Dopłaty ratują opłacalność uprawy jabłoni?
Polecane

Dopłaty ratują opłacalność uprawy jabłoni?

Czy prowadzenie sadu jabłoniowego w dzisiejszych realiach ekonomicznych jest opłacalne? Odpowiedź na to pytanie daje analiza przygotowana przez Mazowiecki Ośrodek Doradztwa Rolniczego (MODR), który szczegółowo zbadał koszty i przychody z 1 hektara uprawy.

Ile można zarobić na hektarze jabłoni?

Według wyliczeń MODR, całkowita wartość produkcji z jednego hektara wynosi 44 tys. zł. Zdecydowaną większość tej kwoty generują jabłka deserowe – owoce najwyższej jakości, które trafiają na rynek konsumencki. Zbiór 200 dt (decyton) tych jabłek, sprzedawanych średnio po 200 zł/dt, daje 40 tys. zł przychodu.

Pozostała część to jabłka przemysłowe, przeznaczone m.in. na soki czy koncentraty. Ich sprzedaż – 50 dt po 80 zł/dt – przynosi dodatkowe 4 tys. zł.

Koszty – od sadzonki po zbiór

Produkcja jabłek to proces kapitałochłonny. W przypadku analizowanego gospodarstwa koszty całkowite sięgnęły 44 238 zł, co praktycznie zrównało się z wartością sprzedaży.

Największym obciążeniem są koszty specjalistyczne – prawie 20 tys. zł. W tej grupie mieszczą się zarówno wydatki na opakowania handlowe (7,2 tys. zł za 2000 skrzynek), jak i koszty najmu pracowników sezonowych.

Zbiór 200 dt jabłek to wydatek 6,1 tys. zł, cięcie drzew – 3 355 zł, a inne prace pielęgnacyjne – ponad 2,1 tys. zł.

Nie można zapominać o środkach ochrony roślin, które w sezonie kosztowały gospodarstwo 3 370 zł. Wydatki te obejmują szeroki wachlarz preparatów – od fungicydów takich jak Kaptan czy Delan, po insektycydy typu Mospilan i Karate Zeon.

Nawożenie pochłonęło 729 zł, z czego większość stanowił zakup azotu. Do tego dochodzą koszty materiału szkółkarskiego (5,3 tys. zł – amortyzacja nasadzeń) oraz amortyzacja ogrodzenia i systemu nawadniania (3,8 tys. zł).

Koszty pośrednie – maszyny i administracja

Drugą dużą grupę wydatków stanowią koszty pośrednie – łącznie 11 215 zł. Najwięcej pochłonęła eksploatacja własnego ciągnika (niemal 8 tys. zł), a koszty ogólnogospodarcze oszacowano na 3,3 tys. zł.

Zysk czy strata?

Przy takich nakładach koszt wytworzenia 1 dt jabłek wynosi 176,95 zł.

Bez dopłat bezpośrednich gospodarstwo poniosłoby niewielką stratę – 238 zł na hektarze. To oznacza, że praca sadownika nie przyniosłaby żadnego realnego zysku.

Dopiero po doliczeniu dopłat – w 2024 r. wynoszących w sumie 812,59 zł/ha – wynik staje się dodatni. Wsparcie obejmuje:

  • podstawowe wsparcie dochodów – 483,20 zł,
  • płatność redystrybucyjną – 168,79 zł,
  • dopłatę do paliwa – 160,60 zł.

Z dopłatami gospodarstwo uzyskało dochód 33 597 zł oraz wskaźnik opłacalności na poziomie 101,3%.

Podsumowując, analiza MODR jasno pokazuje, że dopłaty bezpośrednie są kluczowe dla utrzymania rentowności uprawy jabłoni. Przy obecnych kosztach robocizny, cenach środków ochrony roślin i nawozów, a także kosztach opakowań, produkcja bez wsparcia finansowego byłaby na granicy opłacalności lub wręcz przynosiła straty.

Największym wyzwaniem są koszty pracy sezonowej oraz wydatki na ochronę roślin, które z roku na rok rosną. Z drugiej strony, ceny skupu jabłek, zarówno deserowych, jak i przemysłowych, pozostają pod dużą presją rynkową.

Dla wielu gospodarstw kluczowe staje się więc nie tylko efektywne zarządzanie kosztami, ale także dywersyfikacja sprzedaży, inwestowanie w przechowalnictwo czy bezpośrednią sprzedaż konsumencką, która pozwala uzyskać wyższe marże.

Powiązane artykuły