaniem, najlepiej po dokładnym usunięciu porażonych pędów. Nasilenie infekcji będzie zależeć przede wszystkim od przebiegu pogody w okresie wiosennym, a tego nie jesteśmy w stanie przewidzieć.

Powiązane artykuły

X