Piotr Gościło: Co w sadzie piszczy, cz. 4 Presja szkodników, nawożenie i biostymulacja

4 maja. Piotr Gościło ponownie dokonuje lustracji sadu w gospodarstwie Krzysztofa Miksy w Orzechowie. Jabłonie przekwitają, a na pierwszy rzut oka zawiązanie wydaje się bardzo dobre. Sadownik planuje już pierwsze zabiegi przerzedzające z obawy na wystąpienie przemienności, w szczególności na kwaterze odmiany Red Jonaprince. Jak się okazuje, w gospodarstwie Pana Miksy nie ma dużej presji ze strony szkodników, ale Pan Gościło wspomina, że sadownicy zgłaszają pojawianie się zwójek, mszyc, w tym bawełnicy korówki. Dużym problemem jest również mączniak. Parcha jabłoni, jak na razie, nie przysparza kłopotów. Niestety, powoli daje o sobie znać susza. Koniec kwitnienia to czas na biostymulacje – Panowie rozmawiają również o tym aspekcie:

Powiązane artykuły

Parch zaatakuje zaraz po świętach

Związek między jakością a ceną

Sad, w którym można się zakochać

X