Cięcie jabłoni – najczęściej popełniane błędy

 

Spośród tematów traktujących o cięciu zimowym warty uwagi wydaje się również aspekt najczęściej popełnianych błędów. Przyglądając się okolicznym sadom najczęściej bardzo łatwo dostrzec te, gdzie nie uniknięto pomyłek. 

Niestety, w sadach, gdzie od początku stosowano złą technikę, błędy nawarstwiają się i czasami naprawa bywa bardzo trudna, a czasami również niemożliwa. Proces wypracowania odpowiedniego kształtu to mozolna praca. Poniżej zdjęcia wykonane w jednym z sadów zagłębia grójeckiego.

Jeśli chodzi o górną część korony, pierwszym błędem, którego negatywne skutki będziemy obserwować w następnych latach, to brak wyraźnego przewodnika, na który skierowałaby się główna siła wzrostu. Żaden z widocznych na zdjęciu jednorocznych pędów nie jest skrócony. W efekcie czego będą kontynuowały dalszy wzrost, zacieniając położone niżej owoce. Po kilku latach drzewo przybierze kształt odwróconego stożka.

2pbpcj

Kolejny aspekt wspomniany wyżej to kształt całego drzewa. Chociaż są różne szkoły, jeśli chodzi o tę kwestię, to forma, którą widać na zdjęciu, z pewnością się nie sprawdzi. Brak zaznaczonego „stołu”, oraz poprawnego kształtu stożka. Niestety, nie widać przewężenia tuż ponad linią „stołu”. Nieprawidłowe jest również zostawienie coraz to dłuższych gałęzi w kierunku góry drzewa. Na całej wysokości drzewka widać również amputacje na starym drewnie wykonane w celu pozostawieniu odchodzących młodszych gałęzi.

3pbpcj

Bardzo częstym błędem jest amputacja na starym drewnie. Cięcie takiej kilkuletniej gałęzi w połowie nie przynosi pozytywnych efektów. Jak widać na zdjęciu pozostawione są młodsze gałęzie z pąkami kwiatowymi tylko w takim celu, aby nie było zbyt pusto w tej części drzewka. W miejscu skrócenia, nie wyrastają żadne młode pędy. W związku z powyższym jest to zupełnie bezcelowe.

 4pbpcj

Widzimy również przypadkowe i zupełnie nieprzemyślane cięcie. Nie trzymano się również zasady, aby gałęzie prowadzone były w jednej linii. Na pierwszym planie już dwa lata temu źle poprowadzono gałąź i to samo zrobiono teraz, zostawiając pionowego, nieprzyciętego „wilka”. Wyżej, po lewo widzimy amputacje i dwa jednoroczne, nieskrócone pędy. Kolejny przykład prowadzenia gałęzi nie w jednej linii.

5pbpcj

 

Komentarze  

+4 #5 Guest 2021-02-07 19:06
Ostatnio zafundowałem sobie niepotrzebnie pranie mózgu pt maraton oglądania filmików szkoleniowych na temat cięcia i czytania komentarzy pod nimi.
Zabawne jest patrzeć jak ,,eksperci,, w kolejnych filmikach zaprzeczają nie tylko jeden drugiemu ale nawet sami sobie.
Porad na temat kwater powyżej 5 lat praktycznie nie ma.
Najzabawniejsze są komentarze ,,najmądrzejszych ,, i ,, najbardziej doświadczonych,, wyzywających się wzajemnie.
Tymczasem zasada jest tylko jedna osiągnięcie regularnie satysfakcjonującego dobrej jakości plonu, jeżeli udaje się nam to osiągnąć to drzewa mogą być nawet kwadratowe i nic nikomu do tego.
Cytować
+2 #4 Roman 2021-02-07 15:07
Moim zdaniem nie mój cyrk inie moje małpy. Cięcie mnie nie podnieca...ważniejsza jest jakość owoców,cena za nie uzyskana i ile z tego zostaje.
Dyskusje czy ta gałąź powinna zostać czy nie są zbędne bo każdy ma swój sad i tnie jak mu pasuje;)
Cytować
+3 #3 Guest 2021-02-07 09:51
Moim zdaniem, to sam gospodarz strzela sobie w kolano, bo za wysoko podnosi platformę do cięcia. Owszem może jest i nie co wygodniej ciąć, ale 20-30 cm niżej powoduje, że lepiej wydać pokrój korony. Samo cięcie z platformy też powoduje atmosferę pośpiechu, co nie sprzyja chwili zastanowienia nad pokrojem. Plus ,,przypadkowość" pracowników i przepis na kiepskie cięcie gotowy.
Cytować
-1 #2 Roman 2021-02-07 09:14
Cytuję Cięciarz:
Tego partactwa i obcinania i likwidacji stołu uczą sami słabo myślący sadownicy jak mają sady na antonówce i sad osalał ze wzrostem i kombinują z wycinaniem dolnego piętra bo pracownikowi przy zbiorze ono przeszkadza. A ten pracownik jak pujdzie do drugiego z takim samym piętrem zasuwa i mu jest dobrze. Bo by dostał opier... i stracił robote. Albo by został zamieniony na Ukraińca. I tam gdzie oni są to nie podskakuje. Dobra ekipa nie słucha bzdur tylko robi tak jak powinna.


Dobra ekipa ma swój sad czy tylko tnie cudze?
Cytować
-1 #1 Cięciarz 2021-02-06 17:07
Tego partactwa i obcinania i likwidacji stołu uczą sami słabo myślący sadownicy jak mają sady na antonówce i sad osalał ze wzrostem i kombinują z wycinaniem dolnego piętra bo pracownikowi przy zbiorze ono przeszkadza. A ten pracownik jak pujdzie do drugiego z takim samym piętrem zasuwa i mu jest dobrze. Bo by dostał opier... i stracił robote. Albo by został zamieniony na Ukraińca. I tam gdzie oni są to nie podskakuje. Dobra ekipa nie słucha bzdur tylko robi tak jak powinna.
Cytować

Powiązane artykuły

Sadownicy polują

X