Jakich owoców chce konsument?

Czy Polacy lubią owoce i warzywa? Prawdopodobnie zdecydowana większość z nas odpowie, że tak. Rzeczywistość wygląda jednak zupełnie inaczej. Jemy ich coraz mniej, choć wszyscy twierdzimy, że są one zdrowe i powinno się jeść je częściej. Dowodzą tego badania przeprowadzone w ramach projektu Narodowe Badania Konsumpcji Warzyw i Owoców. Zalecaną przez lekarzy i dietetyków porcję owoców i warzyw spożywa około 17% Polaków.

Należy więc zastanowić się co jest wynikiem takiej rozbieżności? Czy na poziomie deklaracji jesteśmy skłonni twierdzić, że prowadzimy lub powinniśmy prowadzić zdrowy tryb życia, czy może wizerunek owoców i warzyw przestał do nas przemawiać? Jeśli będziemy kojarzyć je tylko ze zdrowiem, mogą stać się synonimem przykrej konieczności, a nie przyjemności i smaku z jakim niewątpliwie powinny się kojarzyć.

- Kwestia poziomu spożycia owoców jest dla nas bardzo istotna – mówi Magdalena Wrotek-Figarska Dyrektor Generalna Stowarzyszenia Sady Grójeckie – jednak jeszcze ważniejsze jest to, czego oczekują od nas klienci. Przeprowadzone przez nasze stowarzyszenie badania konsumenckie* dają bardzo ciekawe i czasem zaskakujące wyniki. Wynika z nich, że konsumenci bardzo często czują się zagubieni, ponieważ w Polsce nie ma typowych „marek” owocowych, które kojarzyłyby się z wysoką jakością i bezpieczeństwem. Jeśli chcielibyśmy odnieść to do np. branży motoryzacyjnej, to klient wybierałby określony model, niż markę samochodu. Przecież to właśnie marka auta kojarzy się nam z jakością i bezpieczeństwem, a nie konkretny model. Podobnie jest w przypadku owoców. Najważniejszy jest producent, a dopiero potem możemy wybrać ulubioną odmianę jabłka.  

Według badań Stowarzyszenia Sady Grójeckie jesteśmy przytłoczeni liczbą certyfikatów, a część z nich, włączając w to oznaczenia „BIO” lub „EKO” traktowane są bardziej jako podążanie za modą, niż rzeczywistą wartościową informacją, pomagającą dokonać wyboru w czasie zakupów. Jedyne certyfikaty, które budzą najmniejsze wątpliwości to certyfikaty i oznaczenia nadawane przez Unię Europejską.

Coraz ważniejszą, choć nie do końca jasną dla konsumentów kwestią, stają się zmiany klimatycznei ochrona środowiska.

- Tematyka dbałości o środowisko – wyjaśnia Magdalena Wrotek-Figarska – jest uznawana za istotną, ale w tym wypadku należy położyć duży nacisk na działania edukacyjne. Jedynym nie budzącym wątpliwości pojęciem jest „zrównoważone rolnictwo”. Tematy takie jak emisja CO2, ślad węglowy, czy gazy cieplarniane budzą jednoznacznie negatywne skojarzenia. Są one przecież częścią zrównoważonego rolnictwa, a działania zmierzające do ich ograniczenia powinny być traktowane pozytywnie. To co jest zrozumiałe dla nas jako producentów, nie musi być oczywiste dla klienta. Zmiana świadomości społecznej w tym zakresie, to duże wyzwanie, któremu możemy sprostać przekazując proste i zrozumiałe dla wszystkich komunikaty, a przede wszystkim podawać przykłady pozytywnych działań, które poprawiają stan środowiska naturalnego. Nie możemy jednak robić tego anonimowo. W ten sposób wracamy do najważniejszej dla nas kwestii, a więc marki owocowej.

To właśnie producent, a nie sprzedawca odpowiada za jakość, bezpieczeństwo, smak i to czy produkt jest przyjazny środowisku czy nie. Stowarzyszenie Sady Grójeckie chce podążać tym tropem i wraz z wprowadzeniem nowych produktów w postaci soków i napojów z Jabłek Grójeckich tworzy markę Sady Grójeckie, która będzie skupiać wszystkie produkty stowarzyszenia.

