Transport w 12 dni do Chengdu. Wywiad ze spedytorem kolejowym

2hatransNa temat przewozu ładunków koleją z Polski do Chin rozmawiamy ze Sławomirem Knapem, Dyrektorem ds. Przewozów Multimodalnych w firmie Hatrans.

Redakcja: Proszę powiedzieć, od jak dawna realizujecie państwo transport linią kolejową z Polski do Chin. Z jaką częstotliwością on się odbywa?

Sławomir Knap: Hatrans obsługuje połączenia Polska-Chiny od 2013 r. W tamtym czasie nasze połączenie pomiędzy Azją a Europą było bardzo nowatorskie. Firma Hatrans wyszła naprzeciw oczekiwaniom swoich klientów i poczyniła starania, aby uruchomić połączenie Chin z Polską.
W tym celu musieliśmy wykonać wiele przygotowań. Od połowy 2014 r. w naszym połączeniu jeździł jeden pociąg w tygodniu z Chin do Polski. W sierpniu tego roku pojechały dwa pierwsze pilotażowe pociągi z Polski do Chin, wypełnione polską żywnością, a obecnie mamy już 3 połączenia tygodniowo w każdym kierunku. Wyraźnie widać trend wzrostowy. Mamy stałe dni wyjazdu. W każdym tygodniu są trzy okazje załadowcze.

Ile czasu trwa transport? Jaką ma przewagę nad frachtem morskim?

Pociąg przebywa dystans 10 tys. kilometrów w przeciągu 12 dni. To co jest ważne to odległości i koszty transportu na terenie Chin, pomiędzy poszczególnymi miastami. Przykładowo z Szanghaju (tu znajduje się port morski) do Chengdu jest jeszcze około 2000 km. Przewiezienie ładunku na tym odcinku jest kosztowne i wymaga dodatkowego czasu.  Jeśli eksporter wykorzysta transport morski, to ładunek dotrze do Szanghaju po 35-40 dniach. Jeśli eksporter chce dowieźć ładunek w głąb kraju to straci także dodatkowy czas na oclenie ładunku w porcie i kolejne dni w transporcie lądowym. Zatem transport kolejowy zyskuje tutaj znacząco, jeśli ktoś zamierza dostarczać towar do środkowych Chin.

Gdzie i jak odbywa się załadunek w Polsce?

Kontener  załadowywany jest towarem u eksportera, nakładana jest na niego plomba. Następnie zostaje przewieziony do Łodzi i tu następuje załadowanie kontenera na platformy kolejowe.  Pociąg przewozi co najmniej 41 czterdziestostopowych kontenerów, w tym kontenery typu chłodniczego. Każdy kontener chłodniczy wyposażony jest w kartę GSM i oprogramowanie IT. Dzięki odpowiedniemu systemowi widzimy na bieżącą, gdzie znajdują się kontenery, czy pracują, jaka  temperatura znajduje się wewnątrz nich.

Na razie świeże owoce nie są transportowane koleją z Polski do Chin?

Zniesienie embarga przez Rosję, znacząco zwiększyłoby listę towarów transportowanych linią kolejową przez naszych klientów. Mogłyby być przewożone także owoce. Przygotowywaliśmy symulacje przy pierwszych zapytaniach ze strony eksporterów owoców, z których wynikało, że warunki transportu byłyby przez branżę zaakceptowane.  Obecnie z Polski do Chin wyjeżdżają głównie artykuły spożywcze nie objęte embargiem przez Rosję.

Jak Pan ocenia możliwość uruchomienia alternatywnego korytarza południowego przez Turcję i np. Iran, aby ominąć Rosją a tym samym jej blokadę na przewóz niektórych towarów?

Popatrzmy na mapę. Teraz pociągi jeżdżą korytarzem przez Kazachstan, czyli prawie w linii prostej do Chin. Chcąc przewozić ładunki korytarzem południowym transport musiałby odbywać się przez, Kazachstan, Azerbejdżan, Gruzję, uwzględniać przeprawę promową przez Morze Kaspijskie z Aktau do Baku w Azerbejdżanie.  Stamtąd linia kolejowa biegnie do Gruzji i do Poti nad Morzem Czarnym, tu znów musiałby następować załadunek na statek i przewóz do Stambułu. Była podjęta próba przetestowania tego połączenia, ale czas połączenia wynosił około 25 dni, a koszt był znacząco wyższy od transportu z wykorzystaniem korytarza północnego. Z tego powodu wydaję się, że ten korytarz w najbliższym czasie nie odegra znaczącego znaczenia.

Powiązane artykuły

Polsko-białoruskie rozmowy

Kongres COPA-COGECA

X