Szkolenia sadownicze FruitAkademia

fruitAkademW dniach 23 maja w Restauracji Baccara w Błędowie a następnie 24 maja w Zajeździe na Winiarach w Warce odbył się cykl szkoleń sadowniczych programu FruitAkademia. Tematyka szkoleń poświęcona była aktualnej sytuacji w sadach, zagrożeniom i najnowszym rozwiązaniom przeznaczonym do walki z chorobami i szkodnikami.

Przybyłych gości powitał Ryszard Marczak specjalista ds. marketingu Zakładu Zaopatrzenia Ogrodniczego - ZZO Warka.
W kolejnych wystąpieniach mgr Jarosław Kukulewski przybliżył mechanizm powstawania ordzawień na zawiązkach i późniejszych owocach oraz sposoby ich ograniczania m.in. zastosowanie preparatów giberelinowych. Referent zaprezentował również ważny na chwilę obecną, czyli okres intensywnych podziałów komórkowych aspekt prawidłowego odżywienia jabłoni. Podkreślił rolę wapnia w nawożeniu i konieczność nawożenia z wykorzystaniem tego składnika już od najwcześniejszych faz wzrostu. Niezmiennie najlepszym i jednocześnie najtańszym sposobem nawożenia wapniem jest chlorek wapnia, należy jednak zachować szczególną ostrożność i stosować tylko w optymalnych warunkach. Jednocześnie uczulił sadowników na zbyt wczesne podawanie nawozów dolistnie bowiem, młode zawiązki są bardzo wrażliwe i takie stosowanie zwłaszcza w dużych dawkach może wywołać efekt odwrotny od zamierzonego. Prelegent zwrócił uwagę na gotowe mieszanki nawozowe FruitAkademia dostępne w ofercie ZZO Warka dostosowane do poszczególnych faz rozwojowych roślin ze szczególnym naciskiem na jabłonie.

Dr Alicja Maciesiak z Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach omówiła aktualne zalecenia ochrony sadów przed szkodnikami. Jak podkreślała prelegentka na chwilę obecną w sadach jabłoniowych szczególnie ważne jest zwalczanie mszyc, przędziorków i pordzewiaczy a za chwilę także już rozpoczynających loty owocówek. Niestety z roku na rok lista dostępnych środków ulega uszczupleniu. Szerokie spektrum zwalczanych szkodników wykazują związki z grupy neonikotynoidów (Mospilan 20 SP) i chloronikotynyli (Calypso 480 SC). Nie są one jednak panaceum na wszystkie szkodniki. Dla zapewnienia długofalowego ich działania należy wprowadzać rotację środków z różnych grup chemicznych. Wśród akarycydów mamy jeszcze dobre rozwiązania, począwszy od olejów parafinowych (Treol 770EC) przez makrocyklicznych laktonów (Milbenock 10 EC) po związki heterocykliczne z grupy triazolidyn (Nissorun Strong 250 EC). O ile oleje działają mechanicznie i nie ma możliwości powstania ras odpornych szpecieli o tyle pozostałe środki są narażone na powstawanie oporności przeciwko nim – powiedziała prelegentka.

FruitAkade1Mgr Szymon Matysiak z Arysta Life Science przypomniał przybyłym zalety środków oferowanych przez firmę funkcjonujących już od kilku lat na rynku polskim i cieszących się uznaniem wśród użytkowników m.in. preparat Zoom 110 SC. Zaprezentował także zmiany w obowiązujących etykietach rozszerzające możliwości stosowania niektórych z nich. Dodatkowy oręż w walce przeciwko szarej pleśni w postaci środka Captan 80 WG uzyskali plantatorzy truskawki. Rozszerzeniu uległa także etykieta znanego Mospilanu 20 SP. To co zaskoczyło niektórych użytkowników preparatu Dimilin 480 SC od tego roku może być stosowany przeciwko zwójkom liściowym. Natomiast zupełnym nowum okazała się możliwość zastosowania tego preparatu do zwalczania pordzewiacza jabłoniowego. W ofercie Arysty znalazł się także środek chwastobójczy Raptor 263 SC zawierający w swym składzie poza dobrze znanym glifosatem działającym systemicznie, pyraflufen etylowy działający parząco. Produkt dedykowany jest do sadów jabłoniowych zwłaszcza tam gdzie występuje problem z wierzbownicą gruczołowatą – powiedział Szymon Matysiak.

