Dziś i jutro - sadownicy odpowiadają

Adam i Anna prowadzą 11-hektarowe gospodarstwo sadownicze pod Błędowem.

Od kiedy Państwo rozpoczęli przygodę z sadownictwem?
Gospodarstwo przejąłem od rodziców 17 lat temu, rodzice ponad 23 lata gospodarowali sami, ja z rodzeństwem pomagałem w pracach sadowniczych. Tradycja sadownicza mojego gospodarstwa ma już 40 lat.
Jaki gatunki i odmiany występują w Państwa sadzie?
W sadzie obecnie dominują jabłonie, śliwy i grusze. Trzy hektary powierzchni zajmują 3-letnie jabłonie, kolejne 3 ha, 8-letnie drzewka jabłoni. Na 5 ha rosną 10-letnie śliwy i grusze.
Co Pan sądzi o poszczególnych odmianach?
Bardzo dobre były, ale już teraz nie tak bardzo, odmiany grusz takie jak 'Lukasówka', 'Konferencja', które odporniejsze są na przymrozki i niektóre choroby. Stare odmiany zostały wykarczowane 3 lata temu, a na to miejsce zostały posadzone odmiany: 'Golden Delicious’, ‘Szampion’. Za warte polecenia uważam odmiany ‘Golden Delicious’, ‘Szampion’, ‘Idared’, ‘Gloster’.
Jakie odmiany planujecie Państwo karczować w następnych latach, co w to miejsce sadzić?
Planujemy usuwać stare drzewa ‘Jonagoldów,’ a zwiększyć nasadzenia ’Golden Delicious’.
Czy zamierza Pan powiększyć gospodarstwo?
Tak, planuje zakupić kilka hektarów gruntu w jak najbliższej odległości od gospodarstwa.
Jak przechowujecie Państwo owoce?
Owoce przechowujemy w przechowalni zbudowanej w 1996 roku. Obecnie są to komory z kontrolowaną atmosferą, modernizacji dokonałem w 1998 roku.
Ile czasu poświęcacie pracy w gospodarstwie?
Zależy to od rodzaju prac wykonywanych w gospodarstwie. W czasie zbiorów owoców średnio pracujemy 10 godzin dziennie.
Co zmieniło się w agrotechnice sadów, w sposobie przechowywania i dystrybucji owoców?
Dawnej wiele czynności wykonało się ręcznie, były bardzo pracochłonne. Obecnie dużym ułatwieniem są maszyny i urządzenia, które systematycznie wprowadzam do gospodarstwa, chociaż są one dość kosztowne.
Jaki park maszynowy posiada gospodarstwo?
Gospodarstwo wyposażone jest w ciągniki: 18-letni, 10-letni oraz 2-letni marki Massey Ferguson. Jestem zadowolony z pracy tych maszyn, ponieważ są bardzo oszczędne - małe jest zużycie paliwa i nie wymagają prawie remontów. Podstawowym narzędziem pracy są opryskiwacze: Ślęza 10-letnia i oraz 3-letni opryskiwacz sadowniczy Tifone. Mamy także: kosiarki oraz rozdrabniacz gałęzi, belki herbicydowe, wózki dwukołowe produkcji Wiesława Królika.
Co chcielibyście zmienić w technologii produkcji, jakie planujecie inwestycje?
Chcielibyśmy rozbudować chłodnię owoców, złożyć wniosek o dodatkowe środki finansowe na rozwój gospodarstwa z programów unijnych dla rolnictwa.
Czym zajmuje się Pan, a czym Pana żona? Jaki jest podział obowiązków?
Ja prowadzę gospodarstwo, moja żona zajmuje się domem, również pracuje zawodowo, pomaga także w różnych pracach w gospodarstwie między innymi przy zbiorze owoców.
Dziękuję za rozmowę.
Ewa Mianowska
 

Powiązane artykuły

X