
Truskawki po przymrozkach – kompleksowy plan działania
Chyba już będzie cieplej. Z plantacji truskawek zdejmowana jest tkanina chroniąca rośliny przed przymrozkami. W niektórych miejscach osłony leżą już dość długo, a panująca pod nimi wilgoć nie jest powodem do zadowolenia. Przed nami krótki okres intensywnych zabiegów agrotechnicznych.
Mamy trzy grupy problemów:
1. Choroby grzybowe
Pierwszy, chyba najgroźniejszy problem to potencjalny rozwój grzybów powodujących szarą pleśń, antraknozę i wszelkiego rodzaju zgnilizny pędów. Było wilgotno, więc z pewnością doszło do infekcji. Należy wykonać serię zabiegów z użyciem najbardziej sprawdzonych i skutecznych preparatów.
Na początku warto sięgnąć po silne rozwiązanie skierowane przeciw antraknozie – połączenie azoksystrobiny z difenokonazolem w mieszaninie z kaptanem. Zabieg ten można połączyć z preparatem Asahi, którego celem będzie redukcja stresu — a pod tkaniną warunki były wyjątkowo niekorzystne.
Po 1–2 dniach można przejść do kolejnych zabiegów, tym razem skupiając się na zwalczaniu szarej pleśni. W tym przypadku zalecany jest np. Pyrus, ponownie w połączeniu z kaptanem.
Po tak intensywnych zabiegach fungicydowych warto nieco rozrzedzić ochronę chemiczną, wdrażając rozwiązania biologiczne. Można również włączyć do programu preparat Vaxiplant (laminaryna), który nie tylko wspomaga ochronę, ale także rozszerza spektrum działania o choroby niespecyficzne, jak np. plamistości liści.
2. Szkodniki
Czas także na zwalczanie szkodników. Na pierwszy ogień idzie kwieciak, który miejscami zdążył już wyrządzić szkody. W połączeniu z zabiegami fungicydowymi należy zastosować deltametrynę, rotując ją z acetamiprydem.
Kiedy zrobi się naprawdę ciepło, trzeba będzie zająć się zwalczaniem roztoczy. Tam, gdzie rośliny jeszcze nie kwitną (głównie na późnych odmianach), a presja szkodników jest niewielka, warto sięgnąć po spirotetramat. Natomiast w przypadku dużych skupisk przędziorków konieczne jest użycie sprawdzonych środków o szybkim działaniu.
3. Regeneracja po przymrozkach
Ostatni, ale równie istotny temat to regeneracja uszkodzeń mrozowych. Tam, gdzie obserwujemy obfite kwitnienie, należy wykonać co najmniej dwa zabiegi z wykorzystaniem nawozów algowych.
W pierwszej kolejności zaleca się zastosowanie typowego biostymulatora algowego, np. BM Star. Po kilku dniach można rozpocząć program budowania wielkości owoców z użyciem naturalnego stymulatora Calibra. Jest to produkt oparty na ekstraktach z alg, zawierający specjalnie skomponowany kompleks fitohormonów, których zadaniem jest intensyfikacja podziałów komórkowych. W rezultacie owoce będą większe, bez utraty walorów jakościowych i smakowych.
Na koniec warto sprawdzić, jakie nawożenie doglebowe zostało dotychczas wykonane i czy nie minęło zbyt dużo czasu od ostatniego dokarmiania. Tam, gdzie to możliwe, należy rozważyć wykonanie nawożenia posypowego – uzupełniającego.
Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone na etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zwróć uwagę na zwroty wskazujące rodzaj zagrożenia oraz przestrzegaj środków bezpieczeństwa zamieszczonych na etykiecie.