Marcin Popławski
Tegoroczne zbiory były chyba dla większości producentów dość trudne, ciągnęły się długo, brakowało ludzi do pracy. W efekcie zbieraliśmy późne odmiany w nieoptymalnych terminach, często już daleko poza oknem zbioru. Siła wyższa, nie było ludzi. Jednak bardzo mnie dziwi...