- W naszym przypadku rozpoczęcie procesu tworzenia pierwszej w Polsce marki owocowej nie jest procesem skomplikowanym – twierdzi Magdalena Wrotek-Figarska – motorem nadal są rozpoznawalne i cenione Jabłka Grójeckie z Chronionym Oznaczeniem Geograficznym. Jednocześnie prowadzimy działania, które już w najbliższym czasie pozwolą konsumentowi zidentyfikować sadownika, który odpowiada za produkcję Jabłek Grójeckich, a także osoby i organizacje odpowiadające za ich jakość i bezpieczeństwo produkcji oraz ich weryfikację,  która wykonywana jest na poziomie stowarzyszenia i zrzeszonych w nim producentów. Chcemy, aby konsument był pewien tego co kupuje, i mógł samodzielnie sprawdzić, w jaki sposób dbamy o jego bezpieczeństwo, zdrowie i środowisko. Zmieniamy również sposób promocji naszych produktów. Chcemy skupić się przede wszystkim na ich atrakcyjności, wyjątkowym smaku i tym, że jabłko to uniwersalny owoc, który może towarzyszyć każdemu, w każdym miejscu i o każdej porze.   

*Badanie zrealizowano metodą zogniskowanego wywiadu grupowego (FGI). Badanie zrealizowano w dniach 17 i 21 grudnia 2021 roku.

Źródło: Stowarzyszenie Sady Grójeckie

Komentarze  

0 #4 Guest 2022-02-09 19:09
Cytuję Guest:
Cytuję Guest:
Tak emisja CO2 i gazów cieplarnianych
Hehe

Ostatnio wulkan wybuch na Pacyfiku

Takiej emisji ludzkość nie zrobi przez 100 lat


Kto za to zapłaci??????

Unia europejska oczywiście hehe

No matka natura jest mądrzejsza

Zauważyłem że do tej pory i pewnie w niedalekiej przyszłości za chore pomysły białych kołnierzyków brukselskich(czytaj niemieckich lobbystów)zapłacimy nie kto inny jak MY producenci żywności czy to konwencjonalnej eco czy bio
Zresztą przecież już płacimy tanią siłą roboczą tanimi owocami warzywami i podatkami na zachodnie markety(bo przecież markety te nie wiedzą gdzie jest w Polsce Urząd Skarbowy-a...o tym gdzie wie Rudy Donek)

Pinokio bankster też wziął się za banki hehe
Jeden lepszy od drugiego
Cytować
0 #3 Guest 2022-02-09 16:48
Cytuję Guest:
Tak emisja CO2 i gazów cieplarnianych
Hehe

Ostatnio wulkan wybuch na Pacyfiku

Takiej emisji ludzkość nie zrobi przez 100 lat


Kto za to zapłaci??????

Unia europejska oczywiście hehe

No matka natura jest mądrzejsza

Zauważyłem że do tej pory i pewnie w niedalekiej przyszłości za chore pomysły białych kołnierzyków brukselskich(czytaj niemieckich lobbystów)zapłacimy nie kto inny jak MY producenci żywności czy to konwencjonalnej eco czy bio
Zresztą przecież już płacimy tanią siłą roboczą tanimi owocami warzywami i podatkami na zachodnie markety(bo przecież markety te nie wiedzą gdzie jest w Polsce Urząd Skarbowy-a...o tym gdzie wie Rudy Donek)
Cytować
+3 #2 Guest 2022-02-09 09:52
Tak emisja CO2 i gazów cieplarnianych
Hehe

Ostatnio wulkan wybuch na Pacyfiku

Takiej emisji ludzkość nie zrobi przez 100 lat


Kto za to zapłaci??????

Unia europejska oczywiście hehe

No matka natura jest mądrzejsza
Cytować
+3 #1 Guest 2022-02-09 09:14
Tanich i smacznych
Żółtych i czerwonych
Nazwa bez znaczenia
Cytować

Powiązane artykuły

Sadownicy polują

X