Surowa kara za nielegalną produkcję odmiany klubowej

 

Jesień to czas, kiedy dużo miejsca w dyskusji poświęca się perspektywicznym odmianom jabłoni, jakości materiału szkółkarskiego. Powraca również temat odmian klubowych, które nasi konkurenci traktują jako asa w rękawie w walce o utrzymanie się na strategicznych rynkach i zbyt jabłek. Karty przetargowej należy strzec, co jak widać po ostatnich doniesieniach, jest skrupulatnie pilnowane.

Kilka dni temu głośnym echem odbiła się sprawa nielegalnego rozmnażania jednej z najbardziej popularnych na świecie odmian klubowych – Ambrosia. Aktualny właściciel odmiany,  Summerland Varieties Corp., oskarżył jedną ze znanych europejskich szkółek o nielegalną produkcję tej odmiany.

Szkółka, która „podrabiała” oryginalną odmianę, została prawnie zobligowana do zapłacenia wysokiego odszkodowania, zniszczenia wszystkich posadzonych drzewek, a także zgodziła się na umowne kary, gdyby w przyszłości doszło do kolejnych, tego typu incydentów.

W drodze postępowania odnaleziono również nabywców odmiany – ci muszą usunąć drzewka. Co ciekawe, w komunikacie prasowym właściciel odmiany pisze również, że będą oni także zobligowani do zapłacenia odszkodowań.

Oprócz tego w mediach zostało szeroko rozpowszechnione, że zakup jabłoni chronionej odmiany Ambrosia od szkółek, które nie posiadają licencji, pociąga za sobą surowe sankcje karne, nie tylko przeciwko nieuprawnionej szkółce, ale także przeciwko nabywcy, w tym obowiązek wykarczowania drzew i obowiązek zapłaty odszkodowania. Poza tym, legalny zakup drzew chronionej odmiany Ambrosia nie oznacza nabycia prawa do rozmnażania drzewek, a jedynie prawo do produkcji owoców z zakupionych drzew. Podkreśla się, że tego typu wykroczenia szkodzą całej branży. 

 

Ambrosia to jedna z najbardziej popularnych odmian klubowych. Jak pisze właściciel odmiany na swojej stronie internetowej, dawno, dawno temu, w sadzie Doliny Similkameen w Kolumbii Brytyjskiej (jedna z prowincji Kanady), magiczna sadzonka pojawiła się wśród rzędów jabłek odmiany Jonagold.

Jabłoń na początku lat 90. wydała swój pierwszy owoc. Jabłka były atrakcyjne i smaczne, a rodzina Mennellich, która była właścicielem sadu, postanowiła wyprodukować więcej owoców. Ku ich zaskoczeniu powstałe jabłka były równie doskonałe pod względem wyglądu i smaku, jak jabłka z drzewa macierzystego.

Mennellowie nazwali dwukolorową odmianę jabłek „Ambrosia”, co w mitologii greckiej oznacza „pożywienie bogów”. W 1993 roku, z pomocą Summerland Var odmian Corp. Mennells zarejestrował nową odmianę jabłek i wprowadził ją na rynek.

Komentarze  

+2 #5 cont 2019-11-25 19:18
Cytuję Lukas:
Tak powinno być w sadownictwie sprzedajesz jabłka pokaz ze masz drzewka z legalnej szkółki. Bo to vo się dzieje np. z gala schniko to jest wstyt dla całego polskiego sadownictwa.
Masz pomysł na jeszcze jedną instytucję kontrolną ?
Cytować
+5 #4 pawel 2019-11-25 12:56
Sprzedajesz jabłka pokaz swiadectwo na brak pozostałosci s o r zdrowie konsumenta wazniejsze niz to z jakiej szkołki ono tam jest
Cytować
-8 #3 Lukas 2019-11-25 06:44
Tak powinno być w sadownictwie sprzedajesz jabłka pokaz ze masz drzewka z legalnej szkółki. Bo to vo się dzieje np. z gala schniko to jest wstyt dla całego polskiego sadownictwa.
Cytować
+2 #2 aaa 2019-11-25 00:12
Cytuję aaa:
Rodzina tych Mennelli musiała mieć blade pojęcie o sadownictwie skoro zaskoczył ją fakt że po przeszczepieniu powstałe jabłka były równie doskonałe pod względem wyglądu i smaku, jak jabłka z drzewa macierzystego.
P.S. Oczywiście miało być " rodzina tych Mennellich ", ale wyszło jak wyszło, za co przepraszam.
Cytować
+9 #1 aaa 2019-11-24 23:58
Rodzina tych Mennelli musiała mieć blade pojęcie o sadownictwie skoro zaskoczył ją fakt że po przeszczepieniu powstałe jabłka były równie doskonałe pod względem wyglądu i smaku, jak jabłka z drzewa macierzystego.
Cytować

Powiązane artykuły

Jesienne cięcie korzeni

X