Cena za przemysł jest wysoka, ale towaru brakuje

 

Tak jak przewidywno, deficyt jabłek spowodowany wiosennymi przymrozkami uwidocznił się już teraz. – Zapotrzebowanie na jabłka przemysłowe jest naprawdę duże, cena ciągle rośnie, ale towaru brakuje – mówi Pan Daniel Macierzyński, właściciel skupu z Gośniewic (powiat grójecki). – W poprzednim sezonie o tej porze skupowałem w zależności od dnia od 20 do 40 ton jabłek z przerywki na dzień. Teraz jest to 40 ton tygodniowo. To słaby wynik – wyjaśnia.

Większość producentów wszystkie jabłka chce sprzedać jako deserowe. Inni mimo że cena jest zachęcająca, wciąż zwlekają. W tym momencie na skupie Pana Macierzyńskiego oferowane jest: 0,65 zł/kg za przerywkę,  za mokry przemysł 0.57 zł/kg, natomiast suchy przemysł skupowany jest już po 0.70 zł/kg. – Obecnie producenci w ogóle nie sprzedają suchego przemysłu. Owszem, codziennie odbieram telefony z pytaniem o cenę, ale dostaw nie ma – tłumaczy nam nasz rozmówca.

Dużo znaczy także niepewna pogoda. Choć to najwyższy czas na przerywanie jabłek, sadownicy wciąż obawiają się ewentualnego gradobicia. W tych gospodarstwach, gdzie przeszedł grad, jabłek również się nie sprzedaje. – Chociaż w mojej okolicy były gradobicia, sadownicy na razie nie zrywają owoców, czekają aż zwiększą masę, a cena będzie jeszcze wyższa – dodaje.

Pan Macierzyński potwierdza, że zapotrzebowanie na jabłka przemysłowe jest naprawdę duże i cena będzie nadal rosła. Nie przekroczy ona jednak pewnego pułapu, który dyktuje światowy rynek. 

 

Komentarze  

0 #6 Spartan300 2017-08-07 11:04
Młodszym sadownikom, w sezonie 1999/2000 r. mieliśmy już ceny za jabłka przemysłowe około 1.10 PLN/kg, skoro 18 lat temu można było zapłacić 1.10 PLN/kg za ,,nikomu niepotrzebne odpady", to dlaczego dziś nie można ? Aha i jeszcze jedno przemył przetwórczy jakoś po tym sezonie nie upadł.
Cytować
0 #5 Spartan300 2017-08-04 09:28
Młodszym koleżankom i kolegom sadownikom pragnę przypomnieć sezon 1999/2000 czyli 18 lat temu ceny jabłek przemysłowych sięgnęły wtedy 1.10 PLN/kg, a teraz proszę porównać koszty produkcji i robocizny między 1999 r. a 2017 r. Jeśli zakłady przetwórcze mogły wtedy tyle zapłacić i jakoś nie upaść to dlaczego teraz nie mogłyby zapłacić więcej? Życzę owocnych wniosków.
Cytować
0 #4 edek 2017-08-01 11:14
Cytuję Maciej:
Chyba Cię pogrzało.
Przemysł to jest odpad cos niepotrzebnego, 0,65 jest cena OK a ty bys chcial przemysl w cenie dobrego eksportu sprzedac.
Typowy wiejski polaczek.
Tylko wtedy zamiast mercedesów same lamborghini na podworkach by staly a wy i tak byscie nazekali ze jest zle ze ciezko z sadownictwem.
mialo nie byc jablem w tym roku a co nie jade po sadach to cale drzewa oblepione ze malo co sie nie polamia od ciezaru jablek.
Bez przesady sadownicy ogarnijcie sie



nareszcie ktos kumaty
Cytować
+1 #3 Guest 2017-07-31 15:58
Rozumiem Maciek że nie masz nic wspólnego z sadownictwem.
Cytować
0 #2 Maciej 2017-07-31 14:53
Chyba Cię pogrzało.
Przemysł to jest odpad cos niepotrzebnego, 0,65 jest cena OK a ty bys chcial przemysl w cenie dobrego eksportu sprzedac.
Typowy wiejski polaczek.
Tylko wtedy zamiast mercedesów same lamborghini na podworkach by staly a wy i tak byscie nazekali ze jest zle ze ciezko z sadownictwem.
mialo nie byc jablem w tym roku a co nie jade po sadach to cale drzewa oblepione ze malo co sie nie polamia od ciezaru jablek.
Bez przesady sadownicy ogarnijcie sie
Cytować
+3 #1 Sadownik 2017-07-31 13:04
a co to jest 65 gr 1,65 zł to rozumię
Cytować

Powiązane artykuły

A jednak się opłaca

Związek między jakością a ceną

Rynek decyduje

X