Drugie życie nieśmiertelnego C-330

 

Na popularnym serwisie z ogłoszeniami można znaleźć takie cudo – samobieżną platformę sadowniczą. Jako baza w widocznej konstrukcji posłużył popularny, polski Ursus C-330. Jest to konstrukcja wykonana w gospodarstwie. Cenowo wygrywa z innymi samobieżnymi platformami, gdyż to połowa najtańszych używanych modeli – 25 000 zł.

Poczciwy Ursus znany jest z wytrzymałości, prostoty konstrukcji i przede wszystkim z niezwykle małego zużycia paliwa. To właśnie ta zaleta sprawiła, że bazą stał się ten ciągnik. Ponadto w wielu gospodarstwach, gdzie pracuje jeszcze C-330, także bardzo często używany jest do pracy z platformami zaczepianymi.

Twórca zamontował z przodu kolumnę kierowniczą wraz ze wspomaganiem. Przeniesiony został także mechanizm zmiany biegów, sterowanie obrotami i zapłon silnika. Sterowanie platformą mamy pod lewą ręką. Jest także możliwość zaciągnięcia hamulca ręcznego. Wszystko to razem wzięte sprawia, że mamy do czynienia w pełni samobieżną platformą sadowniczą.

86225864 180750786514610 4474501838120419328 n

85223891 204355250718005 1579457893638340608 n

86224233 537434716873746 5020443166998790144 n

86196490 643523593086807 8799418782889017344 n

Komentarze  

+12 #1 Fred 2020-02-11 16:42
Ja piernicze ale pomysłowe. Podoba mi się, tylko nie wiem jak z pełzakami biegami. Czy takie jak 30-tka czy jakieś inne.
Cytować

Powiązane artykuły

Czy Twoja gleba ma już paszport?

Czy czeka nas parchowy rok?

Po co przechowywać jabłka po gradzie?

Sadownicy polują

X