Czas na szkolenia – już o parchu jabłoni

fura-cieciePokaz cięcia drzew w sadzie Jacka Jagielińskiego w Kaleniu, który prowadził dyr. Adam Fura z ŚODR w Sandomierzu rozpoczął konferencję sadowniczą zorganizowaną przez ProCam Polska odział w Łowiczu i Roja Sp. z o.o. Właśnie w siedzibie tej grupy producentów, pięknym obiekcie w Regnowie, który zostanie uroczyście otwarty 4 maja, licznie przybyli sadownicy wysłuchali wykładów naukowców i przedstawicieli firm. Głównym tematem była jakość owoców i sposoby na jej uzyskanie.

Doradca z Sandomierza Adam Fura poruszył intrygujący sadowników temat parcha jabłoni. Zauważył, że w czasie 22 lat, od kiedy są prowadzone są izolacje otoczni, taką sytuację jak obecnie obserwowano w sezonach 2010, 2008 i 2004.
Parch jabłoni, aby wytworzył otocznie, potrzebuje temperatury powyżej 4 st. C. Tymczasem już w listopadzie 2012 roku wykształciły się one, gdyż średnia temperatura w tym miesiącu przekraczała 5 st. C.  Podobnie było w 2010 roku.

Co to oznacza?
Gdy badano otocznie w marcu przed falą chłodów i opadów śniegu, znaczna ich część zawierała zarodniki bezbarwne, a około 12% – oliwkowe. Na tej podstawie można wnioskować, że będziemy mieć do czynienia z bardzo wczesnymi wysiewami zarodników. Obecny nawrót zimy opóźni ten moment, ale musimy być czujni. Do pierwszych wysiewów w 2012 roku doszło ok. 15 kwietni, w tym sezonie nastąpi to prawdopodobnie wcześniej w zależności od przebiegu pogody.  

Ochrona sadów wczesną wiosną jest niezwykle trudna. Pąki szybko otwierają się, tkanki przyrastają i, używając najlepszych fungicydów, trudno uzyskać właściwe pokrycie powierzchni cieczą roboczą. Dlatego należy stosować adiuwanty, które mają działanie pełzające i w momencie zwilżenia liścia będą w stanie rozprowadzić środek ochrony po niepokrytych nim tkankach w sąsiedztwie.

Powiązane artykuły

X