Owoce z ekosadu
Tereny wokół miejscowości Tuszyn, na południe od Łodzi, słyną z dobrego mikroklimatu, który służy produkcji sadowniczej i ogrodniczej. Jadąc drogą z Tuszyna na Dłutów, po obu stronach drogi widać zielone pola uprawne i sady owocowe.
W takiej scenerii w sadzie Wojciecha Piaseckiego od pięciu lat produkowane są owoce ekologiczne, takie jak: porzeczki, aronie, wiśnie oraz jabłka. Wojciech Piasecki, Prezes firmy Biofluid P.P.H, która bezpośrednio przetwarza owoce pochodzące ekologicznego gospodarstwa w Tuszynie, założył gospodarstwo sadownicze w 1974 roku po ukończeniu SGGW o specjalizacji Ekonomia Ogrodnictwa. Początki gospodarstwa to sad o powierzchni zaledwie 5 hektarów zlokalizowany na terenie miejscowości Górki Małe w powiecie Tuszyn.
Obecnie gospodarstwo obejmuje 60 hektarów upraw jagód, wiśni oraz jabłek w Tuszynie oraz 325 hektarów w powiecie lubaczowskim, w województwie podkarpackim.
Od kiedy uprawiacie ekologicznie jagody i owoce w gospodarstwie ?
- Od roku 2004 wszystkie plantacje wchodzące w skład gospodarstwa mają status upraw ekologicznych. Wszelkie zabiegi zarówno związane z nawożeniem jak i pielęgnacją upraw muszą być dokonywane według z góry określonego harmonogramu. Stosujemy nawozy fosforowe i potasowe oraz na dużych fragmentach naszych upraw sadzimy białą koniczynę, która wiąże azot. Jak wiadomo dawki nawozów naturalnych stosowanych na 1 ha użytków rolnych w Polsce są ograniczone do maksimum 170 kg azotu w czystym składniku. Jeśli chodzi o uprawy ekologiczne, te ilości są jeszcze mniejsze.
Czy istnieje możliwość mechanicznego zbierania owoców?
- Niestety, praca musi zostać wykonana ręcznie. Inne tradycyjne zabiegi, które muszą zostać wykonane, to koszenie traw na plantacjach owoców jagodowych oraz bardzo żmudne wyrywanie chwastów.
Jakie plony z sadów i plantacji jagód osiągnęliście w tym roku?
- W zeszłym roku uzyskaliśmy ok. 500 ton wszystkich owoców zarówno z sadu jak i z plantacji porzeczek i aronii. Docelowo planujemy uzyskiwać do 3 tys. ton, przede wszystkim owoców jagodowych, gdyż wiśnie i jabłka są traktowane jako dodatek do najważniejszych dla nas jagód.
Jak wykorzystujecie zebrane owoce?
– Zebrane owoce są suszone w budynkach suszarniczych i następnie albo sprzedawane na rynku krajowym, albo eksportowane do takich krajów jak: Ukraina, Bułgaria, Czechy, USA, Izrael, Rumunia czy Wielka Brytania. Wykorzystujemy także susz owocowy do produkcji naszych herbat. Obecnie produkujemy herbaty owocowe oraz ziołowe w 20 smakach.
Owoce są suszone w niskich temperaturach i dzięki zachowują czynne substancje, kwasy organiczne, mikroelementy oraz witaminy, a szczególnie witaminę C, która odgrywa bardzo dużą rolę w naszym organizmie.
Jakie wymagania jakościowe musicie spełnić podczas ekologicznej produkcji owoców oraz późniejszego uzyskiwania z nich suszu?
- Zarówno nasza uprawa owoców jak i produkcja suszu a następnie herbat oraz ich mieszanek muszą spełniać najbardziej rygorystyczne wymagania jakościowe. Przede wszystkim jako gospodarstwo ekologiczne musimy posiadać certyfikat potwierdzający, że spełniamy wszystkie normy i zalecenia upraw ekologicznych, jakie obowiązują w Polsce. W tym przypadku jest to Certyfikat Ekologiczny Ekogwarancja PTRE. Poza tym nasza produkcja jest oparta na systemie zarządzania HACCP. Mamy też wdrożony system ISO 9001-2000 oraz dwa certyfikaty BRC i IFS – zaświadczające, że spełniamy międzynarodowe standardy dotyczące bezpieczeństwa i jakości żywności dla dostawców sieci handlowych.
A jaki jest wizerunek gospodarstwa na rynku polskim?
- Obecnie jesteśmy jednym z czołowych producentów suszu owocowego w Polsce. Świadczą o tym nagrody i wyróżnienia, które otrzymaliśmy w latach 2007-2012. Za lata 2007-2008 otrzymaliśmy Złote Laury Konsumenta a w roku bieżącym - złotą statuetkę w kategorii Gepardy Biznesu 2009. W roku 2011 uzyskaliśmy tytuł Dobra Marka 2011 w kategorii Herbaty, a w roku 2012 tytuł Dobra Marka 2012 za markę naszych herbat Bi fix.
Wróćmy jeszcze do tematyki produkcji suszu owocowego. Gdzie magazynujecie susz?
- Posiadamy teraz ok. 3000 m2 magazynów zarówno owoców świeżych jak i otrzymywanego z nich suszu. Zamierzamy dalej rozbudowywać magazyny których budowę na ponad 5000 m2 rozpoczęliśmy w Dzikowie w województwie podkarpackim.
Jakie macie na przyszłość plany i zamierzenia?
– Między innymi planujemy oprócz dalszego wykorzystywania owoców na susz oraz budowę przetwórni owoców mokrych z przeznaczeniem na produkcję przetworów oraz soków. Mamy w planach również dalsze rozwijanie naszych produktów opartych na suszu pochodzącym z naszego sadu ekologicznego w Górkach Małych.