Ile skupy zarabiają na handlu wiśniami?
Na pytanie zadane w tytule większość sadowników odpowie pewnie z marszu, że raczej sporo. Ale chociaż nie jest to wiedza tajemna, nie wszyscy zdają sobie sprawę, o jakich stawkach mowa. A trzeba przyznać, że jeśli sadownicy są w tym sezonie zadowoleni z handlu wiśniami, to skupy tym bardziej. Według naszych wyliczeń, w tym roku można zarobić ponad 6 tysięcy złotych na zestawie!
Wiśnia PW kosztuje obecnie na większości zakładów około 2,50 zł/kg. Wczoraj (23 lipca) niektóre punkty w grójeckim oferowały 1,00 zł/kg takich owoców, inne 1,80 zł/kg. Tutaj nie potrzeba większych rachunków, aby zorientować się, o jakich marżach mowa. Jednak trzeba przyznać, że są to wypadki marginalne i raczej nie potrwa długo, bo producenci raczej szybko zrezygnują z handlu z takim punktem.
Warto jednak uświadomić sobie, ile można zarobić w tym sezonie na handlu wiśnią na mrożenie. Przetwórnie płacą teraz od 3,50 do 3,60 zł/kg, a na skupach otrzymujemy obecnie około 3,20 zł/kg. Przyjmując, tę niższą stawkę, gdzie punkt ma 30 groszy marży na kilogramie, dokonajmy pewnych obliczeń. Zestaw, czyli solówka + przyczepa mieści 36 europalet po 600 kg każda, co daje nam 21 600 kg w zestawie: 600 kg x 36 palet = 21 600 kg. Przyjęliśmy marżę na kilogramie 30 groszy, a to oznacza, że skupowy zarobił 6480 zł na jednym zestawie.
Nie można też zapomnieć, że każdy „plastik” ważymy z naddatkiem – waga ma zazwyczaj wynosić 11,35 kg, a niektórzy skupiarze życzą sobie, aby było to 11,40 kg. W tym roku wiśnie są suche, do czego niewątpliwie przyczynia się utrzymująca się susza, więc raczej nie ma mowy o odparowywaniu wody. Na potrzeby wyliczeń przyjmijmy jednak, że z każdego plastika nadważa się tylko 150 gram. Policzmy zatem: 2160 plastików x 0,15 kg = 324 kg. Nadważyło się 324 kg, które zostanie sprzedane po 3,50 zł, czyli: 324 x 3,50 zł = 1134 zł z nadważenia.
Marża na zestawie plus zarobek ze sprzedaży nadwagi = 7 614 zł na zestawie.
Musimy jednak odjąć od tej sumy koszty. Przede wszystkim koszt przewoźnika. Przyjmijmy tu 300 zł za trasę. Nie zapomnijmy również o kosztach paliwa. Do wyliczeń przyjęliśmy długość trasy równą 100 km, jednak bardzo często są to mniejsze odległości. Zestaw spali 35 litrów na 100 km. Koszt paliwa dziś to 5,14 zł/l (pomijamy, że skupowy dostanie zwrot podatku VAT), więc musimy od zysków odjąć jeszcze około 180 zł. Dla spokoju odejmijmy również dniówkę wózkowego tj. 150 zł.
Zatem, 7614 zł – 300 zł (koszt przewoźnika) – 180 zł (paliwo) – 150 zł (dniówka pracownika) = 6 984 zł z jednego zestawu.
W tym roku wymagań nie ma dużych, ale zakład czasami potrąca od 3 do 5 % z ogólnej masy. Ten towar zostanie przekwalifikowany na tłoczenie. W najgorszym przypadku trzeba odjąć zatem od ogólnej sumy około 650 zł na zestawie.
Podsumowując, 6 984 zł - 650 zł = 6 334 zł zysku na zestawie.
