Dramatyczna sytuacja czarnej porzeczki

Krajowe Stowarzyszenie Plantatorów Czarnej Porzeczki (KSPCP) 1 lipca dokonało korekty szacunku zbiorów. Plantatorzy, którzy zaczęli już zbiory odmian wczesnych (Tisel) informują, że są one o 40 – 50% niższe w stosunku do sezonu poprzedniego. Prognozowany wcześniej przez Stowarzyszenie spadek plonów o 35 % zwiększy się więc prawdopodobnie do 50 %.

Co zawiniło?
Stowarzyszenie nie pozostawia złudzeń. Główną przyczyną tragicznej sytuacji porzeczki były skandalicznie niskie ceny w dwóch poprzednich sezonach. Plantatorom brak pieniędzy na ochronę i nawożenie plantacji, co przy suszy trwającej od 2014r., wpłynęło na znaczne pogorszenie plonowania.

Co dalej?
– Musimy mieć świadomość, że skutki suszy i zaniedbań w ochronie i nawożeniu będą odczuwalne w kolejnych latach. Proponowane aktualnie ceny zakupów owoców przez zakłady przetwórcze na poziomie 0,60 do 1,00 zł przy tak niskich plonach mogą wpłynąć na pogorszenie się kondycji upraw porzeczki czarnej, a to w konsekwencji może doprowadzić do drastycznego załamania produkcji w kolejnych dwóch latach – mówi prezes zarządu Tadeusz Błocki. Mężczyzna podkreśla także, że zaniedbane plantacje będą wymagały coraz większych nakładów, a słabe krzewy staną się wrażliwsze na przymrozki.

Brak zrozumienia zakładów przetwórczych dla plantatorów może skutkować w przyszłości deficytem tych owoców. Pan Błocki zaznacza, że minimalna cena 2 zł mimo że nie pokryłaby kosztów produkcji, umożliwiłaby chociaż zatrzymanie pogarszania się stanów plantacji.

Źródło: www.kspcp.pl