Koniec majowego ciepła, wracają przymrozki i... mróz!

Po wyjątkowo ciepłym początku majówki, Polskę czeka nagłe i dotkliwe ochłodzenie.

Już w piątek, 2 maja, nad Polską przejdzie chłodny front atmosferyczny, który oprócz burz przyniesie również znaczne ochłodzenie. W wielu regionach kraju pojawią się przymrozki, a lokalnie nawet mróz.

Piątek i sobota będą jeszcze stosunkowo ciepłe. W całym kraju termometry mogą wskazywać nawet 25°C, dzięki obecności zwrotnikowych mas powietrza. Jednak już w sobotę front chłodny zacznie przemieszczać się nad Polską, przynosząc burze i wyraźny spadek temperatury.

Za frontem z północy zacznie napływać chłodne, arktyczne powietrze. Sytuacja synoptyczna sprzyja rozwojowi wyżu nad północno-zachodnią Europą, który "ściągać" będzie zimne masy powietrza w kierunku Polski. Już nocą z niedzieli na poniedziałek możliwe są spadki temperatury poniżej zera, zwłaszcza na północy, w centrum i na wschodzie kraju.

Najchłodniej zrobi się w nocy z 5 na 6 maja. Na północy Polski prognozowane są temperatury dochodzące do -2°C na wysokości 2 metrów, co oznacza jeszcze większe spadki przy gruncie. Przymrozki są również możliwe w innych regionach kraju.

Niestety, chłód pozostanie z nami na dłużej. W ciągu dnia temperatury w przyszłym tygodniu nie będą przekraczać 12–13°C w większości regionów. Cieplej, do 14–15°C, może być jedynie w pasie centralnym. Nocami temperatury będą często spadać poniżej 4–6°C, a w wielu miejscach pojawią się przymrozki.

Na zmianę pogody przyjdzie nam poczekać. Dopiero około 15 maja do Polski zaczną napływać cieplejsze masy powietrza z zachodu. Wówczas możliwy jest powrót temperatur przekraczających 20°C. Do tego czasu musimy liczyć się z chłodnymi, a miejscami nawet zimowymi warunkami.

Nie przegap najnowszych wiadomości

icon googleObserwuj nas w Google News

Powiązane artykuły

Najgorsze przymrozki są jeszcze przed nami!

Burze, grad i przymrozki. Idzie załamanie pogody

X