80% eksportu ukraińskiej mrożonej maliny znalazło się w Polsce

 

Ukraińskie Stowarzyszenie Owoców i Warzyw (UPOA) podaje, że Ukraina nadal dynamicznie rozwija swoją obecność na światowym rynku mrożonych malin. W sierpniu b.r eksport był o 1,6 razy większy niż w tym samym miesiącu w 2017 roku, co ustanowiło kolejny rekord.  

W sierpniu Ukraina wyeksportowała prawie 2000 ton mrożonych malin. Całość trafiła na rynek UE. Największym nabywcą maliny jest Polska – 80% całego eksportu trafiło do właśnie do naszego kraju. Całkowity eksport mrożonych malin z Ukrainy w lipcu i sierpniu wyniósł 2,6 tys. ton, czyli prawie o jedną czwartą więcej niż w tym samym okresie rok wcześniej. 

Jednocześnie eksperci podkreślają, że całkowita wartość ukraińskiego eksportu mrożonych owoców jagodowych zmniejszyła się o 5%. Wynika to ze zniższych cen zakupu. W szczególności latem przetwórnie mogły kupować maliny z przeznaczeniem na mrożenie w cenie 7-10 UAH/kg ( 0,91-1,30 zł/kg). 

 

Jak informowaliśmy wcześniej, w  pierwszym kwartale 2018 roku Ukraina wyeksportowała 3700 ton mrożonych malin, co również ustanowiło nowy rekord. Głównym rynkiem zbytu była Polska. Nasz kraj zaimportował w tym okresie 1300 ton malin, czyli o 25% więcej niż w rok wcześniej.

Eksport ukraińskich mrożonych malin rośnie. W pierwszym kwartale tego roku Ukraina wyeksportowała 3700 ton, czyli o 45 % więcej w porównaniu z adekwatnym okresem w 2017 (wtedy eksport wyniósł 2500 ton, a w 2016 mniej niż 1000 ton).

Głównym rynkiem zbytu mrożonych malin jest Polska. To do naszego kraju trafiło w pierwszym kwartale 2018 2/3 ukraińskiego eksportu. Jednak największy procentowo przyrost eksportu odnotowano w kierunku Czech. Dostawy do tego kraju zwiększyły się aż o 5 razy i wyniosły 800 ton. Kolejny kierunek zbytu to Austria i Francja.

Trzeba jednak zauważyć, że w tym samym czasie, kiedy znacząco wzrósł eksport do wyżej wymienionych krajów, Niemcy wyraźnie ograniczyli zakupy. Kraj ten skupił w pierwszym kwartale o 40% mniej malin z Ukrainy niż rok wcześniej.

 

Źródło: fruit-ukraine,fot.pixabay

Komentarze  

+1 #8 Roman 2018-10-21 11:26
Dopływ taniego surowca {wiśni,malin}dla przetwórni z Węgier,Serbii,Ukrainy jest powodem niskich cen na skupach w Polsce ,a nie nadprodukcja.
Cytować
0 #7 Guest 2018-10-19 18:53
Cytuję Aww:
Jak rolnicy sprzedawali im sadzonki to podskakiwali z radości bo zarobek się dobry trafił a teraz płacz, wiadome było że jak nakupywali sadzonek to później zbiorą a gdzie mieli sprzedać? Do Rosji z którą wojna, opchneli do nas i jeszcze zarobili.

Jeżeli kupili sadzonki od polskich rolników to za dwa lat będą mieli u siebie plagę wirusa RBDV i będzie po malinie Ukrainie.
Cytować
+1 #6 eliza 2018-10-09 15:18
Może sprawdziłyby solidne służby zawartości substancji szkodliwych w owocach ? Tylko polskie owoce mają mieć 0 pozostałości ?
Cytować
+5 #5 lko 2018-10-08 21:48
Sukces, kosztem Polaków. Dziekujemy Mateuszku kłamczuszku.
Cytować
+3 #4 Aww 2018-10-05 04:38
Jak rolnicy sprzedawali im sadzonki to podskakiwali z radości bo zarobek się dobry trafił a teraz płacz, wiadome było że jak nakupywali sadzonek to później zbiorą a gdzie mieli sprzedać? Do Rosji z którą wojna, opchneli do nas i jeszcze zarobili.
Cytować
+8 #3 Guest 2018-10-03 08:55
Jaki rzad i jaka rola jak sami oddawali sadzonki i uczyli produkcji a do tego wyłożyli kase na uprawy na Ukrainie. POPiS wykancza Polaków a nie pomaga
Cytować
+13 #2 Aga 2018-10-02 15:50
Oczywiście polski rząd rozkłada ręce bo przecież nic się nienieda zrobić
Cytować
+20 #1 Ggg 2018-10-02 03:59
I tu jest rola rzadu. Przypomne ze ukraina nie jest w ue
Cytować

Powiązane artykuły

A jednak się opłaca

Związek między jakością a ceną

Rynek decyduje

X