Czy sadownicy doprowadzą do bankructwa firmy Döhler?
Jak to możliwe, że największa firma przetwórcza w kraju przynosi przez lata tak znaczące straty i nadal prężnie działa nie pozostając bez wpływu na rynek surowca w Polsce? zastanawiają się działacze Agrounii publikując wyniki finansowe firmy Döhler Sp. z o.o. z ostatnich lat.
2017 > minus 24,2 miliona zł
2018 > +14,7 miliona zł
2019 > minus 9,3 miliona zł
2020 > minus 52,3 miliona zł
Jak to możliwe, że największa firma przetwórcza w kraju przynosi przez lata tak znaczące straty i nadal prężnie działa nie pozostając bez wpływu na rynek surowca w Polsce? Jak to możliwe, że handlując koncentratem z rekordowych ilości jabłek kupionych po kilkanaście groszy za kilogram jesienią 2018r. można wykazać stratę? Tak jak to miało miejsce w 2019 roku.
Są za to pożyczki na setki milionów złotych od powiązanych spółek z zagranicy. Nie potrafimy odpowiedzieć na te pytania, ale domyślamy się co może być przyczyną…
Wyniki finansowe firmy Döhler Sp. z o.o. mówią zatem, że firma ta działa harytatywnie i im więcej przerabia jabłek tym większa przynosi stratę...
Może sadownicy powinni nie narażać tej biednej firmy na ryzyko bankructwa i ograniczyć dostawy jabłek? - piszą działacze Agrounii na Facebooku.
źródło: Owocowa Polska/Facebook
Komentarze
zakład kupuje odpad sadowniczy i przechowalniczy
jesli wpływa na rynek jabłka to jakosci produkcyjnej nie konsumpcyjnej o tym agrounia znów zapomina zrzucając problemy zaniżonych cen konsumpcji na zakłady. i niech robi blokady w maju czerwcu kiedy zakład przerabia odpad a nie w listopadzie gdy sadownicy mają zakład w d...
Zesra się ale pozbiera do ostatniego jabłuszka
A ci poniżej to nie zrozumieli ironii o upadku Piotrka
Pewnie elektorat PiS