To Włosi mają największe zapasy jabłek w chłodniach

 

 

Według najnowszych danych WAPA na dzień 1 maja 2019 roku w chłodniach UE znajdowało się 1 561 430 ton jabłek. W 2017 roku w tym samym czasie zapasy wynosiły 1 347 302 tony,  a w 2016 – 1 398 585 ton. Najwięcej jabłek przechowują Włosi. 

W polskich chłodniach 1 maja było 405 tys. ton jabłek. Dla porównania, w tym samym okresie 2017 roku przechowywaliśmy 300 tys. ton. Najwięcej mamy Idareda – jest go 110 tys. ton, warto jednak dodać, że tej odmiany w ciągu miesiąca z chłodni ubyło najwięcej – 80 tys. ton. Drugi pod względem ilości jest Szampion. Według WAPA, polscy sadownicy przechowują jeszcze 70 tys. ton tej odmiany, a od ostatnich statystyk na dzień 1 kwietnia, jest go mniej o 55 tys. ton.  Trzecie miejsce pod względem zapasów zajmuje Golden Delicious – 55 tys. ton, ubyło 40 tys. ton. W następnej kolejności jest Ligol – 35 tys, ton i Gloster – 25 tys. ton.

Według WAPA, Red Jonaprica mamy już tylko 15 tys. ton, w ciągu miesiąca udało się nam sprzedać jedynie 5 tys. ton tej odmiany.

Największe zapasy jabłek na dzień 1 maja 2019 roku mieli Włosi, tj. nieco ponad 500 tys. ton. Porównując zapasy Włochów z poprzednimi sezonami, nie ma zbyt dużej różnicy. W 2017 w tym samym czasie było 470 tys. ton, w  2016 roku bardzo podobnie.  Zdecydowanie największy wolumen dotyczy odmiany Golden Delicious 290 tys. ton, później jest Red Delicious z liczbą 39 tys. ton i Fuji 37 tys. ton. Jeśli chodzi o upłynnianie zapasów, Włosi w ciagu miesiąca najwięcej sprzedali również Goldena 75 tys. ton oraz Red Deliciousa, nieco ponad 27 tys. ton. Sprzedaż pozostałych odmian jest niewielka. 

Co bardzo  ciekawe, największe zapasy w niemieckich chłodniach stanowi Red Jonapricne – 42 tys. ton. Ze statystyk WAPA wynika, że sprzedaż niemieckiego Princa idzie lepiej niż polskiego, bo w ciągu miesiąca ubyło 8,5 tys. ton. Drugie miejsce zajmuje pod względem zapasów stanowi Jonagored  27 tys. ton, i Jonagold – 16 tys. ton.

Powiązane artykuły

X