Rzecz jasna, mamy na uwadze również koszty amortyzacji, utrzymania samochodu, wózka, ubezpieczenie, podatek, prąd itp. Jednak należy je rozłożyć na cały rok i przy marży ponad 6 tys. zł na zestawie nie robią one na nas dużego wrażenia. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że skupy angażują olbrzymie środki finansowe i podejmują ryzyko związane z płatnościami, także ze strony przetwórni.
Oczywiście, właściel skupu odpowie, że skoro prowadzenie punktu jest tak opłacalnym zajęciem, każdy może się go podjąć. Oby tak było, w tym przypadku im konkurencja będzie większa, tym lepiej dla producenta. W tym roku powstaje wiele nowych, małych skupów, które oferują konkurencyjne stawki.
Komentarze
Co dla jednych jest podłoga, dla drugich jest sufitem.
Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.
Tak naprawdę to tylko MY rolnicy jesteśmy sobie winni że godzą się pracować za darmo.
Ten artykuł , a zwłaszcza komentarze wskazuje, że najlepiej jest liczyć cudze pieniądze.
Licząc cudze zyski, nie bierzemy pod uwagę, że częstosą duuuuużo mniejsze.
My , jako firma wycofaliśmy się z handlu wiśnią, chociaż robiliśmy to przez kilka lat, ale od 15 lat nie dotykamy tematu.
Zadajmy sobie pytanie ...
Z bogactwa ? Zaręczam , że nie...
Z lenistwa ? Zaręczam , że nie...
Po prostu, sezon wiśniowy w naszym przypadku rzadko zamykał się zyskiem.
To też spowodowało obserwowany spadek cen przez ostatnie lata.
Ja nie żałuję pieniędzy skupom, mocno kibicuję sadownikom, aby ceny były jak najlepsze.
Im lepsza organizacja i współpraca , ale uczciwa, tym jesteśmy bardziej wygrani na rynkach.
Analizując kalulację w artykule, w przypadku negatywnego scenariusza ... niweielka różnica w porównaniu z lokatą....
To współczuję Ci, że musisz(chcesz?) Oddawać swoj produkt na takich warunkach płatności. Gro skupów oferuje szybkie przelewy 3-14 dni. Ale, że Ty wolisz się męczyć z kimś komu jak to ująłeś udzielasz kredytu obrotowego to tylko i wyłacznie Twoja sprawa, więc proszę nie wrzucaj wszystkie skupy do jednego wora.
masz jakiekolwiek pojęcie jak się cena ustala? A jakbym ustalił Ci cene z rana, a okazało się wieczorem, że śmiało można było zapłacić wiecej to nie upomniałbyś się o dopłatę "bo konkurencja to płaci dziś więcej"? Czy może dopłaciłbyś byś mi może gdyby okazało się, że nasi kochani odbiorcy doszli do wniosku, że ceny są za wysokie i najwyższy czas na zmianę trendu?
Uuuu.... jeśli te marże są tak słabe, to po co prowadzisz ten skup? Ktoś Cię zmusza? Czy może robisz to z litości dla biednych chłopów, którzy nie potrafią sami znaleźć drogi na inny skup? Rozumiem, że po obniżce na zakładzie u Ciebie cena płacona producentowi nie spadnie i przez to będziesz zarabiał jeszcze mniej a może nawet stratny na każdym kilogramie? Jakie Ty masz dobre serce.
Kolejna sprawa to środki na obrót. Przy drogim surowcu znowu około 3/4 skupów musi się wspomagać kredytem obrotowym, który jak każdy się domyśla darmowy nie jest.
Należy doliczyć podatek, który się zapłaci od tego zysku, minimum 18%.
Nie każdy ma luksus kupić ów zespół kupić i wysłać tylko do jednego odbiorcy. Niejednokrotnie trzeba ten zespół podzielić na przynajmniej na 2 odbiorców. No i znowu koszty samego transportu rosną.
Osobiście Kupuję mniej więcej zespół wiśni, jakiś tych optymistycznie policzonych pieniędzy nie widzę.
Z jednym zdaniem autora się zgadzam bezsprzecznie. Załóż sobie Pan skup, zobaczysz jak jest fajnie :)