Chłodnie podzielą się z producentami zyskiem ze sprzedaży malin

W tym sezonie cena malin w Serbii wynosiła od 195 do 255 dinarów za kilogram, zdaniem producentów nie są to zadawalające stawki, dlatego plantatorzy liczą, że ostatecznie cena wyniesie 300 dinarów. Spodziewają się, że jeśli chłodnie sprzedadzą owoce po wyższej cenie, podzielą się z nimi zyskiem. Nad wszystkim ma czuwać Ministerstwo Finansów, które będzie moinitorować ceny.

80% małych i średnich chłodni płaciło za maliny od 195 do 200 dinarów za kilogram, a kilka dużych, czyli około 20%, płaciło od 240 do 255 dinarów za kilogram. Nie zadowalają nas te ceny, uważamy, że najniższa ostateczna cena powinna wynosić 300 dinarów za kilogram i oczekujemy, że po eksporcie, kiedy będą znane ceny, po jakich maliny były sprzedawane na rynku zagranicznym, i będą z pewnością wyższe, ostateczna cena zostanie zapłacona w wysokości 300 dinarów – powiedział Prezes Stowarzyszenia Producentów Malin w Serbii Dobrivoje Radović.

Dodał, że Ministerstwo Finansów będzie monitorować ceny, po jakich będą eksportowane maliny, aby uniemożliwić właścicielom chłodni manipulowanie cenami eksportowymi.

Producenci malin liczą też, że w przypadku wypracowania przez eksporterów zysku, zostanie on podzielony tak, aby producenci otrzymali 51 proc., a właściciele chłodni 49 proc.

Radović powiedział, że producenci są zadowoleni z osiągniętego porozumienia, że ​​podatek od towarów i usług (VAT) jest płacony bezpośrednio im, a nie najpierw właścicielom chłodni, którzy następnie przerzucają go na sprzedawców tych owoców.

Według niego od przyszłego roku obowiązywać będzie rozporządzenie, które przewiduje, że VAT, który wynosi 8% ceny za kilogram, jest płacony bezpośrednio producentom.

Radović odrzucił zarzuty niektórych stowarzyszeń producentów malin, że w porozumieniu z Ministerstwem Rolnictwa zorganizował blokadę chłodni zamiast dróg, za czym się opowiadały.

- Nie mam porozumienia z Ministerstwem Rolnictwa, kilka razy starłam się słownie z minister Jeleną Tanaskovic, ale uważam, że niska cena malin to nie wina podróżnych, którzy nękają ich blokowaniem dróg, ale właścicieli chłodni – powiedział Radović.

Zwrócił uwagę, że Ministerstwo Rolnictwa na wniosek tego stowarzyszenia zgodziło się na odbudowę zniszczonych dróg po złej pogodzie i ulewnych deszczach, ponieważ dla producentów ważne jest, aby maliny nie ugrzęzły podczas transportu, a drogi zostały przebudowane niezależnie od tego, do której partii należy.

Zapowiedział, że nie pozwoli poszczególnym partiom nabijać punktów politycznych na problemy plantatorów malin.

 - Kilkukrotnie kłóciłem się z panią minister Tanaskovic, ale tym razem stanęła po stronie producentów i ostro wystąpiła przeciwko właścicielom chłodni. Czy to nie dobrze, że remontują nasze drogi, że będą nam bezpośrednio płacić VAT, że będą nadzorować ceny eksportowe, żeby właściciele chłodni nas nie oszukiwali – pytał Radović. 

Komentarze  

+2 #6 Ekonom 2023-08-22 12:00
Patologicznie wysokie ceny przemysłu doprowadziły do masowych nasadzeń i nadprodukcji praktycznie każdego gatunku

To co proste w produkcji i każdy idiota może to zrobić musi kosztować grosze

Chcesz zarabiać rób deser i sam go sprzedawaj
Cytować
+1 #5 Ekonom 2023-08-22 09:41
Cytuję Guest:
Cytuję Ekonom:
Cytuję Guest:
Cytuję Ekonom:
Komuna powraca

To jeszcze nie ideał ,ale krok w dobrym kierunku. Przetwórnie powinny być państwowe w przeciwnym razie krwiopijcy zachodni wykończą nas . Brawo Serbia !


Wszystko powinno być państwowe i zarządzane ręcznie przez kurdupla z Żoliborza:)))

A nie...to już było tylko kurdupel był inny
..nie sprawdziło się


Dla mnie może być i zarządzane przez ryżą pałę byleby ludzie nie byli oszukiwani i zapierdalali za miskę ryżu . Taka jest polityka Niemieckich zakładów, maksymalizacja własnych zysków do tego stopnia aby producent owoców dostał tyle za swój towar żeby nie zdechł z głodu. Pamiętam doskonale jak wyglądał handel kiedy były Polskie Państwowe zakłady przetwórcze. Pamiętam jak wchodziły pojedyncze zachodnie firmy i widzę jak jest teraz kiedy właściwie całe przetwórstwo jest w łapach jednego. Teraz choćbyś się zesrał nie ma szans aby rolnik miał jakikolwiek wpływ na cenę



Ale jest dobrze gdy wali nas w dupę Orlen,PGE i PGNiG??

Swoi mogę nas ruchać i nie boli???

Sram na cenę przemysłu ale nie zamierzam przepłacać za prąd i paliwo a w tej chwili to robię żeby pisowcy stołki utrzymali...
Cytować
-1 #4 Guest 2023-08-22 04:38
Cytuję Ekonom:
Cytuję Guest:
Cytuję Ekonom:
Komuna powraca

To jeszcze nie ideał ,ale krok w dobrym kierunku. Przetwórnie powinny być państwowe w przeciwnym razie krwiopijcy zachodni wykończą nas . Brawo Serbia !


Wszystko powinno być państwowe i zarządzane ręcznie przez kurdupla z Żoliborza:)))

A nie...to już było tylko kurdupel był inny
..nie sprawdziło się


Dla mnie może być i zarządzane przez ryżą pałę byleby ludzie nie byli oszukiwani i zapierdalali za miskę ryżu . Taka jest polityka Niemieckich zakładów, maksymalizacja własnych zysków do tego stopnia aby producent owoców dostał tyle za swój towar żeby nie zdechł z głodu. Pamiętam doskonale jak wyglądał handel kiedy były Polskie Państwowe zakłady przetwórcze. Pamiętam jak wchodziły pojedyncze zachodnie firmy i widzę jak jest teraz kiedy właściwie całe przetwórstwo jest w łapach jednego. Teraz choćbyś się zesrał nie ma szans aby rolnik miał jakikolwiek wpływ na cenę
Cytować
+2 #3 Ekonom 2023-08-21 14:27
Cytuję Guest:
Cytuję Ekonom:
Komuna powraca

To jeszcze nie ideał ,ale krok w dobrym kierunku. Przetwórnie powinny być państwowe w przeciwnym razie krwiopijcy zachodni wykończą nas . Brawo Serbia !


Wszystko powinno być państwowe i zarządzane ręcznie przez kurdupla z Żoliborza:)))

A nie...to już było tylko kurdupel był inny
..nie sprawdziło się
Cytować
-7 #2 Guest 2023-08-21 13:54
Cytuję Ekonom:
Komuna powraca

To jeszcze nie ideał ,ale krok w dobrym kierunku. Przetwórnie powinny być państwowe w przeciwnym razie krwiopijcy zachodni wykończą nas . Brawo Serbia !
Cytować
+4 #1 Ekonom 2023-08-21 12:41
Komuna powraca
Cytować

Powiązane artykuły

X