Czego lepiej nie mieszać w jednym opryskiwaczu?

 

Przygotowywanie mieszanin zbiornikowych przy użyciu różnych agrochemikaliów staje się coraz bardziej popularne wśród producentów rolnych. Mieszanie agrochemikaliów pozwala zaoszczędzić czas, obniżyć koszty prowadzenia oprysków, a w wielu przypadkach pozwala zwiększyć zakres zwalczanych agrofagów.

Przygotowywanie we własnym zakresie mieszanin zbiornikowych może być jednak bardzo ryzykowne, gdyż nie wszystko można ze sobą łączyć, a źle dobrane składniki mogą raczej zaszkodzić roślinom powodując niejednokrotnie fitotoksyczność, niż przynieść korzyści. Należy starać się łączyć tylko sprawdzone mieszaniny, a te nie sprawdzone sprawdzić samemu na 2 godziny przed planowanym zabiegiem, zgodnie z zasadami mieszania agrochemikaliów. Raczej należy unikać łączenia zbyt dużej liczby składników. Nie zaleca się mieszać więcej niż 3 preparatów, gdyż im bardziej złożona mieszanina tym ciężej zachować jednorodny roztwór i istnieje większe ryzyko negatywnych skutków. Sporządzając mieszaniny zbiornikowe we własnym zakresie najlepiej  jednak sięgać po sprawdzone mieszaniny i kierować się zaleceniami ekspertów, jednostek naukowych lub zasięgać wiedzy bezpośrednio u producentów środków ochrony roślin oraz nawozów. Mieszaniny środków ochrony roślin można sporządzać do wykonywania oprysków przeciw chwastom, grzybom i szkodnikom, dodając jednocześnie nawóz do nalistnego dokarmiania roślin. Taka mieszanina środków i jej użycie w jednym zabiegu może dać wymierne korzyści ekonomiczne, umożliwiając znaczne obniżenie nakładów pracy ludzkiej i sprzętu. Sporządzanie mieszanin zbiornikowych i aplikacja kilku środków w jednym zabiegu stała się powszechną praktyką. Należy jednak zachować przy tym dużą ostrożność, bo choć z pozoru mieszanie agrochemikaliów zdaje się być prostą czynnością, to brak wiedzy na temat jakie są zasady mieszania, co z czym mieszać, a czego nie łączyć może zdecydować o przydatności do jej stosowania.

Czego lepiej nie mieszać w jednym opryskiwaczu, by nie uszkodzić roślin uprawnych i nie obniżyć skuteczności pestycydów. Wg wielu ekspertów:

- należy unikać mieszania preparatów siarkowych z olejowymi, a także zachować 2 tygodnie przerwy między stosowaniem jednych i drugich

-  kaptanu i preparatów olejowych oraz zachować co najmniej 4 dni przerwy między nimi

- środków miedziowych z kwasami fosforowymi, z mocznikiem, saletrą wapniową oraz nawozami z dodatkiem manganu

- preparatów na bazie fosforynu potasu z roztworami siarczanu wapnia, roztworami siarki, z preparatami miedziowymi

Znane są przykłady wystąpienia negatywnych efektów:

- po zmieszaniu herbicydów z grupy sulfonylomocznikowych z insektycydami fosforoorganicznymi

- herbicydów zawierających MCPA z fenoksapropem (możliwe obniżenie skuteczności w zwalczaniu miotły)

- herbicydów zawierających 2,4 D z siarczanem miedzi 

Ostrożnie należy także mieszać herbicydy ze sobą. Ogólnie nie poleca się dodawać do typowych herbicydów - graminicydy. 

Szczególną ostrożność należy zachować w przypadku łączenia nawozów z pestycydami, zwłaszcza jeżeli komponenty posiadają odmienne pH (wysokie i niskie). Jeszcze o jednej zasadzie należy pamiętać. Dotyczy to sporządzania mieszaniny pestycydu i mocznika. Mocznik dodany do wody powoduje gwałtowne obniżenie temperatury, co może źle wpływać na skuteczność działania środka ochrony roślin. Mogą wystąpić trudności z przygotowaniem jednorodnej cieczy roboczej. Z kolei dla porównania siarczan magnezu (zwłaszcza jednowodny) rozpuszczając się podnosi temperaturę roztworu.

Uwaga

Łączne stosowanie środków ochrony roślin jest  dozwolone. Rolnik  wykonuje taki zabieg na własną odpowiedzialność. Wszelkie szkodliwe efekty uboczne, w postaci np. uszkodzeń roślin lub braku pożądanego efektu oprysku taką mieszanką, ponosi wyłącznie sam rolnik, chyba że  producent uwzględnił możliwość mieszania pewnych środków i zamieścił takie informacje w etykietach.

 

Źródło: SynthosAgro

 

Powiązane artykuły

Jesienne cięcie korzeni

X