Rosja wprowadza zakaz importu jabłek z Azerbejdżanu

 

W ostatnim czasie rosyjski Rossielchoznadzor poważnie potraktował ochronę rosyjskiego rynku krajowego przed importem. Po zakazie importu pomidorów i papryki szklarniowej z Uzbekistanu (z regionu Fergana), wczoraj zakazano dostaw wszystkich produktów roślinnych z tego samego regionu ze względu na obecność chrzaszcz khapra w przesyłce suszonych moreli. Dzisiaj z kolei Rossielchoznadzor podał informację, że import azerbejdżańskich jabłek i pomidorów do Rosji również będzie zakazany.

Dzisiejsza wiadomość choć dotyczy bezpośrednio Azerbejdżanu wpływa na import świeżych jabłek i pomidorów szklarniowych z Iranu, głównego dostawcy tych produktów do Rosji. I choć oficjalnie mówi się o zakazie  importu jabłek i pomidorów z Azerbejdżanu, EastFruit , powołując się na źródła handlowe, wielokrotnie informował, że większość tych owoców i warzyw jest faktycznie produkowana w Iranie.

Z oficjalnego komunikatu prasowego Rossielchoznadzoru wynika, że ​​organizacja wielokrotnie informowała Agencję ds. Bezpieczeństwa Żywności Republiki Azerbejdżanu o systematycznych przypadkach wykrywania w produktach dostarczanych na terytorium Federacji Rosyjskiej południowoamerykańskiej ćmy pomidorowej i ćmy wschodniej w jabłkach (tylko od 22 października do chwili obecnej odnotowano 17 przypadków wykrycia tych szkodników). Dlatego od jutra tj. 10.12.2020 roku import pomidorów i jabłek pochodzących z Azerbejdżanu do Rosji będzie zakazany.

Według EastFruit w pierwszych 9 miesiącach 2020 roku do Rosji dostarczono około 130-140 tys. ton świeżych jabłek, z czego ponad 100 tys. ton bezpośrednio z Iranu, a reszta przez Azerbejdżan. Tym samym Iran był drugim co do wielkości dostawcą jabłek na rynek rosyjski. A teraz, ze względu na spadek zbiorów w Mołdawii, jest głównym dostawcą jabłek na rynek rosyjski. Warto zaznaczyć, że rok wcześniej prawie wszystkie jabłka z Iranu zostały dostarczone tranzytem przez Azerbejdżan.

Taki gwałtowny spadek podaży jabłek i pomidorów szklarniowych, niewątpliwie odbije się na konsumentach, ponieważ doprowadzi do wzrostu krajowych cen tych produktów.

Źródło: EastFruit

 

 

Powiązane artykuły

X