SADY I POLEmiki odc. 55 - Jak przeciwdziałać oparzeniom owoców?

 

Oparzenia słoneczne w owocach stanowią powracający systematycznie, z coraz większą siłą, problem w naszych sadach. Wywołane są zbyt intensywnym nasłonecznieniem i w niektórych przypadkach wynikające z pewnymi problemami z prowadzeniem upraw. Najniebezpieczniejsze wydają się nagłe zmiany pogodowe i pojawiające się z dnia na dzień intensywne nasłonecznienie, któremu towarzyszą wysokie temperatury. Wtedy w krótkim czasie rośliny nie są w stanie zaadaptować się do zbyt intensywnego promieniowania słonecznego i początkowo dochodzi do uszkodzeń na powierzchni skórki, a w dalszej kolejności także miąższu rozwijających się owoców. Powoduje to duże straty, których często można uniknąć. Jedną z przyczyn nadmiernego nasłonecznienia jest przeprowadzone „na bogato” lub w niewłaściwym czasie cięcie letnie. Między innymi o tym w dzisiejszym odcinku. Jak przeciwdziałać oparzeniom, kiedy czas nagli, a owoce nie są już osłonięte przez liście. Tu zastosować można kilka preparatów zabielających. Pokrycie owoców cienką warstwą substancji barwiących nam owoc na biało, powoduje zmniejszenie ilości energii świetlnej, jaka dostaje się bezpośrednio do komórek. Odbicie promieni świetlnych będzie skutkowała mniejszą ilością uszkodzeń pojawiających się początkowo na powierzchni, a następnie w głębszych warstwach miąższu. Większość preparatów stosowana do tego, zawiera glinkę kaolinowa. Mimo swej skuteczności wymaga dodatkowych zabiegów, ponieważ w sposób bardzo trwały utrzymuje się na powierzchni owoców. Inne produkty zawierają w sobie węglan wapnia, który działa równie skutecznie, ale w krótszym czasie, ponieważ dość łatwo ulega zmywaniu. Tu należy się jedno zdanie wyjaśnienia dotyczące działania takich preparatów na liściach. W wyniku oprysku związek chemiczny, który wprowadzamy taką samą warstwą pokrywa zarówno owoce jak i liście. W przypadku tych drugich organów jest to niekorzystne, ponieważ ograniczając ilość światła zmniejsza efektywność fotosyntezy. Roślina oczywiście dostosowując się do nowych warunków, wzmaga biosyntezę chlorofili, ale jest to proces dodatkowo obciążający metabolizm rośliny, który w tej fazie wzrostu powinien koncertować się na biosyntezie cukrów i gromadzeniu ich w owocach. Słów kilka w dzisiejszym odcinku padło także o zraszaniu nadkoronowym, a także o stosowaniu siatek ochronnych. Pominięty został całkowicie temat dokarmiania wapniowego. Niedobory wapnia powodują, że rośliny znacznie łatwiej ulegają oparzeniom i powodują one znacznie więcej szkody i są dużo bardziej zaawansowane. Nie omawiamy tego szczegółowo zakładając, słusznie jak sądzimy, że nasi widzowie, oglądacze czy choćby podglądacze chwilowi o wapniu wiedzą już wszystko …. co trzeba do właściwego stosowania tego makroelementu.

Powiązane artykuły

Niezbędnik sadownika – przewodnik po giberelinach

Parch zaatakuje zaraz po świętach

Związek między jakością a ceną

X