Podczas szkolenia przedstawione zostały także innowacyjne metody biostymulacji upraw sadowniczych. Jak mówił Jacek Łuczak z firmy Amagro, wyciągi z alg morskich nie działają cudów, ale są w stanie m.in. ograniczyć wpływ niekorzystnych warunków atmosferycznych na roślinę. Najlepszym przykładem był zeszły sezon. W ofercie firmy Amagro bezpośredniego dystrybutora produktów firmy Valagro, znajduje się kilka rozwiązań zawierających aminokwasy pochodzenia roślinnego. Sztandarowym produktem jest MEGAFOL – biostymulator dedykowany do wszystkich upraw sadowniczych. Zawartość składników preparatu pozwala uzyskać lepszej jakości plon. Przedsiębiorstwo w swojej palecie produktów posiada także: MC Cream - zwiększający wydajność fotosyntezy, MC Set - poprawiający zapylenie oraz Radifarm - stymulujący rozwój systemu korzeniowego. Dodatkowo prelegent przedstawił dobrze znaną linie nawozów PLANTAFOL o różnych składach dedykowanych do poszczególnych faz rozwojowych roślin. Wsparciem w walce przeciwko parchowi wg. Przedstawiciela firmy jest niewątpliwie preparat KENDAL aktywujący naturalne procesy obronne rośliny.

Na zakończenie części wykładowej poruszony został temat dotyczący przerzedzania zawiązków jabłoni. Wojciech Kukuła podkreślił wagę przerzedzania i jego wpływ na jakość późniejszych owoców. Zaznaczył, że przerzedzanie rozpoczyna się już podczas formowania koron, gdzie wybierane są pędy z silnymi pąkami kwiatowymi, dopiero w dalszej kolejności jest to przerzedzanie chemiczne i na koniec ewentualna korekta ręczna. Szeroko omówione zostały metody wczesnego przerzedzania tj. parzenia słupków (m.in. 3-5% mocznik i tiosiarczan amonu – ATS) oraz późnego oparte o bioregulatory. Największy nacisk położył na aktualną fazę rozwojową zawiązków w polskich sadach i ewentualne użycie środków w chwili obecnej. Od dwóch lat rejestrację w naszym kraju ma preparat Exilis 020 SL zawierający w swym składzie 6-benzyloaminopurynę. Referent podkreślił, że jest to jeden z ważniejszych dostępnych w Polsce preparatów do bezpiecznego (ograniczone ryzyko wiosennych przymrozków) i co istotne selektywnego przerzedzania (w rozecie eliminuje zawiązki z małą ilością nasion w komorach nasiennych na zasadzie wzmożonej konkurencji pomiędzy zawiązkami). Prelegent wspomniał także jak sytuacja przerzedzania wygląda na zachodzie. Jak podkreślił jeśli w sadach obserwujemy nadmierne zawiązanie jest to sygnał do podjęcia czynności eliminujących część zawiązków. Otrzymamy wówczas plon lepszej jakości na który zawsze znajdziemy zbyt. Poza tym zapewnimy regularność owocowania w przyszłym sezonie.

Bezpośrednio po szkoleniu uczestnicy zostali zaproszeni do sadów prowadzonych przez zaprzyjaźnionych sadowników, gdzie po przeprowadzonej lustracji wykonanej przez doradców FruitAkademia i Dr Alicję Maciesiak omówiono zalecenia na kilka najbliższych dni. Spotkanie zakończyły życzenia zespołu FruitAkademia oraz zaproszenie do współpracy w celu osiągnięcia zadawalających plonów najwyższej jakości.

Powiązane artykuły

Sadownicy polują

X