Sadownicy analizują szanse i zagrożenia, jakie niesie kolejny sezon

Wprawdzie jesteśmy na początku drugiej połowy sezonu handlowego, jednak producenci jabłek już analizują szanse i zagrożenia, jakie niesie kolejny sezon. Wiele wskazuje na to, że będzie to trudny rok dla polskich sadowników. – informują analitycy portalu EastFruit , powołując się na fresh-market.

Ten sezon nie był łatwy dla producentów jabłek. Wprawdzie stosunkowo niskie zbiory (w całej Europie) zapewniły relatywnie wyższe ceny, jednak producenci jabłek stoją przed wieloma wyzwaniami. Jest to  przede wszystkim problem z jakością. Niekorzystne warunki pogodowe podczas zbiorów wpłynęły na  jakość jabłek w trakcie przechowywania. Ponadto trwająca pandemia i jej wpływ na dostępność pracowników, logistykę i popyt.

Jeśli chodzi o nadchodzący sezon, to tradycyjnie największą niewiadomą jest pogoda, która lubi zaskakiwać.  Silny mróz (miejscami nawet do -29 stopni C), który wystapił pod koniec stycznia, mimo że nie utrzymywał się długo, odbił się na kondycji drzew. Miejscami ucierpiały młode nasadzenia i odmiany mniej odporne na mróz.

Sadownicy zwracają uwagę, że po dwóch sezonach niskich plonów drzewa owocowe są „wypoczęte” i jeśli pogoda nie wpłynie na spadek plonów, w 2021 roku produkcja jabłek w Europie może być rekordowa. A to niesie ze sobą ryzyko spadku cen, jak w pamiętnym 2018 roku. Dla przemysłu jabłkowego, już osłabionego przez pandemię, będzie to duży cios...

Komentarze  

+4 #2 Taka prawda 2021-01-28 15:32
Cytuję Roman:
Co tu analizować?jeszcze stare nie sprzedane,mrozcos na pewno uszkodził ale chłop jak nie ma zmartwień to nie może narzekać...

184 tys jabłoni..... potencjał na 5-6 a może i 8 milionów ton

Tylko zima stulecia lub masowe mrozy w kwitnienie mogą uratować branże...

Na żadne działania marketingowe,sprzedażowe, rządowe,unijne nie ma co liczyć ...

Jabłka są ugotowane i czas to zrozumieć

Branże może uratować jedynie opłacalności innych upraw rolniczych Rolnicy zakładają sady i będą dalej to robić ponieważ z upraw rolniczych nie da się wyżyć na wsi,a z sadów jak wypadnie jakaś klęska nieurodzaju można jeszcze dobrze zarobić
Cytować
+5 #1 Roman 2021-01-28 14:05
Co tu analizować?jeszcze stare nie sprzedane,mrozcos na pewno uszkodził ale chłop jak nie ma zmartwień to nie może narzekać...

184 tys jabłoni..... potencjał na 5-6 a może i 8 milionów ton

Tylko zima stulecia lub masowe mrozy w kwitnienie mogą uratować branże...

Na żadne działania marketingowe,sprzedażowe, rządowe,unijne nie ma co liczyć ...

Jabłka są ugotowane i czas to zrozumieć
Cytować

Powiązane artykuły

X