Grace Star

Grace Star. Co sądzicie o tej odmianie. Czy warto ją sadzić?

Owoce tej odmiany podobno mogą być wrażliwe na pękanie jak wskazuje jedno z doświadczeń.
www.e-sadownictwo.pl/artykuly/raport-tyg...nowe-odmiany-czereni

Bazując na opisie przedstawionym przez włoskich hodowców odmiana Grace Star ma spora zalet takich jak: samopłodność, dobre i regularne plonowanie drzew, brak negatywnego wpływu wysokich plonów na wielkość owoców oraz atrakcyjne, duże owoce osiągające masę 11-12 g. Do jej wad moim zdaniem należy jednak zbyt mała jędrność owoców (hodowcy podają, że są średnio jędrne), średnia do dużej podatność na pękanie oraz termin dojrzewania (10-12 dni po Burlacie) - w tym terminie jest u nas pełnia sezonu czereśniowego więc myślę, że może być jej trudno konkurować z odmianami, których owoce wtedy właśnie dojrzewają.

znowu to samo :P
Koledzy bazują na internecie a nie własnych doświadczeniach...nie jest chyba problemem zapytac wujka google:P

teraz do rzeczy...z moich wlasnych obserwacji...duze ciemne owoce,smaczne,obok jest kordia ,ktorej zima zmarzly wszystkie paki i na 2 letnim drzewku Grace Star był wiekszy plon niz na 10letniej Kordii :)))
drzewo łątwo sie prowadzi,co do pekania powiem tyle ,ze w ostatnim roku owoce nie były spekane...
co do wad raczej skłonny byłbym powiedzieć ,że to wrażliwość na Pseudomonas

osobiscie uwazam ,że to ciekawa odmiana i zdobedzie rynek...ale moge sie mylic ;)

A były opady deszczu w czasie dojrzewania tej odmiany w ubiegłym roku?

W 2013 roku duże ilości opadów były w czasie dojrzewania wczesnych odmian czereśni i one najbardziej pękały. Odmiany o późniejszym terminie dojrzewania miały generalnie owoce dobrej jakości, niezależnie od tego czy była to odmiana podatna czy niepodatna na pękanie. A jeśli chodzi o Kordię to moim zdaniem najbardziej podatne na uszkodzenia mrozowe są młode drzewka tej odmiany, natomiast drzewa kilkuletnie dobrze sobie radzą i ich plonowanie też jest dobre. Odmianami bardziej zawodnymi w plonowaniu są Regina i w ostatnich latach Summit.

od szczegółowych badań to są ośrodki, które biorą za to pieniądze z kasy państwowej także. Sadownik to ocenia te informacje i wybiera odmiany, które mu pasują i albo trafi dobrze i będzie zysk albo źle i będzie kiepściutko ... . A oceni to dopiero po fakcie czy dobrze wybrał czy nie.

Mam pytanie czy ktoś wie czy drzewka tej odmiany są dostępne u naszych szkółkarzy?