Topic-iconZapobiegwacza ochrona jabłoni

2011/01/22 23:28 #947 przez ANDRZEJJERZY
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
Dlaczego zaraz dziwnie. Aby wyeksponować oddzielne wątki tematyczne i żeby się komuś nie myliło z nadmiaru informacji, bo dużo osób jest laikami i nie zna nawet podstawowych rzeczy. Dla ułatwienia im przyswojenia sobie tych rzeczy. Ja też jak jest nadmiar informacji to tylko przeglądam, a nie czytam wszystkiego i nieraz coś ważnego i przydatnego można w ten sposób pominąć.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

2011/01/23 00:53 #962 przez banan
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
No dobra, fajnie. Opryskałem, zabezpieczyłem, jestem spokojny. Następnego dnia pada deszcz. To co jeszcze tego samego dnia albo następnego na ciągnik i pryskać, żeby znów zabezpieczyć? Do kiedy po zmyciu stosować zapobiegawcze środki? A jak zarodniki spadną na liść, a jest ciepło, a potem dopiero np po dobie daję oprysk to taki zarodnik wykiełkuje? Spadł w końcu na nie zabezpieczony liść albo owoc. :huh:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

2011/01/23 14:11 #993 przez Xawery
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
Jeżeli dałeś przed deszczem max 3 dni to masz zabezpieczone do opadu max 10mm i jak będzie deszczu więcej niż te 10mm to trzeba już pryskacz interwencyjnie i znów zabezpieczać> I jak nawet będzie taka sytuacja ze dziś opryskasz zapobiegawczo (delanem) a jutro będzie deszcz 12mm to tez znów trzeba pryskacz. A jeżeli jest taka sytuacja ze opryskałeś sad 4 dni temu zapobiegawczo i był deszcz około 12mm to tez już trzeba jechał interwencyjnie.Ja sad w sezonie opryskuje przeciw parchowi około 30razy wiec to niestety wymaga trochę kosztów i czasu. :( B) :woohoo: :S :side: :blink: :silly: :kiss:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

2011/01/23 15:36 #1000 przez rafcio66
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
Napewno dopilnowanie sadu m.in. przed parchem jabłoni wymaga czasu, pieniedzy, ale przede wszystkim cierpliwości, ale po ubiegłym sezonie widać że ci którzy dopryskali sad choć włożyli w to trochę grosza opłaciło im się to.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

2011/01/24 09:35 #1020 przez ANDRZEJJERZY
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
To zależy jednak też od odmiany. W 2010 roku zawiodły głównie Jonagoldy i dlatego należy stwierdzić, że jednak w trudnym roku mimo dobrej ochrony mogą być bardzo zawodne. Dlatego uważam że trzeba mieć jednak różne odmiany, a nie tylko jedną.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

2011/01/24 11:35 #1023 przez rafcio66
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
To prawda lepiej mieć parę odmian niż tylko jedną, ale też nie można mieć za dużo tych odmian.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

2011/01/31 22:20 #1453 przez ANDRZEJJERZY
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
Całkowite zmycie preparatów: Delan 20 milimetrów deszczu, Captan 15 milimetrów, Strubiluryny - Zato lub Discus (25-35 milimetrów), Syllit (dodyna) 15 milimetrów.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

2011/01/31 22:21 #1454 przez ANDRZEJJERZY
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
I właśnie z tych powodów m.in. deszczy ciężko opierać ochronę tylko na środkach kontaktowych, bo nieraz środki muszą działać interwencyjnie tzn. wstecz.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

2011/02/17 17:33 #1958 przez slawex
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
No dokładnie - najlepiej mieszac delan ze score jak jest niepewne czy zabezpieczone mielismy czy tez nie tylko pamietac by score nie czesciej niz 2 razy w sezonie

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

2011/03/31 18:39 #4014 przez rafcio66
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
A co powiecie o Syllicie, podobno tego środka też nie należy stosować zbyt dużo razy w sezonie, bo są powstają formy odporne

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.267 s.
X