Jabłka regionalne. Jak promują je najlepsi?

melacuneoWłosi znani są w Europie z tego, że potrafią w innowacyjny sposób promować owoce. Ich pomysłowość potwierdza także nowa kampania promująca jabłka z prowincji Cuneo, leżącej w Piemoncie. 

Trudne początki
Owoce te zostały wpisane do unijnego Rejestru Chronionych Nazw Pochodzenia i Chronionych Oznaczeń Geograficznych  w marcu 2013 r. pod oficjalną nazwą Mela Rossa Cuneo IGP (Czerwone jabłko Cuneo, ChOG). Jesienią, gdy przeprowadzono kontrole w 193 gospodarstwach (ok. 31 tys. ton jabłek), certyfikat uzyskało ponad 30,6 tys. ton owoców. Ponieważ część sadowników sprzedała jabłka pośrednikom, którzy nie posiadali certyfikatów ok. 30% jabłek nie mogło otrzymać oznaczenia Mela Rossa Cuneo IGP. Łańcuszek strat dalej postępował, gdyż pośrednicy sprzedali owoce do innych podmiotów niecertyfikowanych lub umieścili w chłodniach bez certyfikatów. Ponadto jesienią wielu dostawców miało już podpisane umowy z kupcami na dostawy innych jabłek, stąd nie można było wprowadzić na rynek nowego produktu – Czerwonych jabłek z Cuneo. Ostatecznie pierwszego roku po uzyskaniu Chronionego Oznaczenia Geograficznego do konsumentów trafiło zaledwie 209 ton jabłek z oznaczeniem Mela Rossa Cuneo IGP. 95 proc. z nich Włosi kupili  w sieciach handlowych, a wartość sprzedaży wyniosła 235 tys. euro. Z tak nieudanego startu wyciągnięto wnioski i w 2014 r. zainwestowano we własne komory przechowalnicze, a także zadbano o uniknięcie strat w handlu.

restauracjaCzerwone jabłka z korzyścią dla wszystkich
Pod marką Czerwone jabłko Cuneo IGP kryją się cztery popularne odmiany: Gala, Red Delicious, Braeburn i Fuji. Jednak promujący markę chcą podkreślić wyjątkowość tych owoców, szczególnie w sytuacji, gdy Europę i Włochy mogą zalać tanie jabłka z innych państw Unii, które nie były w stanie sprzedać swoich produktów w związku z zamknięciem rosyjskiego rynku. Jak mówiono we wrześniu, w trakcie targów Macfrut 2014 – jest potrzeba odróżnienia jabłek włoskich, bezpieczniejszych od obcych, oraz ich promocji w punktach sprzedaży.

Ponieważ jabłko regionalne nie może istnieć bez regionu, opracowano koncepcję promocji Mela Rossa Cuneo IGP w powiązaniu z restauracjami, hotelami i SPA w prowincji. Całość spina aplikacja MelAPPunto! Na czym to polega? Restauracje i hotelowe kuchnie serwują dania przygotowane z wykorzystaniem jabłek z Cuneo oraz produktów regionalnych. Wykonanie dań oraz przepisy można poznać za pośrednictwem kanału na serwisie Youtube – gdzie udostępniono kilkadziesiąt filmów prezentujących nie tylko potrawy. W filmach wpleciona jest promocja samych jabłek, a także miejsc gdzie są one serwowane. Podobnie sprawa wygląda z obiektami SPA, które do swojej oferty dołączyły masaż lub maseczki na bazie np. miąższu z jabłek Mela Rossa Cuneo IGP. W filmach reklamują swoje obiekty i usługi, a jednocześnie promują jabłka. Aplikacja dostępna na smartfony to swoisty przewodnik po prowincji i jej atrakcjach – miejscach gdzie można zjeść potrawy z jabłkami (restauracje, hotele) oraz skorzystać z zabiegów upiększających i relaksujących. W tak opracowanej koncepcji marketingowej zyskują wszyscy – sadownicy produkujący jabłka, oraz hotele, restauracje i spa, które są reklamowane przez wiele kanałów o dużym zasięgu. (filmy, fanpage, aplikacja na smartfony).

Przeczytaj także: Za jabłka nagradzają tankowaniem i samochodem

Powiązane artykuły


Sadownicy polują

X